Wartość sprzedawanych lokali: co należy do rzeczoznawcy majątkowego

Można dyskutować o słuszności i celowości zwrotu bonifikaty przy wtórnym zbyciu lokalu nabytego od gminy, jednak nie może o tym decydować rzeczoznawca majątkowy - pisze pełnomocniczka ds. public relations Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych

Publikacja: 31.08.2007 01:01

Wartość sprzedawanych lokali: co należy do rzeczoznawcy majątkowego

Foto: Nieznane

Red

Autorzy artykułu "Prawo najmu? lokatorzy kupują mieszkania na niewłaściwych warunkach" ("Rz" z 19 lipca) wysunęli śmiałą tezę, że "dla usunięcia skutków niewłaściwych oszacowań ustawodawca nakazał stosowanie z czasem coraz wyższych bonifikat". Ich zdaniem rzeczoznawca majątkowy (dalej: rzeczoznawca) przy określaniu wartości lokali sprzedawanych przez gminy najemcom tych lokali powinni odejmować od ich rynkowej wartości wartość prawa najmu jako prawa do korzystania z lokali.

Oznaczałoby to, że zamiast rady gminy o przyznawaniu bonifikaty decydowałby rzeczoznawca sporządzający operat szacunkowy lokalu. Gdyby jego cena była oparta na tak określonej wartości, lokal ten mógłby posiadać dwie znacznie różniące się ceny: wynikającą z umowy sprzedaży najemcom i wynikającą z umowy sprzedaży tego samego lokalu przez najemcę, ale już jako jego właściciela.

Można oczywiście dyskutować o słuszności i celowości zwrotu bonifikaty przy wtórnym zbyciu lokalu nabytego od gminy. Nie może jednak decydować o tym rzeczoznawca, gdyż kompetencja ta słusznie należy do ustawodawcy oraz władzy samorządowej.

Brakuje przesłanek prawnych do tego, by rzeczoznawcy przy określaniu rynkowej wartości lokali będących przedmiotem najmu, sprzedawanych najemcom, odejmowali od niej wartość prawa najmu.

Przepisy dopuszczające taką możliwość mogą mieć zastosowanie tylko, gdy umowa najmu ma wpływ na zmianę wartości nieruchomości. Generalnie umowy najmu takiego wpływu nie mają. Szczególna jest tylko sytuacja, w której umowa taka jest zawarta na czas określony. Wtedy rzeczoznawca, określając wartość rynkową, np. w podejściu dochodowym, powinien do wyceny przyjąć obowiązujące w takiej umowie stawki czynszu. Nie jest tak przy sprzedaży lokali mieszkalnych przez gminy, gdyż najemcy mogą korzystać z prawa pierwokupu tylko wtedy, gdy najem został nawiązany na czas nieoznaczony.

Przyczyn stosowania przez gminy wysokich bonifikat przy sprzedaży mieszkań nie można łączyć z wartością rynkową lokali. Wiadomo, że stawki czynszów nie pokrywały kosztów utrzymania budynków komunalnych. Sprzedając mieszkania, gminy zyskiwały znaczne oszczędności budżetowe. Utrzymanie bowiem budynków po sprzedaży lokali spada na ich właścicieli. Stąd uzasadnienie dla bonifikat. Gminy nie ponoszą wtedy wydatków, a dodatkowe środki finansowe (zmniejszone wprawdzie w stosunku do rynkowej wartości lokali) zasilają ich budżety.

Oczywiste jest, że mieszkanie sprzedawane przez gminę w momencie sporządzania wyceny nie ma jeszcze walorów nieruchomości lokalowej w rozumieniu przepisów prawa. Rzeczoznawca ma jednak obowiązek odnoszenia się przy jego wycenie do cen mieszkań stanowiących nieruchomości lokalowe, gdyż (art. 67 ust. 1a ustawy o gospodarce nieruchomościami): "cena lokalu oznaczonego jako przedmiot odrębnej własności obejmuje lokal wraz z pomieszczeniami przynależnymi w rozumieniu ustawy o własności lokali oraz udział w nieruchomości wspólnej". Aby tak rozumiana cena mogła być ustalona, rzeczoznawca ma obowiązek uwzględnić wszystkie elementy składające się na wartość tego lokalu (izby, pomieszczenia pomocnicze i przynależne, udział w częściach wspólnych budynku i gruncie).

Jeśli zaś chodzi o "rozpatrzenie kwestii nakładów lokatora już na etapie szacowania przyszłego lokalu", to nie ma to nic wspólnego z zasadą staranności zawodowej. Obowiązkiem rzeczoznawcy jest przyjmowanie przy wycenie faktycznego stanu nieruchomości, a więc również z poniesionymi przez najemcę nakładami. Sprawa wyodrębnienia z wartości nieruchomości wartości tych nakładów nie należy jednak do decyzji rzeczoznawcy, lecz może być wynikiem ustaleń między właścicielem lokalu a jego najemcą. Chodzi nie tylko o wyodrębnienie nakładów, ale przede wszystkim o uzgodniony między właścicielem a najemcą ich zakres rzeczowy. Przy wycenie rzeczoznawca nie posiada wiedzy w tym zakresie ani nie może się opierać na jednostronnych stwierdzeniach najemcy.

Zdaniem PFSRM zaproponowane przez autorów artykułu sposoby szacowania lokali mieszkalnych przy ich sprzedaży najemcom są propozycją odosobnioną, a teza, że powodem stosowania bonifikat przy sprzedaży lokali są niewłaściwe ich wyceny, jest nietrafna.

Autorzy artykułu "Prawo najmu? lokatorzy kupują mieszkania na niewłaściwych warunkach" ("Rz" z 19 lipca) wysunęli śmiałą tezę, że "dla usunięcia skutków niewłaściwych oszacowań ustawodawca nakazał stosowanie z czasem coraz wyższych bonifikat". Ich zdaniem rzeczoznawca majątkowy (dalej: rzeczoznawca) przy określaniu wartości lokali sprzedawanych przez gminy najemcom tych lokali powinni odejmować od ich rynkowej wartości wartość prawa najmu jako prawa do korzystania z lokali.

Oznaczałoby to, że zamiast rady gminy o przyznawaniu bonifikaty decydowałby rzeczoznawca sporządzający operat szacunkowy lokalu. Gdyby jego cena była oparta na tak określonej wartości, lokal ten mógłby posiadać dwie znacznie różniące się ceny: wynikającą z umowy sprzedaży najemcom i wynikającą z umowy sprzedaży tego samego lokalu przez najemcę, ale już jako jego właściciela.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów