Ministerstwo Infrastruktury chce wprowadzić premię gwarancyjną na remont mieszkania

Będzie można otrzymać premię z książeczki mieszkaniowej na wymianę okien lub instalacji. Taką propozycję zawiera nowela, którą dzisiaj zajmie się rząd

Publikacja: 19.02.2008 00:28

Przeszło 1,5 mln osób ma książeczki mieszkaniowe wystawione przed 23 października 1990 r. Upoważniają do premii gwarancyjnej, ale tylko na określone w przepisach cele. Wśród nich nie ma na razie remontu mieszkania.

Ministerstwo Infrastruktury chce to zmienić. W przepisach końcowych projektu ustawy o wspieraniu remontów i termomodernizacji proponuje wprowadzić zmiany do ustawy dotyczące książeczek mieszkaniowych (nazwa ustawy to: o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych).

– Proponujemy, żeby posiadacze książeczek będący właścicielami lokali lub posiadaczami lokatorskich lub własnościowych spółdzielczych praw mogli się starać o premię gwarancyjną na remont mieszkania polegający na wymianie okien, instalacji gazowej lub elektrycznej – wyjaśnił Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury. Łączny koszt robót nie będzie mógł być niższy od wartości wkładu na książeczce mieszkaniowej wraz z premią (na dzień złożenia wniosku). Gra jest warta świeczki, bo średnio premia wynosi 7 tys. zł.

Pomysł podoba się Tadeuszowi Swatowi, dyrektorowi Departamentu Klienta Rynku Mieszkaniowego w PKO BP SA.

Zapał posiadaczy książeczek mogą jednak ostudzić poważne ograniczenia, które w trosce o budżet państwa chce wprowadzić minister finansów. Posiadacze mogą bowiem – jego zdaniem – masowo likwidować książeczki i wykorzystywać uprawnienia do premii, a wtedy budżet czekają wyższe wydatki.

Z tego powodu minister infrastruktury ma wydać po wejściu w życie noweli rozporządzenie, w którym określi, w jakich latach posiadacze książeczek mieszkaniowych wydanych w danych przedziale czasowym mogą skorzystać z premii. Jeśli tego nie zrobią, to okazja im przepadnie.

– Może być jednak i tak, że nie będzie wielu chętnych, wtedy na nowo otworzymy im możliwość uzyskania premii na remont albo zaproponujemy zniesienie limitów – wyjaśnił Piotr Styczeń.

Pozostałe zasady się nie zmienią. Premię nalicza PKO BP SA. Robi to, gdy otrzyma wniosek o likwidację książeczki. Na złożenie wniosku o naliczenie premii zainteresowany ma tylko 90 dni od zdarzenia, np. zawarcia aktu notarialnego.

Nadal na premię mogą liczyć ci, którzy m. in.: kupili mieszkanie lub dom jednorodzinny na własność (także na rynku wtórnym), wykupili od gminy lub spółdzielni mieszkanie na własność, wybudowali dom jednorodzinny. Premię można też otrzymać na budowane mieszkanie. Wystarczy, że budowa jest zaawansowana w 50 proc. wartości kosztorysowej.

Książeczki mieszkaniowe można też scedować na wybraną osobę (ma to dotyczyć także tych, którzy chcą skorzystać z premii na cele remontowe). Postanowienia dla właścicieli książeczek PKO pozwalają to zrobić tylko między: małżonkami, rodzicami i dziećmi (również między przysposobionym i przysposabiającym), dziadkami i wnukami, rodzeństwem, także przyrodnim, macochą i ojczymem, pasierbami.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo