Reklama

Miniony piątek był światowym dniem kolejek

Największe stały przed tymi sklepami Apple, ?w których można było kupić najnowsze ?smartfony iPhone. Imponująca kolejka ?ustawiła się też na Wall Street.

Publikacja: 22.09.2014 11:28

Tomasz Świderek

Tomasz Świderek

Foto: Fotorzepa

Wielbiciele produktów Apple w kolejce po nowy model smartfonu ustawili się po raz ósmy. Niektórzy miejsce zajęli kilka dni przed rozpoczęciem sprzedaży. Stali, by mieć produkt ulubionej firmy w dniu, w którym pokazał się na rynku.

Można nie rozumieć tej potrzeby, ale należy docenić to, że najwierniejsi klienci Apple w przedsprzedaży zamówili ponad 4 mln nowych smartfonów. Jak oceniają specjaliści w pierwszy weekend sprzedaży nabywców znajdzie w sumie ponad 10 mln iPhone 6 i 6 Plus. To musi się przełożyć na wyniki firmy.

O ile można powiedzieć, że klienci Apple mają wprawę w staniu w kolejkach i nie ma w tym już nic dziwnego, o tyle ustawianie się ?w długiej kolejce, by wejść na giełdę na debiut spółki, jest pewną sensacją. Wytłumaczeniem może być to, że debiutowała firma, która przeprowadziła największą w historii publiczną ofertę akcji. Spółka z Chin.

Olbrzymie zainteresowanie IPO Alibaby przełożyło się na abstrakcyjnie wysoką cenę sprzedaży akcji. I miało wpływ na obroty pierwszego dnia.

Jeszcze przed sesją nowojorska giełda informowała, że wpłynęły setki tysięcy zleceń. Niektórzy brokerzy twierdzili, że połowa zleceń złożonych przez ich ?klientów przed piątkową sesją dotyczyła chińskiej spółki. Piątek był też pierwszym dniem notowań akcji Oracle, podczas którego Larry Ellison, założyciel spółki, nie był prezesem tej informatycznej firmy. Odejście 70-letniego  Ellisona ze stanowiska ogłoszono w czwartek po sesji i wielu uznało, że tym samym skończyła się w firmie pewna epoka.

Reklama
Reklama

Elisson obok takich postaci jak Bill Gates i Steve Jobs należy do grona ikon branży technologicznej. To ludzie, którzy w latach 70. XX wieku założyli takie firmy jak Oracle, Microsoft i Apple i z garażowych spółek doprowadzili je do świetności.

To ich firmy w dużej mierze wpłynęły na kształt świata IT, który dziś znamy.

Odejście Ellisona jest w sumie symboliczne. Wszystko wskazuje bowiem na to, że będzie nadal aktywnie zarządzał firmą jako szef rady nadzorczej i dyrektor do spraw technicznych. A ze stanowiska prezesa ustąpił po to, by zrobić miejsce w fotelu prezesa dwóm najbliższym współpracownikom, których od jakiegoś czasu chce podkupić konkurencja. Piąty pod względem wartości majątku Amerykanin zbyt ich ceni, by pozwolić sobie na ich stratę.

Autor jest publicystą ekonomicznym

Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Opinie Ekonomiczne
Nowa geografia kapitału: jak 2025 r. przetasował rynki akcji i dług?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Druga Japonia i inne zasadzki statystyki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama