Z bezpłatnej legalizacji skorzystają ci, którzy zakończyli budowę (lub obiekt rozbudowali, nadbudowali) po 31 grudnia 1994 r., ale przed 11 lipca 1998 r. Nie mogli też występować do 11 lipca 2003 r. o pozwolenie na użytkowanie obiektu, a nadzór budowlany nie prowadził w stosunku do nich postępowania.
Taką okazję stworzyła im obowiązująca od 20 czerwca nowelizacja. Chodzi o zmiany do prawa budowlanego z 10 maja 2007 r. (DzU nr 99, poz. 665). Powodem ich wprowadzenia był wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 października 2006 r. (sygn. P27/05) stwierdzający niekonstytucyjność dwóch przepisów przejściowych. Na ich podstawie pobierano opłatę od osób, które rozpoczęły postępowanie legalizujące samowolę popełnioną przed 11 lipca 2003 r.
Wiele osób postanowiło skorzystać z tej możliwości. Szybko się jednak okazało, że owszem, postępowanie legalizacyjne jest za darmo, ale powiatowy inspektor nadzoru budowlanego może ukarać za coś innego.
- Obowiązujące od 20 czerwca przepisy dotyczą tylko legalizacji samowoli budowlanych. Tymczasem prawo budowlane przewiduje odrębne postępowanie dotyczące użytkowania obiektów. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego może ukarać osobę, która nielegalnie korzysta z budynku lub innego obiektu -wyjaśnia Anna Macińska, dyrektor Departamentu Prawnego w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego.
Ale jest furtka. Art. 57 ust. 7 prawa budowlanego obowiązuje od 11 lipca 2003 r. Oznacza to - zdaniem GUNB - że odnosi się tylko do samowoli nielegalnie użytkowanych po tej dacie.