Parlament zdecydował się rozpocząć prace legislacyjne nad nowymi zasadami wykupu lokali spółdzielczych (pisaliśmy o tym 6 listopada w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/8,388242.html]„Leniwy Sejm wstrzyma wykup mieszkań”[/link]). Wczoraj odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu zmian do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dotyczącego przewłaszczeń.
Tylko do końca tego roku można tanio wykupić mieszkanie własnościowe lub lokatorskie. To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 17 grudnia 2008 r. Uznał on za niekonstytucyjne zasady przekształcania praw spółdzielczych do lokali we własność, które wprowadzono przeszło dwa lata temu. Utratę ważności tych zasad odroczył do końca tego roku.
Oznacza to, że jeżeli do 1 stycznia 2010 r. nie będzie nowych przepisów, wykup zostanie wstrzymany. W swoim projekcie rząd proponuje, by to sami spółdzielcy na walnym zgromadzeniu ustalali (2/3 głosów), czy wykupujący muszą wnosić dodatkową opłatę. Oznacza to, że gdy taka uchwała nie zostanie podjęta, wykup dalej może wynosić nominalną kwotę umorzenia kredytu, czyli będzie tak jak obecnie. Gdy jednak walne zgromadzenie zdecydowałoby się wprowadzić dodatkową opłatę, to nie będzie ona mogła przekraczać maksymalnego limitu określonego w przepisach.
Ma to być różnica między wartością rynkową lokalu a zwaloryzowaną wartością wniesionego przez spółdzielcę pełnego wkładu mieszkaniowego. Ustaloną w ten sposób kwotę będzie się zmniejszało o 50 proc. wartości pomocy uzyskanej od państwa przez spółdzielnie (po waloryzacji). W praktyce byłyby to kwoty rzędu od 10 do 30 tys. zł.
[wyimek]Do 2010 r. zostało mało czasu. Sejm raczej nie zdąży z nowym wykupem[/wyimek]