Producenci programów na konsole najwyraźniej postanowili zmienić wizerunek typowego gracza. To już nie otyły, niewyspany nastolatek ściskający kontroler wideo w spoconej dłoni. Przybywa gier, które wymagają od nas ruchu, skakania, skłonów i przysiadów. Konsole gier są wykorzystywane nawet do rehabilitacji pacjentów po udarach lub wypadkach. Oczywiście, wszystkie ćwiczenia robi się przed telewizorem.

Rewolucją na rynku gier było pojawienie się konsoli wideo Nintendo Wii. Jest ona wyposażona w sterownik rejestrujący ruchy całej ręki. Zamiast naciskać przycisk – aby np. zaserwować na korcie tenisowym – trzeba naprawdę wziąć zamach i „uderzyć” wirtualną piłkę. Dzięki nowatorskiemu pomysłowi Wii sprzedaje się na świecie doskonale, bijąc przy tym konkurencję spod znaku Sony (PlayStation 3) i Microsoftu (Xbox 360).Do konsoli można też podłączyć specjalną matę odbierającą ruchy całego ciała gracza. Wii Fit (dostępne również w Polsce) okazało się strzałem w dziesiątkę. Jest wykorzystywane nie tylko do zabawy, ale i do całkiem poważnych zastosowań – jak rehabilitacja. Wcześniej podobne maty oferowane do konsoli pozwalały na uczestniczenie w prostszych grach ruchowych – takich jak „DanceDanceRevolution”.

– Włączamy takie maty do programu rehabilitacyjnego w siłowniach – mówi prof. Sue Stanley-Green z Florida Southern College. – Posłużą do ćwiczeń osób po operacjach kolana i stawu skokowego. Jak tłumaczy prof. Stanley-Green, symulator gry w tenisa na konsoli gier ma natomiast pomóc pacjentom po operacjach obojczyka. – Gry wideo pozwalające ćwiczyć coraz częściej trafiają do domów opieki, gdzie bawią się nimi starsi ludzie – mówi amerykańska specjalistka. Są szczególnie pomocne tam, gdzie do prawidłowej rehabilitacji wymagane jest powtarzanie tych samych ruchów. Rywalizacja z postacią sterowaną przez elektronikę pozwala też zabić nudę.

Na pomysł elektronicznego fitnessu wpadł kilka lat temu japoński projektant Shigeru Miyamoto (twórca m.in. słynnej serii „Mario” i „Donkey Kong”) nazywany Disneyem gier wideo. Gdy sam próbował stosować dietę, zaczął się zastanawiać, czy można zrobić grę, która pozwoli śledzić postępy odchudzania. Idea interaktywnej maty używanej w najnowszych grach pojawiła się przypadkiem.

– Jeden z kolegów w biurze przyniósł dwie wagi łazienkowe, stanął na nich i próbował tak balansować ciałem, aby obie pokazywały tę samą wartość – przyznał Miyamoto. Teraz ten sam mechanizm pozwala m.in. jeździć na desce snowboardowej, uprawiać jogging lub jogę – wszystko przed ekranem.Konsole wideo są również wykorzystywane do promowania zdrowego trybu życia. Kilkanaście prostych gier firmy Ubisoft ma np. pomóc palaczom w rzuceniu nałogu. Oparte są na bestsellerowej serii książek i płyt DVD. – Nie mówimy tu o grze, w której zdobywamy wirtualne nagrody, ale o takiej, która naprawdę ma pomóc w rzuceniu papierosów – tłumaczy Denis Dore z Ubisoftu. Ta sama firma oferuje również wirtualnego trenera. Przez cały dzień trzeba nosić przy sobie krokomierz, a następnie podłączyć go do konsoli. To, ile się ruszaliśmy, decyduje o postępach w grze. – Tego typu rozrywka ma ogromny potencjał, również w utrzymywaniu w dobrej formie dzieci – mówi prof. Stanley-Green. – Moja córka ma 12 lat. Ma koleżankę, która bardzo lubi jeść, nie uprawia sportu i ma nadwagę. A teraz pierwszy raz usłyszałam od niej: „Nie zejdę na obiad, bo gram”.