Coraz więcej osób – zarówno lekarze, jak i rodzice – uważa, że system szczepień w Polsce jest do poprawki. W obowiązkowym kalendarzu szczepień brakuje nowoczesnych preparatów wolnych od szkodliwych substancji, szczepionek przeciwko najpopularniejszym obecnie zakażeniom oraz rzetelnego systemu rejestrowania odczynów poszczepiennych.
Największą bolączką jest obecnie brak refundacji szczepionki przeciwko pneumokokom. Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym rodzice płacą za nią z własnej kieszeni.
– To wstyd – mówi prof. Waleria Hryniewicz, konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.
95 proc. co najmniej tyle dzieci do 12. roku życia przeszło obowiązkowe szczepienia
Zakażenia pneumokokowe to jedne z największych obecnie zagrożeń – zwłaszcza dla dzieci poniżej drugiego roku życia. W tym roku wykryto już 147 przypadków zakażeń tą bakterią. Z tego m.in. 49 zdiagnozowano jako zapalenie opon mózgowych. Przypadków posocznicy było 82. W całym zeszłym roku wykryto 540 zachorowań w wyniku inwazji pneumokokowej, z czego 331 to sepsa.