Aktualizacja: 16.02.2025 20:56 Publikacja: 26.05.2022 21:24
Mieszkaniami w blokach z wielkiej płyty z dobrym adresem interesują się m.in. inwestorzy
Foto: Marta Bogacz
K upujący mieszkania na kredyt po serii podwyżek stóp procentowych mogą sobie pozwolić na mniej, jeśli w ogóle nie stracili zdolności kredytowej. Eksperci przewidują, że klienci zaczną szukać tańszych lokali – na obrzeżach czy w blokowiskach.
– Alternatywą dla osób o mniej zasobnym portfelu zawsze były mieszkania w wielkiej płycie. A po podwyżce stóp procentowych takie lokale jeszcze zyskają – przewiduje Wiktoria Bagien-Spychała, dyrektor oddziału Freedom Nieruchomości Lubin. – Mieszkania w tej technologii są średnio o 10 proc. tańsze niż lokale z rynku wtórnego w nowym budownictwie, nie mówiąc już o nieruchomościach deweloperskich. Dlatego są coraz chętniej kupowane.
Profity ze sprzedaży wyremontowanych mieszkań maleją m.in. z powodu drożejących materiałów. Ale jest się o co bić.
Mimo spadającego popytu drożeją i nowe, i używane mieszkania – wynika z raportu Metrohouse i Credipass.
Rata kredytu za 40-metrowe mieszkanie w Warszawie przewyższy pobieraną od najemcy stawkę o ponad 1,3 tys. zł.
Ceny nieruchomości wzrosną nawet o 10 proc. Popyt spadnie. Deweloperzy będą ścinać marże – to możliwy scenariusz.
Cześć klientów szuka tańszych lokali na obrzeżach. Inni zostają w centrum miasta, ale kupują mniej metrów, niż chcieli.
– Efekt ekonomiczny tego typu programów jest dosyć oczywisty – powiedział Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta RP, komentując założenia nowej strategii mieszkaniowej „Pierwsze klucze”.
Polska negocjuje zakup okrętów podwodnych w ramach programu Orka. Stany Zjednoczone szykują nowe cła, które mogą objąć Unię Europejską. Tymczasem rząd przedstawił nowy program mieszkaniowy, który wyklucza deweloperów i fliperów.
Błędna kwalifikacja nieruchomości jako zabudowanej może skutkować tym, że nie zostanie ona zaoferowana gminie w ramach pierwokupu, a w rezultacie – nieważnością umowy sprzedaży.
Kilkunastu największych deweloperów na rozbudowę banków ziemi może przeznaczać kilka miliardów zł rocznie.
Nabywcy gotówkowi i inwestorzy będą zawsze, ale bez taniego kredytu hipotecznego popyt kupujących mieszkania na własne potrzeby będzie mocno ograniczony. Osobiście nie wierzę w obniżki stóp w tym roku - mówi Mikołaj Konopka, prezes Grupy Dom Development.
Mediana cen ofertowych mieszkań na stołecznym Śródmieściu przekracza 22,7 tys. zł za mkw. Na Starym Mieście w Krakowie to 20 tys. zł za mkw. Gdzie jest taniej?
Stacja ładowania pojazdów elektrycznych – poza fundamentem – nie jest opodatkowana podatkiem od nieruchomości.
Pieniądze z emisji obligacji są niezbędne do realizacji strategii budowania 400 tys. mkw. magazynów rocznie. Część nieruchomości chcemy zostawić we własnym portfelu, by czerpać przychody z najmu – mówi Tomasz Mika, członek zarządu 7R.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas