Reklama

NFZ każe lekarzom oddać pieniądze, które dostali za leczenie nieubezpieczonych

Fundusz wezwał lekarzy do zwrotu dużych kwot, które wydał na leczenie nieubezpieczonych nawet osiem lat temu.

Publikacja: 09.05.2013 08:51

Zdaniem NFZ pacjci mogli nie płacić składki zdrowotnej, a mimo to ich lekarze rodzinni co miesiąc pr

Zdaniem NFZ pacjci mogli nie płacić składki zdrowotnej, a mimo to ich lekarze rodzinni co miesiąc przez kilka lat dostawali z NFZ ryczałt (8 zł za pacjenta), a nawet leczyli ich

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Narodowy Fundusz Zdrowia zaczyna dokładniej śledzić, kto bez uprawnień korzystał z pomocy medycznej. Na Podkarpaciu wezwania do zwrotu pieniędzy pobranych za nieubezpieczonych dostały przychodnie lekarzy rodzinnych. Zdaniem NFZ mogli oni nie płacić składki zdrowotnej, a mimo to lekarze co miesiąc przez kilka lat dostawali z NFZ ryczałt (8 zł za pacjenta), a nawet leczyli ich. Jak informuje Mariusz Małecki, szef podkarpackiego Porozumienia Zielonogórskiego, wezwania od NFZ do zwrotu pieniędzy dostało ok. 160 przychodni. Do każdego pisma urzędnicy załączyli wykaz nieubezpieczonych pacjentów. W związku z tym placówki medyczne muszą zwracać od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Lekarzy oburza fakt, że NFZ żąda zwrotu pieniędzy i sięga aż do 2005 r.

– To jest zmiana reguł gry, ponieważ wcześniej NFZ weryfikował status naszych pacjentów zaledwie kilka miesięcy wstecz. My nie mogliśmy sprawdzić ubezpieczenia chorego, który zapisał się do nas kilka lat temu, a później pojawiał się rzadko albo w ogóle – mówi Mariusz Małecki.

Z kolei podkarpacki oddział NFZ tłumaczy, że może działać wstecz.

– Zgodnie z kodeksem cywilnym roszczenia o zwrot kosztów świadczenia przedawniają się z upływem dziesięciu lat – mówi Marek Jakubowicz, rzecznik prasowy podkarpackiego NFZ. Podkreśla też, że fundusz musi dochodzić należności, ponieważ podlega ustawie o dyscyplinie finansów publicznych.

Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego działanie urzędników NFZ jest bezprawne, bo nie wynika ani z rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów, ani ze stosownego zarządzenia prezesa NFZ.

Reklama
Reklama

– Te przepisy każą NFZ co miesiąc weryfikować ubezpieczenie pacjentów figurujących na listach. Po takim sprawdzeniu NFZ może zanegować ubezpieczenie jedynie w trakcie kontroli. Nie przeprowadza jej jednak – zauważa Ryszard Bigosiński, prawnik Porozumienia Zielonogórskiego. Podkreśla, że przychodnie i NFZ muszą zdążyć z rozliczeniami za rok poprzedni najpóźniej do 15 lutego roku następnego.

NFZ rozpoczął śledzenie statusu pacjentów z powodu systemu e-WUŚ. Od stycznia 2013 r. pozwala on lekarzom sprawdzać ubezpieczenia online. Kłopot polega na tym, że wyświetla on wiele osób jako nieubezpieczone, nawet pracowników etatowych czy emerytów. Działa bowiem na bazie Centralnego Wykazu Ubezpieczonych zawiadywanej przez centralę NFZ. Jest w niej nadal bałagan, bo ZUS z opóźnieniem przesyła informacje o tym, kto płaci składkę. Urzędnicy w NFZ zabrali się więc teraz do czyszczenia bazy. Sprawdzają status pacjenta w ZUS czy nawet w urzędzie pracy. Wcześniej – jak podkreślają lekarze – wykreślali z list zazwyczaj zmarłych pacjentów.

Efekty działań NFZ już widać. Lekarze boją się, że to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Narodowy Fundusz Zdrowia zaczyna dokładniej śledzić, kto bez uprawnień korzystał z pomocy medycznej. Na Podkarpaciu wezwania do zwrotu pieniędzy pobranych za nieubezpieczonych dostały przychodnie lekarzy rodzinnych. Zdaniem NFZ mogli oni nie płacić składki zdrowotnej, a mimo to lekarze co miesiąc przez kilka lat dostawali z NFZ ryczałt (8 zł za pacjenta), a nawet leczyli ich. Jak informuje Mariusz Małecki, szef podkarpackiego Porozumienia Zielonogórskiego, wezwania od NFZ do zwrotu pieniędzy dostało ok. 160 przychodni. Do każdego pisma urzędnicy załączyli wykaz nieubezpieczonych pacjentów. W związku z tym placówki medyczne muszą zwracać od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Lekarzy oburza fakt, że NFZ żąda zwrotu pieniędzy i sięga aż do 2005 r.

Reklama
Sądy i trybunały
Uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej zablokowane. Brakuje podpisu Dariusza Barskiego
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Oświata i nauczyciele
Uczniowie i nauczyciele alarmują w sprawie tzw. godzin basiowych. „To tykająca bomba”
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Sędziowie nie chcą odchodzić „na emeryturę”. KRS częściej odmawia niż się zgadza
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Dane osobowe
Kto odpowiada za wyciek danych osobowych pacjenta? Zapadł precedensowy wyrok
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama