Doskonały rezonans magnetyczny za pieniądze z UE

Prawdziwą siłą piekarskiej placówki jest organizacja całego procesu leczenia. Szpital jest połączony z oddziałami rehabilitacji, pacjenta od początku do końca prowadzi jeden lekarz

Publikacja: 20.10.2009 09:35

Urazówka w Piekarach każdego roku unowocześnia techniki operacyjne

Urazówka w Piekarach każdego roku unowocześnia techniki operacyjne

Foto: Edytor.net

Aż jedna czwarta pacjentów szpitala pochodzi spoza Śląska. Placówka oprócz doskonałej renomy może się też pochwalić niezłymi wynikami finansowymi: za ubiegły rok wypracowała 4 miliony zysku, jak nigdy dotąd. Jeszcze rok wcześniej szpital miał 1,6-milionową stratę. – Jak to robimy? To kwestia wykorzystania świadomości całego personelu medycznego, żeby tak pracować, by nie zadłużać szpitala – mówi dyplomatycznie dr Bogdan Koczy, dyrektor placówki od 11 lat.

Na co zostanie przeznaczony zysk? – Na inwestycje, oczywiście. Rozwijamy szpital, bo dzięki temu trafiają do nas pacjenci, a za nimi pieniądze za ich leczenie – mówi dyrektor.

Szpital właśnie stara się o dofinansowanie z pieniędzy unijnych na budowę supernowoczesnego bloku operacyjnego z ośmioma salami operacyjnymi. Miałby powstać do 2012 r. – Jeśli nam się uda, będę mógł leczyć nawet o 30 proc. pacjentów więcej niż teraz – wylicza Koczy. W efekcie kolejka zmniejszy się o jedną trzecią, a pacjent będzie czekał na operację o rok krócej. Teraz na niektóre zabiegi czeka się nawet trzy lata.

Szpital od stycznia dysponuje doskonałym rezonansem magnetycznym, pierwszym i jedynym takim nowoczesnym aparatem w Polsce. Także na jego kupno szpital uzyskał dofinansowanie z UE – zdobył prawie 4 mln zł. Teraz, za 6 mln, trwa budowa pawilonu, w którym stanie urządzenie.

Trwa też rozbudowa pawilonu diagnostyczno-zabiegowego w całodobowym ambulatorium, co również współfinansuje UE. – To będzie taka całodobowa izba przyjęć, która również skróci czas oczekiwania pacjenta na zabieg – tłumaczy dr Koczy.[wyimek][srodtytul]4 mln zł[/srodtytul] zysku wypracował w ubiegłym roku szpital w Piekarach Śląskich, choć jeszcze rok wcześniej był na minusie[/wyimek]

Prawdziwa siła piekarskiej placówki leży jednak w organizacji całego procesu leczenia. Szpital jest połączony z oddziałami rehabilitacji, pacjenta od początku do końca prowadzi jeden lekarz – nawet przez wiele miesięcy.

Szpital od ponad 80 lat zajmuje się najtrudniejszymi przypadkami w ortopedii i traumatologii narządu ruchu. Wielu pacjentów ośrodka to ofiary poważnych wypadków drogowych, z którymi nie poradzi sobie zwykły szpital. W sierpniu tego roku Zakład Diagnostyki Obrazowej (rezonans magnetyczny, tomograf komputerowy, ultrasonograf, radiodiagnostyka) otrzymał certyfikat zarządzania jakością.

Urazówka w Piekarach każdego roku unowocześnia techniki operacyjne – wykorzystuje kapoplastykę, endoprotezoplastykę i artroskopię stawu skokowego. Od lipca tego roku lekarze jako jedyni w Polsce wszczepiają endoprotezę szyjki kości udowej. Wykonano już 30 takich zabiegów. – Szkoliliśmy się za granicą, teraz robimy to u siebie – chwali się dyrektor.

Ale kryzys dotknął nawet ten szpital. – NFZ mniej płaci za procedury wysokospecjalistyczne, a więc takie, które realizujemy – przyznaje Koczy. – Obawiam się, że niektóre zabiegi, jakie wykonujemy, staną się po prostu nieopłacalne. To może się odbić na naszych planach i rozwoju – mówi dyrektor. Ale dodaje: – Cóż, staram się być optymistą.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.kacprzak@rp.pl]i.kacprzak@rp.pl[/mail][/i]

Aż jedna czwarta pacjentów szpitala pochodzi spoza Śląska. Placówka oprócz doskonałej renomy może się też pochwalić niezłymi wynikami finansowymi: za ubiegły rok wypracowała 4 miliony zysku, jak nigdy dotąd. Jeszcze rok wcześniej szpital miał 1,6-milionową stratę. – Jak to robimy? To kwestia wykorzystania świadomości całego personelu medycznego, żeby tak pracować, by nie zadłużać szpitala – mówi dyplomatycznie dr Bogdan Koczy, dyrektor placówki od 11 lat.

Pozostało 85% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"