Za nielegalny okap można iść do więzienia

Osoby, które wbrew przepisom budowlanym używają w swoich mieszkaniach butli gazowych, a także montują elektryczne wentylatory, narażają na niebezpieczeństwo siebie i sąsiadów. Jeśli same nie chcą usunąć nielegalnych instalacji, zarządca budynku ma prawo wezwać policję.

Publikacja: 30.04.2009 15:07

Właściwa wentylacja budynku to nie tylko komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo

Właściwa wentylacja budynku to nie tylko komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Zaklejone papierem czy folią kratki wentylacyjne w kuchni, podłączone do wyciągów elektryczne okapy lub wentylatory w łazienkach z piecykiem gazowym - takie sytuacje są nagminne, bo mieszkańcy nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie sprowadzają na siebie i sąsiadów. Rzadziej zdarza się praktyka używania butli gazowych w budynkach, które są podłączone do sieci z gazem ziemnym. To również zabronione.

- Gaz ziemny i propan-butan z butli gazowych różnią się pod względem właściwości fizycznych, więc inne powinny być warunki ich używania – mówi Dariusz Tymczewski z firmy INSTALDOM w Gnieźnie, która kontroluje instalacje gazowe i przewody wentylacyjne. – Z kolei podłączenie mechanicznych wentylatorów lub okapów w przewodach z tzw. naturalną, czyli grawitacyjną wentylacją powoduje jej zakłócenie. Gdy w pomieszczeniu jest zła wentylacja łatwiej dojdzie np. do zatrucia tlenkiem węgla czyli czadem.

Zakaz stosowania mechanicznej wentylacji wyciągowej w pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin przewodem od urządzenia jest zapisany w par. 150 pkt 9 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166033]rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie[/link]. W myśl par. 157 pkt 6 tegoż rozporządzenia nie wolno stosować w jednym budynku gazu płynnego i gazu z sieci gazowej.

[srodtytul]Kontroler nie usunie prywatnego mienia[/srodtytul]

Za bezpieczne użytkowanie obiektu budowlanego odpowiedzialny jest jego właściciel lub zarządca (art. 61 prawa budowlanego). Powinien on przeprowadzać co roku (a w niektórych przypadkach nawet dwa razy w roku) kontrolę m.in. instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych). Właściciele domów jednorodzinnych rzadko wypełniają tę powinność, bo nie ma praktycznych możliwości jej egzekwowania. Zarządcy budynków wielorodzinnych (np. w spółdzielniach, wspólnotach, hotelach socjalnych) raczej przestrzegają swoich obowiązków i zatrudniają do przeprowadzenia kontroli wyspecjalizowane firmy kominiarskie i z branży gazowniczej. Kontrolerzy usuwają usterki, ale nie wszystkie.

- Nie możemy zdemontować wentylatora podłączonego do wyciągu, bo to prywatne mienie – twierdzi Dariusz Tymczewski. – To samo dotyczy usuwania butli gazowych z budynków podłączonych do gazu ziemnego. Jedyne co możemy zrobić, to napisać w raporcie pokontrolnym dla zarządcy, że stwierdziliśmy takie nieprawidłowości i zalecić ich usunięcie.

Usunięcie (i to bezzwłocznie) stwierdzonych podczas kontroli nieprawidłowości, które mogłyby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska, a w szczególności katastrofę budowlaną, pożar, wybuch, porażenie prądem elektrycznym albo zatrucie gazem, należy do właściciela, zarządcy lub użytkownika obiektu budowlanego. Wypełnienie tego obowiązku podlega kolejnej kontroli, tym razem ze strony właściwego organu nadzoru budowlanego.

[srodtytul]Mieszkańcy zawinili, odpowiada zarządca[/srodtytul]

Co jednak robić, jeśli użytkownik lokalu odmawia zdemontowania nielegalnego wentylatora, okapu lub instalacji gazowej? Zarządca również nie ma uprawnień, by naruszać prywatną własność mieszkańców. Nie mówiąc już o tym, że musiałby najpierw zostać wpuszczony przez nich do mieszkań.

Taki problem napotkał prezes jednej ze spółdzielni mieszkaniowych, która zarządza również hotelem pracowniczym. Kontrolerzy stwierdzili, że w mieszkaniach do wyciągów podłączone są wentylatory elektryczne. Hotelowa stołówka ma podłączenie do gazu ziemnego, a w poszczególnych lokalach mieszkańcy mają możliwość gotowania na kuchenkach elektrycznych . Mimo to używają małych kuchenek gazowych na propan-butan.

- Prośby i żądania, by sami usunęli te urządzenia, nic nie dają. Pomocy odmawia straż pożarna i organy nadzoru budowlanego. Co mam zrobić w takiej sytuacji, by nie doszło do katastrofy? – pyta prezes, mając świadomość, że naraża się na odpowiedzialność karną. Zgodnie bowiem z art. 91a prawa budowlanego, kto nie spełnia określonego w art. 61, obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym, użytkuje obiekt w sposób niezgodny z przepisami lub nie zapewnia bezpieczeństwa użytkowania obiektu budowlanego, podlega grzywnie nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

- Podmiotem występków określonych w tym przepisie może być tylko właściciel lub zarządca obiektu budowlanego, gdyż tylko te osoby są obowiązane do utrzymania i użytkowania obiektu budowlanego zgodnie z zasadami określonymi w art. 61 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=183262]ustawy - Prawo budowlane[/link]. – informuje Anna Macińska, Dyrektor Departamentu Prawno-Organizacyjnego w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego - Zatem podmiotem takim nie będzie użytkownik danego lokalu mieszkalnego. W rezultacie właściciel lub zarządca obiektu budowlanego powinien przestrzegać nałożonych przepisami ustawy - Prawo budowlane obowiązków.

[srodtytul]Uparci doczekają się policji[/srodtytul]

Zarządca budynku nie jest jednak zupełnie bezsilny w egzekwowaniu zaleceń pokontrolnych. Jeśli mieszkańcy odmawiają zdemontowania instalacji czy urządzeń, mogących spowodować niebezpieczeństwo dla ludzi lub mienia bądź zagrożenie środowiska, warto im uświadomić, że grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna (art. 92 ust. 1 pkt 2 ustawy - Prawo budowlane).

- Zarządca może również złożyć prokuratorowi lub Policji zawiadomienie o przestępstwie – informuje asp. Małgorzata Gołaszewska z Wydziału Prasowego KGP. - Zawiadomienie takie może być zgłoszone na piśmie lub ustnie do protokołu. Organ prowadzący postępowanie może wówczas zbadać, czy nie zostały wyczerpane znamiona przestępstwa określonego np. w art. 164 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74999]kodeksu karnego[/link], czyli sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy.

Zgodnie z tym przepisem, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, (czyli pożaru, zawalenia się budowli, eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, itd.) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Zaklejone papierem czy folią kratki wentylacyjne w kuchni, podłączone do wyciągów elektryczne okapy lub wentylatory w łazienkach z piecykiem gazowym - takie sytuacje są nagminne, bo mieszkańcy nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie sprowadzają na siebie i sąsiadów. Rzadziej zdarza się praktyka używania butli gazowych w budynkach, które są podłączone do sieci z gazem ziemnym. To również zabronione.

- Gaz ziemny i propan-butan z butli gazowych różnią się pod względem właściwości fizycznych, więc inne powinny być warunki ich używania – mówi Dariusz Tymczewski z firmy INSTALDOM w Gnieźnie, która kontroluje instalacje gazowe i przewody wentylacyjne. – Z kolei podłączenie mechanicznych wentylatorów lub okapów w przewodach z tzw. naturalną, czyli grawitacyjną wentylacją powoduje jej zakłócenie. Gdy w pomieszczeniu jest zła wentylacja łatwiej dojdzie np. do zatrucia tlenkiem węgla czyli czadem.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów