Oznacza to, iż w razie, gdy faktycznym właścicielem nieruchomości jest inna osoba, niż osoba wpisana w zbiorze dokumentów jako właściciel, nabywca nie będzie mógł powoływać się na to, że ze zbioru dokumentów wynikało, że sprzedający jest właścicielem nieruchomości. Inaczej niż w przypadku księgi wieczystej, gdzie w razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym treść księgi wieczystej rozstrzyga na korzyść tego, kto przez czynność prawną z osobą uprawnioną według treści księgi wieczystej nabył własność lub inne prawo rzeczowe, o ile nabywca był w dobrej wierze, a nabycie miało charakter odpłatny. Niezależnie od powyższych niedogodności związanych z brakiem ochrony wynikającej z rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, zbiór dokumentów jest instytucją przewidzianą przez prawo i nie wydaje się prawidłowe rezygnowanie z transakcji zakupu jedynie dlatego, że dla nieruchomości prowadzony jest zbiór dokumentów, a nie księga wieczysta.

Aby ograniczyć ryzyko wynikające z braku rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, proponowałabym przed podpisaniem aktu notarialnego dokładne zbadanie stanu prawnego nieruchomości na podstawie danych zawartych w zbiorze dokumentów. Czytelnik będzie mógł sprawdzić zbiór dokumentów osobiście, np. na podstawie pełnomocnictwa, którego powinien udzielić mu dotychczasowy właściciel nieruchomości. Sprawdzenia stanu prawnego nieruchomości dokona również notariusz przed podpisaniem aktu notarialnego zawierającego umowę sprzedaży nieruchomości.