Reklama

Nie ma ugody między chorymi na hemofilię a Skarbem Państwa

Nie doszło do ugody pomiędzy 215 chorymi na hemofilię, którzy żądają od Skarbu Państwa w sumie 21,5 mln zł odszkodowania za zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby (WZW) typu C

Aktualizacja: 05.05.2008 15:34 Publikacja: 05.05.2008 13:52

Nie ma ugody między chorymi na hemofilię a Skarbem Państwa

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia odbyło się posiedzenie pojednawcze w tej sprawie. Według pełnomocniczka poszkodowanych Małgorzaty Szczypińskiej-Kozioł, resort zdrowia, który reprezentuje Skarb Państwa, nie jest zainteresowany rozwiązaniami ugodowymi.

"Wyznaczyliśmy tak wielką kwotę, żeby ministerstwo zainteresowało się problemem" - dodała Szczypińska-Kozioł. Zaznaczyła przy tym, że poszkodowani byliby skłonni zmniejszyć sumę swych roszczeń, ale "nikt nie chce z nimi rozmawiać na ten temat".

Zapowiedziała, że w ciągu miesiąca wniesie pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Chorzy na hemofilię przekonują, że wirusami, które niszczą ich narządy, np. żółtaczką typu C, zakażono ich przy podaniu im leków. Wytwarzanie tych preparatów krwiopochodnych polega często na wymieszaniu osocza od kilkudziesięciu tysięcy osób. Nie ma pewności, że któraś z nich nie była nosicielem groźnego wirusa. Dlatego chorzy zażądali odszkodowań. Chcą też wymóc na ministerstwie, by zaczęło finansować leki syntetyczne, tak jak to ma miejsce w innych krajach europejskich.

- My w Polsce leczymy powikłania. Nie leczymy hemofilii tak jak powinniśmy leczyć. Nie stosujemy profilaktyki, nie umożliwiamy prawidłowego leczenia chorych - mówi Bogdan Gajewski, szef Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię.

Reklama
Reklama

Według pełnomocnika resortu zdrowia Rafała Cieślickiego, "chorzy na hemofilię poszli drogą trochę na skróty, gdyż wnieśli - jak to oni nazywają - pozew zbiorowy. (...) W takim procesie nie da się ustalić czasu zakażenia, zawinienia, stanu zdrowia. Przecież żółtaczka żółtaczce jest nierówna. Jest taka, która sama się wyleczy i chory nie wie nawet, że był zakażony (...) ale jest też taka, która prowadzi do śmierci".

Cieślicki dodał, że jeżeli chorzy chcą pieniędzy, to muszą wnieść pozew do sądu okręgowego. "Określenie stanu zdrowia każdego z tych zakażonych jest niezwykle ważne, a może to się odbyć tylko przed sądem, gdzie biegli potrafią wskazać kiedy doszło do zakażenia, w jakich okolicznościach, jaki jest obecny stan zdrowia" - podkreślił Cieślicki.

Przedstawiciele chorych, obecni w sądzie, nie kryli oburzenia stanowiskiem resortu zdrowia. Podkreślali, że zostali zakażeni podczas terapii, która miała im pomóc, a teraz są pozostawieni sami sobie.

W Polsce na hemofilię choruje około 4 tysięcy osób (każdego roku rodzi się około 50 dzieci z hemofilią), 80 proc. z nich jest zakażonych wirusowym zapaleniem wątroby (WZW) typu C. Wirus ten przebywa w organizmie przez 20-30 lat, nie dając objawów. Aż 85 proc. zakażeń przechodzi w formę przewlekłą i niszczy wątrobę.

Wirusowe zapalenie wątroby typu C (WZW C) jest uważane obecnie za główną przyczynę marskości i zachorowań na raka wątroby na świecie. Wywołuje je wirus HCV.

Materiał Promocyjny
Wielka diagnoza polskiego POZ. Badanie Centrum Medycznego CMP wskazuje luki między świadomością a potrzebami pacjentów
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Ochrona zdrowia
Oddolna prywatyzacja i zamykanie szpitali to realny scenariusz na kolejne lata
Ochrona zdrowia
Miliardy złotych luki w budżecie NFZ. Demografia wykończy system?
Ochrona zdrowia
Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Ochrona zdrowia
Premier ociepla wizerunek w temacie ochrony zdrowia. Prezydent odpuszcza weto
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama