Stypułkowski: Wyniki mBanku nie powinny rozczarować uczestników rynku

Finansowanie akcji kredytowej chcemy oprzeć na trzech głównych filarach – depozytach, obligacjach i listach zastawnych. Szczególną uwagę przywiązujemy do tej ostatniej kategorii – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku, czwartego największego banku w Polsce.

Publikacja: 18.04.2014 17:56

Stypułkowski: Wyniki mBanku nie powinny rozczarować uczestników rynku

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Na początku roku zapowiadaliśmy ożywienie w kredytach, czy po trzech pierwszych miesiącach to ożywienie w pana banku rzeczywiście widać?

W części korporacyjnej zaobserwowaliśmy poprawę wśród kredytów obrotowych i odnawialnych, zaś w części detalicznej wśród kredytów niehipotecznych. W kolejnych kwartałach spodziewamy się ożywienia zarówno na rynku kredytów inwestycyjnych dla firm oraz sektora publicznego jak i rynku kredytów hipotecznych. Można także oczekiwać dalszej poprawy koniunktury w zakresie pożyczek konsumenckich, chociaż należy pamiętać, iż rynek kredytów konsumpcyjnych w Polsce jest coraz bardziej nasycony.

Czym zamierza pan sfinansować akcję kredytową?

Finansowanie akcji kredytowej chcemy oprzeć na 3 głównych filarach – depozytach, obligacjach i listach zastawnych. Szczególną uwagę przywiązujemy do tej ostatniej kategorii, dlatego od kilku kwartałów prowadzimy prace nad emisją listów zastawnych opartych na detalicznych kredytach hipotecznych. Rynek listów zastawnych postrzegamy jako szansę na obniżenie kosztów refinansowania oraz pozyskanie stabilnego i długoterminowego finansowania kredytów hipotecznych. W ramach dywersyfikacji źródeł finansowania uruchomiliśmy program emisji obligacji na rynkach międzynarodowych, który okazał się bardzo dużym sukcesem. Najlepiej świadczy o tym ostatnia emisja na 500 mln euro, podczas gdy popyt wśród inwestorów zbliżył się do 1 mld euro.

Czy zyski banku i sektora w I kwartale 2014 r. mogą być lepsze niż rok wcześniej?

Uważam, że wyniki sektora bankowego w I kwartale ulegną poprawie, a banki odczują pierwsze symptomy ożywienia gospodarczego. Poprawa optymizmu zarówno wśród przedsiębiorstw jak i konsumentów wpłynie pozytywnie na wyniki banków w kolejnych kwartałach. Liczymy, że wzrost inwestycji i konsumpcji będzie przyśpieszał z kwartału na kwartał.

Jak zachowywały się w I kwartale wyniki odsetkowe, prowizyjne, handlowe i koszty ryzyka?

Wyniki banku za I kwartał nie powinny rozczarować uczestników rynku jednak po szczegóły zapraszam na naszą konferencję wynikową, którą planujemy na 28 kwietnia. W kolejnych kwartałach bank dalej będzie realizował swoją strategię koncertując swoją uwagę i ofertę wokół klienta.

Jak bank poradzi sobie z obniżką opłat interchange i prognozowanymi spadkami wpływów z bancassurance?

Mamy już pierwsze doświadczenia związane z obniżką opłat interchange, która nastąpiła w ubiegłym roku. Jednak nie spowodowała ona uszczerbku na naszym wyniku prowizyjnym. Praktycznie całość obniżki opłat interchange udało nam się zrekompensować wzrostem transakcyjności naszych klientów, co wpisuje się w naszą długoterminową strategię.

Na ocenę zmian przychodów z tytułu bancassurance musimy poczekać do momentu publikacji ostatecznej wersji Rekomendacji U. Na tym etapie trudno ocenić wpływ planowanych zmian na przychody banku.

Kiedy spodziewa się pan podwyżki stóp procentowych?

Potencjał dostosowania cenowego depozytów praktycznie się już wyczerpał. Bank będzie skupiał się na utrzymaniu i poprawie wyniku odsetkowego koncertując swoją uwagę na aktywnej stronie bilansu, a więc na kredytach.

Na początku roku przewidywaliśmy podwyżkę stóp procentowych w IV kwartale 2014 roku, jednak ze względu na zawirowania geopolityczne związane z kryzysem ukraińskim, decyzja ta może zostać odłożona do I kwartału 2015 roku.

Jakie nowości wprowadził bank w I kwartale 2014 r., a co wprowadzi w II kwartale?

W I kwartale 2014 roku udostępniliśmy naszym klientom nową aplikację mobilną. Wyznacza ona nowe standardy w polskiej bankowości i została przyjęta z jeszcze większym entuzjazmem w porównaniu do nowej platformy internetowej, którą uruchomiliśmy w ubiegłym roku. W ciągu pierwszych 5 dni od premiery, nową aplikację pobrało ponad 100 tys. klientów. Coraz więcej klientów dostrzega realne korzyści w bankowości mobilnej, w której to chcemy być niekwestionowanym liderem.

Będziemy konsekwentnie rozwijać naszą ofertę mobilną, zarówno pod marką własną, jak i we współpracy z Orange Polska. Umowa podpisana z Orange Polska w marcu b.r., dotyczy powstania mobilnego banku detalicznego dla użytkowników smartfonów i tabletów.

Dodatkowo, w lutym uruchomiliśmy nowy system bankowości internetowej w Czechach i na Słowacji, dzięki czemu z najnowszych rozwiązań bankowości może już korzystać prawie 700 tys. klientów w obu krajach.

Na początku roku zapowiadaliśmy ożywienie w kredytach, czy po trzech pierwszych miesiącach to ożywienie w pana banku rzeczywiście widać?

W części korporacyjnej zaobserwowaliśmy poprawę wśród kredytów obrotowych i odnawialnych, zaś w części detalicznej wśród kredytów niehipotecznych. W kolejnych kwartałach spodziewamy się ożywienia zarówno na rynku kredytów inwestycyjnych dla firm oraz sektora publicznego jak i rynku kredytów hipotecznych. Można także oczekiwać dalszej poprawy koniunktury w zakresie pożyczek konsumenckich, chociaż należy pamiętać, iż rynek kredytów konsumpcyjnych w Polsce jest coraz bardziej nasycony.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne