Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy małej wspólnocie potrzebny jest NIP

Mieszkam w wielorodzinnym, małym budynku. Naszą wspólnotę mieszkaniową tworzą tylko cztery lokale. Słyszałam, że istnieją różne przepisy dotyczące tzw. małych i dużych wspólnot.

Aktualizacja: 14.04.2008 12:21 Publikacja: 14.04.2008 02:09

Czy taką małą wspólnotę, jak nasza, trzeba usankcjonować prawnie, tzn. wystąpić o NIP i REGON i podejmować działania zgodne z przepisami, czy też można działać na zasadzie dogadania się pomiędzy sąsiadami, poza prawnie usankcjonowaną wspólnotą?

(B.M., Warszawa)

Odpowiada Krzysztof Dziewior, Centrum Informacji i Doradztwa Mieszkaniowego

– Wspólnota mieszkaniowa powstaje z chwilą wyodrębnienia się pierwszego lokalu z nieruchomości. Zgodnie z ustawą o własności lokali wspólnota mała to taka, w której zgodnie z projektem wydzielenia jest maksymalnie siedem lokali (w tym mieszkalne i użytkowe). Jeśli natomiast wspólnota liczy sobie osiem i więcej lokali, to jest już wspólnotą dużą. Przy czym – dla określenia, z jaką wspólnotą mieszkaniową mamy do czynienia, nie jest ważne, ile lokali zostało wyodrębnionych, tylko ile lokali w danej nieruchomości możliwych jest do wyodrębnienia.

Jedynie sposób sprawowania zarządu taką wspólnotą odbywa się na innych zasadach niż te obowiązujące w ustawie o własności lokali. Jeżeli więc w danej nieruchomości jest na przykład dziewięć lokali możliwych do wyodrębnienia, to dla określenia, w jaki sposób ma być sprawowany zarząd, sięgnąć należy nie do przepisów kodeksu cywilnego dotyczących współwłasności, lecz do ustawy o własności lokali.

Reklama
Reklama

Bez względu na wszystko każda wspólnota mieszkaniowa niezależnie od liczby lokali powinna mieć swój numer REGON oraz NIP. Nawet jeśli w budynku został sprzedany chociaż jeden lokal – wspólnota powinna być zarejestrowana w GUS i urzędzie skarbowym.

W przypadku małej wspólnoty wszelkie decyzje muszą być podejmowane jednomyślnie, a jeżeli jest to wspólnota duża – większością głosów.

Każdy właściciel ma obowiązek ponosić koszty utrzymania części wspólnych proporcjonalnie do wysokości posiadanych udziałów. Trzeba wtedy uważać na postawę gminy. Wiele z nich stoi na stanowisku, że nie wnoszą miesięcznych zaliczek na fundusze remontowe, aby nie zamrażać pieniędzy, a w przypadku remontu wnoszą jednorazowo przypadającą udziałem ich część. Nie jest to zgodne z przepisami i wspólnota powinna protestować przeciwko takim praktykom.

Czy taką małą wspólnotę, jak nasza, trzeba usankcjonować prawnie, tzn. wystąpić o NIP i REGON i podejmować działania zgodne z przepisami, czy też można działać na zasadzie dogadania się pomiędzy sąsiadami, poza prawnie usankcjonowaną wspólnotą?

(B.M., Warszawa)

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama