Ziemia czeka na inwestorów

Wokół wielu polskich miast wytaczane są specjalne tereny przeznaczone dla przedsiębiorców. Tanie grunty i gminna pomoc mają zachęcić do budowania nowych fabryk i magazynów

Publikacja: 08.09.2008 08:00

Ziemia czeka na inwestorów

Foto: Rzeczpospolita

Firmy chcące rozpocząć albo poszerzyć działalność są kuszone przez specjalne strefy ekonomiczne (SSE), które są wyznaczane we wszystkich częściach Polski. Inwestor decydujący się na ulokowanie w nich swojego kapitału może liczyć nie tylko na preferencyjne ceny gruntów i zwolnienia z podatków, ale również przychylność gminy. Ta zyskuje bowiem nowe miejsca pracy.

Warunki inwestowania na tych terenach reguluje ustawa o SSE. Konieczny jest wkład do zainwestowania – w większości przypadków to minimum 100 tys. euro. W pozwoleniu na działalność w strefach zazwyczaj określany jest także poziom zatrudnienia, który musi osiągnąć inwestor.

Krakowską SSE zarządza Krakowski Park Technologiczny (KPT). W imieniu ministra gospodarki wydaje inwestorom zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie strefy, której łączna powierzchnia to 416 ha. Oferta KPT to zarówno tereny inwestycyjne typu greenfield, jak i przestrzeń biurowa do wynajęcia.

– Podjęcie inwestycji na terenie objętym strefą upoważnia przedsiębiorców do korzystania z pakietu pomocy publicznej, w tym w szczególności do częściowych zwolnień z płacenia podatku dochodowego – podkreśla Magda Groblicka z krakowskiego urzędu miasta. Co zrobić, aby rozpocząć tutaj inwestycję? Pierwszym krokiem jest złożenie listu intencyjnego z ogólnym zarysem projektu inwestycyjnego. Następnie trzeba przystąpić do negocjacji dotyczących nabycia lub dzierżawy działki. Konieczne jest także przygotowanie oferty inwestycyjnej w formie biznesplanu. Wówczas przystępuje się do negocjacji lub przetargu ogłoszonego przez KPT w celu uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej. Ostatnim etapem jest zakup bądź dzierżawa nieruchomości oraz uzyskanie pozwolenia na budowę i realizacja projektu inwestycyjnego.

Tutaj na przedsiębiorców czekają cztery strefy: Legnicka, Kamiennogórska, Tarnobrzeska i Wałbrzyska. Każda na terenie całego województwa ma mniejsze podstrefy. Ponadto na terenie Dolnego Śląska są liczne strefy aktywności gospodarczej, na których władze lokalne tworzą sprzyjający klimat biznesowy, oferując np. zwolnienie z podatku od nieruchomości. Takie strefy znajdują się także na terenie Wrocławia i aglomeracji wrocławskiej.

– Wrocław jest dobrym miejscem na prowadzenie działalności, chociażby ze względu na infrastrukturę. Wiele budynków biurowych, a także mieszkalnych jest w trakcie realizacji. W najbliższych latach do użytku zostanie oddanych około 200 tys. mkw. biur. Daje to niezwykły potencjał do pracy. Jednocześnie działający na naszym terenie deweloperzy zapewnią lokale dla napływających do miasta pracowników – zauważa Ewa Kaucz z Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.

Na tym terenie od 2005 roku znajduje się Strefa Aktywności Gospodarczej (SAG). Jej powierzchnia to 67 ha. Miasto planuje także powiększenie obszaru o kolejne 14 ha. Zainwestowały tutaj firmy produkujące m.in. galanterię drewnianą, kosmetyki, podeszwy do obuwia, firmy transportowe oraz budowlane.

Wymagania stawiane przedsiębiorcom chcącym rozpocząć inwestycje w obrębie SAG są uzależnione od wielkości przedsiębiorstwa. W przypadku mikrofirm i małych przedsiębiorców konieczna jest kwota przekraczająca 50 tys. euro. Średnie przedsiębiorstwa muszą mieć wkład o wartości minimum 500 tys. euro. Pozostałe podmioty muszą dysponować kwotą przekraczającą 5 mln euro. Grunty SAG zbywane są w drodze ustnego przetargu nieograniczonego.

W tej części Polski na przedsiębiorców czeka m.in. teren na Franowie, gdzie utworzono podstrefę Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Obejmuje ona ok. 51 ha. Założeniem miasta jest pozyskanie do strefy inwestorów realizujących inwestycje zaawansowane technologicznie, w sektorze IT i nowoczesnych usługach. Inwestor, aby dostać się do strefy, musi zainwestować min. 100 tys. euro.

– Strefa cieszy się dużym zainteresowaniem, a o możliwości inwestowania pytają firmy produkcyjne, dystrybucyjne, informatyczne, zarówno polskie, jak i zagraniczne. Potencjalni inwestorzy czekają teraz na uruchomienie terenów inwestycyjnych – informuje Anna Szpytko, rzecznik prasowy poznańskiego urzędu.

O inwestorów starają się nie tylko duże aglomeracje, ale i małe miejscowości. Wśród nich jest Kleszczów, najbogatsza gmina w Polsce. Utworzyła ona cztery samorządowe strefy przemysłowe o łącznej powierzchni około 500 ha, z czego 200 ha jest już zagospodarowane. Trzy strefy przeznaczone są na budowę zakładów produkcyjnych i usługowych o niskiej uciążliwości dla środowiska. Czwarta, o powierzchni ok. 120 ha, została zarezerwowana dla firm stosujących nowoczesne metody recyklingu odpadów przemysłowych i komunalnych.

– Oferujemy grunty o uregulowanym statusie prawnym, mające jednego właściciela, z doprowadzoną do granicy działki pełną infrastrukturą techniczną. Ważna jest tutaj także atrakcyjna cena – od 5 zł za mkw. Oferujemy możliwość umorzenia podatków na okres od 3 do 10 lat – podkreśla Jerzy Strachocki z urzędu w Kleszczowie.

Przedsiębiorca chcący rozpocząć swoją działalność nie zawsze musi decydować się na zakup działki.

– Preferowaną formą jest naturalnie sprzedaż ziemi inwestorowi. Grunty wraz z infrastrukturą mogą być jednak oddawane w dzierżawę. Możliwe jest również zaangażowanie Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów jako udziałowca wnoszącego grunty aportem. Naszą ofertę dostosowujemy do oczekiwań inwestora – zapewnia Strachocki.

W Radomsku, nieopodal Kleszczowa, funkcjonuje podstrefa Łódzkiej SSE. Jej powierzchnia to 164 ha. Tutaj poszukiwani są przede wszystkim inwestorzy chcący budować zakłady produkcyjne, jednak miasto nie wyklucza sprzedaży terenów pod obiekty logistyczne.

– Wśród inwestorów zajmujących się produkcją szczególny nacisk kładziemy na AGD oraz produkcję, której w mieście jeszcze nie ma – podkreśla Sławomir Przybyłowicz z urzędu miasta.

Na tym terenie inwestorzy mogą liczyć na całkowite zwolnienie z podatku dochodowego, z którego korzystają do momentu wyczerpania kwoty pomocy, jednak nie dłużej niż do 2017 roku.

Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne