Reklama
Rozwiń

Na scaleniu i podziale skorzysta gmina i właściciel

Gminie należy się 50 procent przyrostu wartości gruntu będącego skutkiem scalenia, podziału i wydzielenia nowych nieruchomości

Publikacja: 06.02.2008 00:58

Nowością, która przyniosła [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=238761]ustawa z 24 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU nr 173, poz. 1218)[/link], jest możliwość uiszczenia opłaty za wzrost wartości gruntu w formie przeniesienia na gminę, za jej zgodą, praw do działki wydzielonej wskutek podziału.

Istota tej opłaty jest taka sama jak innych opłat adiacenckich: zapewnia gminie „udział” w przyroście wartości nieruchomości wydzielonych w wyniku procedury scalenia i podziału. Procedura ta składa się z dwu etapów – pierwszy to scalenie wszystkich uczestniczących w niej nieruchomości, drugi to ponowny podział na działki. Podstawą do jej wszczęcia jest uchwała rady gminy (art. 101 – 108 ustawy z 1997 r.).

Obowiązek uzbrojenia terenu spoczywa w tym wypadku na gminie.

Opłata adiacencka powoduje, że w wydatkach tych będą partycypować również uczestnicy postępowania obejmującego scalenie i podział – właściciele i użytkownicy wieczyści. Mogą one wynosić do 50 proc. wzrostu wartości nieruchomości otrzymanych w wyniku tej procedury. Mogą być więc niższe. Stawkę tę ustala rada gminy w uchwale o scaleniu i podziale nieruchomości.

Szczegółowe zasady i tryb ustalania opłat adiacenckich i rozliczania kosztów normuje [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=177752]rozporządzenie Rady Ministrów z 4 maja 2005 r. w sprawie scalania i podziału nieruchomości (DzU nr 36, poz. 736)[/link].

Wartość nieruchomości posiadanych przed podziałem i otrzymanych w wyniku podziału i scalenia musi wycenić rzeczoznawca majątkowy, uwzględniając także urządzenia infrastruktury technicznej planowane do wybudowania. Ustalenie zaś samej opłaty należy do wójta, burmistrza, prezydenta miasta.

W wyniku wspomnianej nowelizacji z 24 sierpnia 2007 r. w art. 107 ustawy z 1997 r. znalazł się wyraźny zapis, że wydaje on stosowną decyzję zgodnie z ugodą albo uchwalą rady o scaleniu i podziale nieruchomości.Terminy i sposób wnoszenia opłaty uzgadniają uczestnicy postępowania z wójtem (burmistrzem czy prezydentem). Jeśli do ugody nie dojdzie, kwestie te rozstrzyga rada gminy już przy podejmowaniu uchwały o scaleniu i podziale.

Co ważne, termin wniesienia opłaty adiacenckiej ustalony przez radę gminy nie może być krótszy niż termin wybudowania urządzeń składających się na uzbrojenie terenu. Jeżeli uczestnicy partycypowali w kosztach uzbrojenia terenu, choćby w formie własnej robocizny, wartość związanych z tym świadczeń powinna być zaliczona na poczet opłaty adiacenckiej. Opłata ustalona na podstawie wyceny wartości dokonanej przez rzeczoznawcę jest waloryzowana na dzień wydania decyzji o tej opłacie.

W ugodzie można ustalić, że opłata będzie wnoszona w ratach. Jej spłata musi być zabezpieczona, przede wszystkim hipotecznie. Decyzja o ustaleniu opłaty adiacenckiej jest wówczas podstawą do wpisu tej hipoteki do księgi wieczystej. Gmina może się zgodzić na uiszczenie tej opłaty w formie przeniesienia na nią praw do działki wydzielonej wskutek podziału. Musi stosować odpowiednio przepisy ordynacji podatkowej (art. 66) o zapłacie zaległych podatków przez przeniesienie własności rzeczy i praw majątkowych, w zależności od rodzaju podatku – na Skarb Państwa albo na gminę, jeśli dany podatek zasila jej budżet.

Opłata adiacencka jest niezależna od kosztów scalenia i podziału. Koszty tego przedsięwzięcia, w tym wycen, obciążają uczestników proporcjonalnie do posiadanych nieruchomości objętych scaleniem, jeżeli procedurę tę gmina wszczęła na ich żądanie.

[ramka][b]Gdy grunt zyskuje na wartości[/b]

Gmina na podstawie ustawy z 1997 r. może pobierać jeszcze inne opłaty adiacenckie:

- z racji partycypowania w kosztach budowy urządzeń infrastruktury technicznej, takich jak drogi, kanalizacja, zwiększających wartość nieruchomości (pisaliśmy o tym w „Rz” z 24 października 2007 r. >> [link=http://www.rp.pl/artykul/64574.html]"Od przyrostu wartości gmina bierze 50 proc."[/link]),

- z racji wzrostu wartości nieruchomości wskutek jej podziału (por. „Rz” z 19 września 2007 r. >> [link=http://www.rp.pl/artykul/60030.html]"Niższe opłaty adiacenckie po podziale gruntu"[/link]).

Nowelizacja z 24 sierpnia 2007 r. do ustawy z 1997 r. skorygowała również przepisy dotyczące tych opłat.

[b]Niezależnie od opłaty adiacenckiej gminie należeć się może także tzw. renta planistyczna, jeśli nastąpił przyrost wartości nieruchomości wskutek uchwalenia lub zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego[/b] („Rz” z 21 listopada 2007 r. >> [link=http://www.rp.pl/artykul/70710.html]"Po przekwalifikowaniu gruntu opłata dla gminy"[/link]). Gminna może się jej domagać, ale tylko wówczas, gdy właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości zbył ją przed upływem pięciu lat, licząc od dnia, w którym plan albo jego zmiana stały się obowiązujące.[/ramka]

Nowością, która przyniosła [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=238761]ustawa z 24 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU nr 173, poz. 1218)[/link], jest możliwość uiszczenia opłaty za wzrost wartości gruntu w formie przeniesienia na gminę, za jej zgodą, praw do działki wydzielonej wskutek podziału.

Istota tej opłaty jest taka sama jak innych opłat adiacenckich: zapewnia gminie „udział” w przyroście wartości nieruchomości wydzielonych w wyniku procedury scalenia i podziału. Procedura ta składa się z dwu etapów – pierwszy to scalenie wszystkich uczestniczących w niej nieruchomości, drugi to ponowny podział na działki. Podstawą do jej wszczęcia jest uchwała rady gminy (art. 101 – 108 ustawy z 1997 r.).

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono