Aktualizacja: 27.09.2015 21:00 Publikacja: 27.09.2015 21:00
Andrzej Malinowski
Foto: materiały prasowe
Walczyli z nim przez kilka lat, skutecznie blokując konieczne dla ratowania spółki reformy. Dziś powinni po nim gorzko płakać – ale najpierw musieliby przyznać załodze JSW, że ją oszukali.
Spółka stoi dziś na skraju bankructwa. Trudno mieć dobre wyniki rynkowe, jeśli cena węgla w ciągu dwóch lat spada z poziomu 300 dol. do ledwie 50. Ale lutowy nielegalny – to słowo podkreślam z całą mocą – strajk był, moim zdaniem, gwoździem do trumny JSW. Jego koszt to, bagatela, 460 mln zł – czyli o 100 mln więcej niż oszczędności, które na załodze próbował wymóc Jarosław Zagórowski. Straciła spółka, straciła załoga, bo – przypomnę – za czas strajku górnik pensji nie pobiera. Kto nie stracił? Funkcjonariusze związkowi! Przywiązani do ciepłych posadek, dostali swoje pieniądze i zachowali stołki!
Koniec lania wody. Wyborcy nie interesuje, czy przyszły prezydent uprawia jogging czy boks. Od kandydata/kandyda...
Jeśli chcemy budować silną armię, to musimy zwiększyć jej finansowanie. Jeśli tego nie zrobimy, to powinniśmy… z...
W cztery lata liczba pracujących emerytów wzrosła aż o 30 proc. To skutek dobrej koniunktury, ale i korzystnych...
Proponujemy trzy bonusy dla seniorów zachęcające do opóźnienia przejścia na emeryturę. Są one osadzone w systemi...
Mamy świetnych naukowców i doskonałe projekty. Tyle że nie widać ich zbytnio w postaci już gotowych i podbijając...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas