O kilkadziesiąt procent taniej niż rok temu

2,5 tys. zł – za tyle można już kupić metr używanego mieszkania w Lublinie i Bydgoszczy. W Warszawie trafiają się oferty za 4,3 tys. zł za metr. Niewiarygodnie tanie bywają lokale na Śląsku, gdzie za mkw. lokalu zapłacimy niekiedy 2 tys. zł, a nie jest on ruiną

Aktualizacja: 26.01.2009 08:25 Publikacja: 26.01.2009 01:42

Nie zawsze mieszkania po remoncie, najczęściej droższe, cieszą się zainteresowaniem

Nie zawsze mieszkania po remoncie, najczęściej droższe, cieszą się zainteresowaniem

Foto: Rzeczpospolita

Tysiąc złotych za mkw., jak wynika z danych Home Consulting i portalu Gratka.pl, kosztuje przedwojenne mieszkanie do kapitalnego remontu w Piekarach Śląskich. – Najtańsze mieszkania znajdziemy na tak zwanym starym rynku wtórnym, czyli w budynkach liczących więcej niż dziesięć lat, w mniej atrakcyjnych lokalizacjach, wzniesionych z wielkiej płyty – komentuje Dominika Tylińska, analityk z Home Consulting. – Lokale te są najczęściej wyceniane niżej od kilku do nawet kilkudziesięciu procent w porównaniu ze średnią dla całego rynku wtórnego. Najniższe ceny w tym segmencie rynku notujemy w Katowicach, Łodzi i Poznaniu – dodaje.

Marcin Drogomirecki z portalu Oferty.net przyznaje, że średnie ceny ofertowe w największych miastach są wyraźnie niższe niż rok temu.

– Porównując ceny z grudnia 2008 i 2007 roku, widzimy, że zniżki wynoszą od 1,4 proc. w Szczecinie do ponad 11 proc. w Łodzi – podaje analityk.

Z jego wyliczeń wynika, że spadki cen najtańszych lokali sięgają dziś nawet 20 procent.

– Nawet w Warszawie, gdzie sprzedający długo bronili się przed decyzjami o przecenach, cena metra najtańszych lokali spadła z ok. 6,5 do nieco ponad 5 tys. zł za mkw. – mówi Marcin Drogomirecki.

W stolicy, jak podaje Dominika Tylińska, trafiają się nawet tańsze lokale – w portalu Gratka.pl w styczniu tego roku pojawiło się np. mieszkanie na Natolinie, które właściciel wycenił na 4,3 tys. zł za mkw.

W Łodzi, jak mówi Krzysztof Szczepaniak, szef łódzkiego Biura Obrotu Nieruchomościami Sukces, generalnie najtańsza jest wielka płyta. – Ceny wywoławcze są tylko pobożnymi życzeniami właścicieli. Transakcyjne są już zdecydowanie niższe, bo nawet o 20 procent – podaje łódzki pośrednik. Za mkw. takiego mieszkania w gorszej lokalizacji, na przykład w Dąbrowie czy na osiedlu Teofilów, klienci płacą ok. 2,8 tys. zł.

W takim lokalu wyremontować trzeba wszystko – od podłogi po sufity.

Pośrednik Cezary Papliński z AD REM Nieruchomości w Lublinie podaje, że rok temu właściciele mieszkań w wielkiej płycie żądali nawet 6, czasem 7 tys. zł za mkw. – Dziś ceny ofertowe spadły do 5 tys. zł, maksymalne zaś stawki transakcyjne nie przekraczają 4 – 4,5 tys. zł – mów. Tańsze od mieszkań w płycie bywają w Lublinie – podobnie jak w Łodzi – lokale w przedwojennych kamienicach, ale w okolicach uważanych za mniej bezpieczne. Przy ul. Kunickiego, Lubartowskiej czy na Kuśminku właściciele żądają po 3 tys. zł za mkw. Czasem trafiają się oferty za 2,5 tys. zł za mkw. Za tyle możemy kupić odrębną własność, ale mieszkanie trzeba wyremontować.

W Krakowie, jak ocenia Katarzyna Liebersbach-Szarek, pośredniczka z agencji Nieruchomości Łobzowskie, najtańsze są dziś mieszkania o powierzchni 57 – 68 mkw. w blokach starszych niż dziesięcioletnie – zwykle są to trzy pokoje. Ich ceny są niższe niż przed rokiem o 15 – 20 procent.

[ramka]OPINIA

[b]Mariusz Czerwiński, NextHome.pl[/b]

– Biorąc pod uwagę konstrukcję budynku, najtańsze mieszkania znajdziemy w blokach z wielkiej płyty. Niezależnie od miejscowości mieszkania w takich budynkach nie cieszą się zainteresowaniem klientów, dlatego ceny ich są najniższe.

Patrząc na największe miasta, najtańsze nieruchomości znajdziemy w Katowicach i Białymstoku. Średnie ceny za metr kw. na rynku wtórnym oscylują tu w okolicach 4,2 tys. zł, ale już w miejscowości Ruda Śląska oddalonej od Katowic jedynie o 14 kilometrów znajdziemy mieszkania za mniej niż 2 tys. zł za mkw.

Najtańszym mieszkaniem w warszawskiej ofercie NextHome.pl było zaś mieszkanie w Ursusie w bloku z wielkiej płyty, bez windy, o powierzchni 77 mkw. Cena ofertowa tego lokalu to 5,8 tys. zł, a transakcyjna – około 5,2 tys. zł. Można było zamieszkać od razu.[/ramka]

[ramka][b]Nowy a stary rynek wtórny*[/b]

o ile tańsze są mieszkania sprzed 1998 roku w stosunku do tych maksymalnie 10-letnich

- Warszawa 6 proc.

- Kraków 4 proc.

- Wrocław 10 proc.

- Poznań 25 proc.

- Trójmiasto 14 proc.

- Łódź 36 proc.

- Katowice 45 proc.

- Szczecin 18 proc.

źródło: Home Consulting

[i]*do nowego rynku wtórnego zaliczane są mieszkania powstałe od 1998 roku i te w fazie realizacji[/i][/ramka]

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.gawronska@rp.pl]a.gawronska@rp.pl[/mail]

Tysiąc złotych za mkw., jak wynika z danych Home Consulting i portalu Gratka.pl, kosztuje przedwojenne mieszkanie do kapitalnego remontu w Piekarach Śląskich. – Najtańsze mieszkania znajdziemy na tak zwanym starym rynku wtórnym, czyli w budynkach liczących więcej niż dziesięć lat, w mniej atrakcyjnych lokalizacjach, wzniesionych z wielkiej płyty – komentuje Dominika Tylińska, analityk z Home Consulting. – Lokale te są najczęściej wyceniane niżej od kilku do nawet kilkudziesięciu procent w porównaniu ze średnią dla całego rynku wtórnego. Najniższe ceny w tym segmencie rynku notujemy w Katowicach, Łodzi i Poznaniu – dodaje.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Nieruchomości
Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Nie bójmy się katastru
Nieruchomości
Mniej spekulacyjnych inwestycji na rynku magazynów. Czego potrzebują najemcy?
Nieruchomości
Biura na mniejszej fali. Co z cenną ziemią pod zabudowę komercyjną?
Nieruchomości
Polski kapitał przejął biurowiec od Archicomu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Nieruchomości
To dobry czas na kupno mieszkania? Polacy o nieruchomościach