Tak Trybunał uzasadnił we wtorek orzeczenie o zgodności z konstytucją art. 626 § 2 kodeksu postępowania cywilnego zaskarżonego przez Spółdzielnię Pracy Skala z Warszawy. Stanowi on, że uczestnikami postępowania wieczystoksięgowego są tylko te osoby, których prawa są wykreślane lub obciążane albo których wpis ma dotyczyć.
Skala nie zmieściła się w tym przepisie, choć od 1952 r. użytkowała sporną nieruchomość Skarbu Państwa, która przed wojną miała prywatnego właściciela. Przysługiwało jej roszczenie o ustanowienie wieczystego użytkowania i nawet o nie wystąpiła w nakazanym terminie, ale wniosek dotychczas nie został rozpatrzony. Nie przynaglała, bo w tej sprawie ciągle się coś działo, ale efekt okazał się zgubny. Bez jej wiedzy bowiem gmina Warszawa Centrum zawarła umowę o ustanowienie wieczystego użytkowania nieruchomości z następcami kilku jej przedwojennych właścicieli.
Choć więc spółdzielnia złożyła w sądzie wniosek o udział w sprawie o wpis, nie została do niej dopuszczona, a nowych właścicieli wpisano jako użytkowników gruntu.
W skardze do TK Skala dowodzi, że zaskarżony przez nią przepis nie tylko uniemożliwił jej udział w postępowaniu wieczystoksięgowym, ale też zamknął inną drogę do sądu i do obrony swoich racji.
Możliwość wystąpienia z odrębnym powództwem nic nie dała, bo firma wpisana do ksiąg wieczystych sprzedała już nieruchomość, a więc stworzyła sytuację nieodwracalną.