Zatrudnienie pielęgniarek: posadę można stracić nawet na pięć lat

Jeśli poważne przewinienie zawodowe zagraża zdrowiu pacjentów, to zatrudnieni w służbie zdrowia mogą pożegnać się z zawodem. Oprócz pozbawienia prawa wykonywania profesji muszą liczyć się z wysoką karą finansową

Publikacja: 03.01.2012 07:15

Poprzednia ustawa regulowała odpowiedzialność zawodową pielęgniarek i położnych tylko częściowo. Większość przepisów o postępowaniu dyscyplinarnym zawierało rozporządzenie. To się zmieniło, a przepisy dotyczące procedury zostały uporządkowane w nowej ustawie o samorządzie.

Co do zasady członkowie samorządu zawodowego podlegają odpowiedzialności za naruszenie zasad etyki zawodowej lub przepisów dotyczących wykonywania profesji. Takie zachowanie to „przewinienie zawodowe” (art. 36 ust. 1 ustawy o samorządzie).

Sprawdzić i wyjaśnić

Zasadniczo nie zmieniły się ogólne etapy postępowania w sprawie odpowiedzialności dyscyplinarnej. Ma się ono składać z czynności sprawdzających, postępowania wyjaśniającego, postępowania przed sądem pielęgniarek i położnych oraz wykonawczego (art. 38 ust. 1 ustawy o samorządzie).

Oznacza to, że pierwsze działania w sprawie podejmuje właściwy rzecznik odpowiedzialności zawodowej. Niezwłocznie po uzyskaniu informacji o przewinie musi wydać postanowienie o wszczęciu postępowania lub o odmowie jego wszczęcia. Na to ostatnie postanowienie służy zażalenie pokrzywdzonemu, a więc osobie (fizycznej lub prawnej albo jednostce organizacyjnej niemającej osobowości prawnej), której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przewinienie.

Ustawa przewiduje, że na wniesienie takiego zażalenia pokrzywdzony ma 14 dni (art. 48 ust. 6 ustawy o samorządzie). Wcześniejsze regulacje milczały w sprawie terminu, a więc stosowano o połowę krótszy z kodeksu postępowania karnego.

W nowej ustawie, odmiennie niż w starym rozporządzeniu, przewidziano zamkniętą listę przesłanek uniemożliwiających wszczęcie postępowania (art. 45 ust. 1 ustawy o samorządzie). Jedną z nich jest śmierć obwinionego. Jednak najbliższym zmarłego pozostawiono możliwość żądania dokończenia postępowania.

Zmienił się za to krąg tych osób. Idąc z duchem czasu, ustawodawca przewidział, że oprócz najbliższych krewnych takie prawo będzie przysługiwało także temu, kto pozostaje we wspólnym pożyciu z obwinionym (art. 45 ust. 3 ustawy o samorządzie).

Przykład

Pani Joanna była obwiniona o naruszenie zasad etyki zawodowej. W trakcie postępowania zmarła, ale jej długoletniemu partnerowi zależało na oczyszczeniu jej z zarzutów.

Stara ustawa nie pozwalała mu zgłosić wniosku o kontynuację postępowania, ale dzięki obecnym przepisom będzie mógł walczyć o dobre imię ukochanej.

Dłużej, ale czy dokładniej

Nowa regulacja daje więcej czasu rzecznikowi na przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Co do zasady maksymalnie ma ono trwać sześć miesięcy, a więc dwa razy dłużej niż dotychczas. Można je jednak przedłużyć o kolejne sześć miesięcy, a więc dopiero po roku rzecznik musi przekazać sprawę Naczelnemu Sądowi Pielęgniarek i Położnych (NSPiP).

Tak stanowi art. 53 ustawy o samorządzie. Jeśli zdąży w tych terminach, sporządza wniosek o ukaranie i sprawa trafia do  okręgowego sądu pielęgniarek i  położnych. Chcąc zapewne usprawnić procedurę, ustawodawca wyposażył prowadzące ją organy w szersze możliwości dyscyplinowania biegłych i  świadków.

Dotychczas wolno było zwrócić się do sądu rejonowego o przesłuchanie opornego. Teraz wniosek będzie mógł obejmować nałożenie na taką osobę kary i jej przymusowe doprowadzenie (art. 43 ust. 1 ustawy o samorządzie).

Szybciej zawieszą

Szczególnie istotna dla środowiska może okazać się możliwość zawieszenia przez sąd prawa wykonywania zawodu przez osobę obwinioną już na podstawie wyników postępowania wyjaśniającego. Warunkiem jest tu uzyskanie dowodów, które z dużym prawdopodobieństwem wskazują, że pielęgniarka lub położna popełniła przewinienie zawodowe a równocześnie wykonywanie przez nią zawodu zagrażałoby bezpieczeństwu pacjentów lub groziłoby popełnieniem kolejnego przewinienia (art. 54 ust. 1 ustawy o samorządzie).

Niestety, druga część tego przepisu jest nieostra i może prowadzić do różnych wątpliwości. Warto zwrócić uwagę, że wcześniej przesłanką zawieszenia było dopiero wydanie orzeczenia przez sąd pierwszej instancji. I to tylko takiego, na mocy którego można było zastosować najsurowsze z przewidzianych wtedy kar. Chodziło o zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w zakładach służby zdrowia od roku do pięciu lat, zawieszenie prawa wykonywania zawodu pielęgniarki lub położnej od sześciu miesięcy do trzech lat oraz pozbawienie prawa wykonywania zawodu.

Maksymalny okres zawieszenia wynosi obecnie aż 12 miesięcy, a po jego upływie sąd z urzędu zbada zasadność dalszego stosowania tego środka. Dotychczas takiego sprawdzenia dokonywał NSPiP i to już po trzech miesiącach. Na postanowienie o zastosowaniu zawieszenia obwinionemu przysługuje zażalenie do NSPiP składane w ciągu 14 dni od doręczenia orzeczenia. Jednak zażalenie wniesione przez osobę zainteresowaną nie zablokuje natychmiastowej wykonalności orzeczenia (art. 54 ust. 5 ustawy o samorządzie).

Przykład

Przeciwko pani Wiktorii wszczęto postępowanie wyjaśniające. Prowadzący je rzecznik uznał, że sprawa jest ewidentna a dalsze wykonywanie obowiązków przez pielęgniarkę zagraża zdrowiu pacjentów.

Sąd pielęgniarek i położnych zgodził się z nim i zdecydował o zawieszeniu obwinionej prawa wykonywania zawodu na rok. W tym czasie sprawa dopiero się toczyła. W poprzednim stanie prawnym pani Wiktoria mogłaby pracować aż do wydania pierwszego sądowego wyroku.

Niezbędna dwuinstancyjność

Podobnie jak w stanie prawnym do końca grudnia także obecnie stronom przysługuje odwołanie od orzeczenia sądu pierwszej instancji. Wnosi się je w ciągu 14 dni od otrzymania (art. 68 ustawy o samorządzie). Sąd odwoławczy, którym jest Naczelny Sąd Pielęgniarek i Położnych, utrzymuje w mocy, uchyla albo zmienia orzeczenie okręgowego sądu.

Specyficznym jednak rozwiązaniem było dotąd przyznanie osobie obwinionej dodatkowego środka zaskarżenia w postaci odwołania od decyzji sądu drugiej instancji, ale tylko jeśli orzeczono jedną z dwóch najsurowszych wcześniejszych sankcji. Obecnie jest więcej możliwości zaskarżenia orzeczenia sądu odwoławczego.

Wprawdzie to z sądu drugiej instancji stanie się prawomocne z chwilą jego ogłoszenia, ale będzie od niego przysługiwać obu stronom kasacja do Sądu Najwyższego. Mają do niej prawo także minister zdrowia i prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. Należy ją złożyć w ciągu dwóch miesięcy od doręczenia orzeczenia (art. 73 ustawy o samorządzie). Przy jej wnoszeniu obowiązuje przymus adwokacko-radcowski. Oznacza to, że za zainteresowaną ma to zrobić fachowy pełnomocnik.

Przykład

Wobec pani Jadwigi sąd drugiej instancji zawiesił prawo wykonywania zawodu na trzy lata.

Trwa ono od  uprawomocnienia się orzeczenia, ale położna ma jeszcze szansę wzruszyć wyrok przed Sądem Najwyższym.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną ważną zmianę. Dotychczas, jeśli sąd zawiesił lub pozbawił prawa wykonywania zawodu, stosunek pracy pielęgniarki lub położnej wygasał z mocy prawa z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia. Wiązało się to ze skutkami jak przy zwolnieniu dyscyplinarnym. W nowych przepisach orzeczenie takie będzie stanowiło dopiero podstawę do takiego zwolnienia. Nie będzie więc automatycznego wygaśnięcia.

Szczęśliwie zastosowanie kary pozbawienia prawa wykonywania zawodu nie będzie się już wiązało z figurowaniem w odpowiednim rejestrze po  wsze czasy. Po 15 latach nastąpi zatarcie skazania, a osoba, która dopuściła się ciężkiej przewiny, będzie miała otwartą drogę, aby ponownie uzyskać prawo wykonywania zawodu (art. 86 ust. 1 pkt 5 ustawy o samorządzie). Skazania o lżejszym kalibrze zatrą się znacznie wcześniej.

Przykład

Pana Janusza pozbawiono prawa wykonywania zawodu pielęgniarza na mocy starych przepisów, a więc wpis o jego ukaraniu nie zostanie nigdy wykreślony z rejestru. Gdyby działo się to pod rządami nowych regulacji, pan Janusz doczekałby się zatarcia skazania po 15 latach.

Indywidualna praktyka lub spółka

Art. 5 ust. 2 pkt 2 ustawy o działalności leczniczej przewiduje, że działalność leczniczą pielęgniarka

może wykonywać w formie jednoosobowej działalności gospodarczej jako:

• indywidualna praktyka pielęgniarki,

• indywidualna praktyka pielęgniarki wyłącznie w miejscu wezwania,

• indywidualna specjalistyczna praktyka pielęgniarki,

• indywidualna specjalistyczna praktyka pielęgniarki wyłącznie w miejscu wezwania,

• indywidualna praktyka pielęgniarki wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego na podstawie umowy z nim lub

• indywidualna specjalistyczna praktyka pielęgniarki wyłącznie w przedsiębiorstwie podmiotu leczniczego na podstawie umowy z nim lub w formie spółki cywilnej, jawnej albo partnerskiej jako grupowa praktyka pielęgniarek.

Te formy mogą tzw. siostrom zapewnić większą swobodę w kształtowaniu własnej praktyki zawodowej.

Długa lista kar

Nowa ustawa przewiduje więcej niż wcześniej kar za popełnienie przewinienia. Do końca grudnia sąd miał ich pięć. Obecnie może orzec osiem, a są to:

• upomnienie,

• nagana,

• kara pieniężna,

• zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w podmiotach

leczniczych na okres od roku do pięciu lat,

• zakaz pełnienia funkcji z wyboru w organach samorządu na okres od roku do pięciu lat,

• ograniczenie zakresu czynności w wykonywaniu zawodu na okres od sześciu miesięcy do dwóch lat,

• zawieszenie prawa wykonywania zawodu na okres od roku do pięciu lat,

• pozbawienie prawa wykonywania zawodu (art. 60 ustawy o samorządzie).

Sąd pielęgniarek i położnych, orzekając o ograniczeniu lub zawieszeniu prawa wykonywania zawodu, może dodatkowo zakazać pełnienia funkcji kierowniczych od roku do pięciu lat.

Kolejną dotkliwość dla osoby, która dopuściła się przewinienia o większym ciężarze, stanowi możliwość opublikowania orzeczenia w biuletynie właściwej okręgowej izby. Ta sankcja ma dotyczyć kar przewidzianych w ostatnich pięciu punktach (art. 61 ust. 1 ustawy o samorządzie).

Zgodnie z ustawą kara pieniężna może sięgać od 1000 zł do 10 000 zł i być przeznaczona na cel społeczny, związany z ochroną zdrowia (art. 62 ustawy o samorządzie). Orzekając o ograniczeniu zakresu czynności w wykonywaniu zawodu, sąd zawodowy określa szczegółowo czynności, których pielęgniarka lub położna nie mogą wykonywać.

Ustawa wprost wskazuje, że bieg kary rozpoczyna się z  dniem uprawomocnienia orzeczenia, ale na poczet kary zawieszenia wykonywania zawodu zaliczyć należy okres tymczasowego zawieszenia prawa wykonywania profesji (art. 64 ust. 3 ustawy o samorządzie).

Przykład

Jeśli pani Wiktoria z przykładu 2 była zawieszona w prawie wykonywania zawodu przez rok, a ostatecznie orzeczono wobec niej zawieszenie go na dwa lata, to sąd, wykonując obowiązek ustawowy, zaliczy pracownicy zawieszenie na poczet kary. •

Autorzy są wspólnikami w firmie doradczo-szkoleniowej Pogotowie Kadrowe sp.j.

Poprzednia ustawa regulowała odpowiedzialność zawodową pielęgniarek i położnych tylko częściowo. Większość przepisów o postępowaniu dyscyplinarnym zawierało rozporządzenie. To się zmieniło, a przepisy dotyczące procedury zostały uporządkowane w nowej ustawie o samorządzie.

Co do zasady członkowie samorządu zawodowego podlegają odpowiedzialności za naruszenie zasad etyki zawodowej lub przepisów dotyczących wykonywania profesji. Takie zachowanie to „przewinienie zawodowe” (art. 36 ust. 1 ustawy o samorządzie).

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów