[b]Rz: Internet to wymysł szatana. Na dzieci czyhają w nim niezliczone pułapki, deprawatorzy, gwałciciele, oszuści, pedofile, rasiści. Właściwie, wypadałoby zabronić go do lat 18...[/b]
[b]Magdalena Zych:[/b] Aż tak źle nie jest. Internet jest po prostu narzędziem i jak każde narzędzie może być używany w sposób niepożądany. Choć jest to komunał, ale muszę go w tym miejscu użyć: Za pomocą młotków i siekier popełniono wiele zbrodni, ale to nie powód, aby młotki i siekiery zniknęły z warsztatów, drewutni i skrzynek z narzędziami. Dlatego nie mam zamiaru straszyć Internetem, a jedynie ostrzegać przed ludźmi, którzy go wykorzystują do złych, nieetycznych celów. [wyimek]Nie straszę Internetem, ale ostrzegam przed ludźmi, którzy go źle wykorzystują - Magdalena Zych fundacja [link=http://www.Kidprotect.pl]Kidprotect.pl[/link] [/wyimek]
[b]Ale przyzna pani, że z punktu widzenia rodziców czy opiekunów sieć to wspaniały wynalazek, dzieci nie niszczą przy nim ubrania, po seansie internetowym nie wracają – tak jak dawniej z podwórka – zziajane, poobijane, podrapane, nikt nie przychodzi z pretensją, że wybiły szybę.[/b]
Rzeczywiście, pozornie wygląda to tak: dzieci siedzą grzecznie przy komputerze w swoim pokoju, nie „łobuzują” na podwórku, nie zadają się z „nie wiadomo kim”, nie znikają rodzicom z oczu, rodzice czy opiekunowie cały czas mają je na oku. Ale to właśnie są pozory. Jakkolwiek jest w tym oczywiście pewna przesada, to jest w tym także duża doza prawdy: dzieci ślęczące przed komputerem nie znajdują się pod opieką rodziców, mimo że przebywają w sąsiednim pokoju, lecz pod opieką komputera. Niestety, zbyt często okazuje się, że to pseudoopieka.
[b]A konkretnie?[/b]