Wolnoć Tomku w swoim banku

Mimo że terminowo spłacasz raty, bank może zażądać, byś niemal z dnia na dzień spłacił kredyt. Wystarczy, że zmienisz pracę, a bankowcy uznają, że w związku z tym zmniejszyła się twoja zdolność kredytowa

Publikacja: 07.12.2009 04:20

Wolnoć Tomku w swoim banku

Foto: www.sxc.hu

[b]RZ: Czy w praktyce klient ma szanse na negocjowanie z bankiem zapisów umowy, pożyczając na mieszkanie? Nie chodzi o wysokość marży, ale np. inne zastrzeżenia w umowie uznawane przez bankowców za „standardowe” – np. że klient poddaje się egzekucji na określoną kwotę etc.?[/b]

[b]Dr Piotr Zapadka:[/b]

Postanowienia umów kredytowych mają przede wszystkim zabezpieczyć bank przed ryzykiem finansowym generowanym przez klientów. To zaś powoduje, iż w praktyce negocjowanie przez klientów postanowień wystandaryzowanych przez banki umów jest bardzo trudne. Umowy te, poza elementami uznanymi przez bank za podlegające negocjacjom (np. wysokość marży, rodzaj oprocentowania, rodzaj waluty, termin zapadalności, etc.) mają zdecydowanie adhezyjny charakter, co oznacza, iż albo klient banku akceptuje ich kształt, albo nie.

[b]Czy bank – oferując kredyt – może zmusić klienta do założenia konta u siebie, na dodatek żądając określonych miesięcznych przepływów przez konto?[/b]

Regulacje prawa bankowego w odniesieniu do konstrukcji umowy kredytu zawierają unormowanie, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać m.in. sposób zabezpieczenia spłaty kredytu. Bank może uznać, iż zarządzanie ryzykiem finansowym (np. kredytowym) wymaga kontroli przepływów finansowych biorcy kredytu. Jednak uzależnianie zawarcia umowy o kredyt hipoteczny od założenia konta bankowego zostało uznane za niezgodne z prawem (klauzula wpisana do rejestru postanowień niedozwolonych – nr 267).

[b]Czy bank może warunkować udzielenie kredytu hipotecznego koniecznością wykupienia dodatkowych produktów finansowych?[/b]

Takie żądanie banku nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia prawnego. O ile analizowane powyżej mechanizmy żądania dodatkowych zabezpieczeń można próbować uzasadniać podwyższonymi standardami ostrożnościowymi, o tyle wymuszanie nabywania dodatkowych produktów finansowych jest w całości bezpodstawne. Trudno bowiem znaleźć związek pomiędzy oferowaniem dodatkowych produktów finansowych a troską banku o adekwatne zabezpieczenie przysługującej mu wierzytelności. Wydaje się zatem, iż takie żądania dalece wykraczają poza swobodę kontraktowania.

[b]Jakie są najczęściej stosowane przez banki klauzule zakazane, które wykorzystują banki? Proszę o przykłady tych najbardziej rażących.[/b]

Przypadków zakwestionowania przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowień w umowach bankowych jest coraz więcej. Przykładem takiej klauzuli może być m.in. zastrzeżenie przez bank prawa do zmiany regulaminu, w szczególności w przypadku zmian w prawie powszechnie obowiązującym. W takim przypadku podnoszona jest wątpliwość, czy omawiana konstrukcja klauzuli nie nadaje bankowi nieograniczonego prawa do arbitralnego rozstrzygnięcia, w jakim zakresie czy momencie dokonywać tychże zmian w regulaminie.

Innym przykładem tego typu klauzuli jest zastrzeżenie przez bank prawa do zmiany cennika w okresie obowiązywania umowy kredytu, jeśli wystąpi np. przesłanka „zmiany parametrów rynkowych, zmiany poziomu inflacji bądź innych warunków makroekonomicznych”. Wątpliwość dotyczy arbitralnej możliwości zmiany opłat i prowizji przez bank, w dowolnym dla siebie momencie, na podstawie dość nieostrych przesłanek. Podnoszone jest, iż zmiana poziomu inflacji bądź innych warunków makroekonomicznych jest praktycznie procesem permanentnym. Tym samym konsument banku pozbawiony jest możliwości zweryfikowania zasadności przesłanek, a to rażąco narusza jego interes.

[b]Czy wpisanie do umowy przez bank postanowień znajdujących się na liście klauzul zakazanych UOKiK oznacza, że i tak nie wiążą one konsumenta?[/b]

Sprawy o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone należą, zgodnie z regulacjami procedury cywilnej, do właściwości Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK). W razie uwzględnienia powództwa sąd w sentencji wyroku przytacza treść postanowień wzorca umowy uznanych za niedozwolone i zakazuje ich wykorzystywania. Odpis prawomocnego wyroku uwzględniającego powództwo sąd przesyła prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który na podstawie wyroków prowadzi rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone (tzw. rejestr klauzul niedozwolonych, który jest rejestrem jawnym, dostępnym na [link=http://www.uokik.gov.pl/]www.uokik.gov.pl[/link]).

Zgodnie z normami procedury cywilnej, a także linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, prawomocny wyrok SOKiK ma skutek wobec osób trzecich (czyli także podmiotów spoza pierwotnego stosunku prawnego) od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru klauzul niedozwolonych. Zgodnie bowiem z normami kodeksu cywilnego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione z nim indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszają jego interesy (vide niedozwolone postanowienia umowne).

Innymi słowy: uznanie przez SOKiK określonego postanowienia umownego jako postanowienia niedozwolonego w odniesieniu do działalności jednego banku może wywoływać konsekwencje także na relacje kontraktowe w przypadku klientów innego banku.

[b]Jakich zapisów nie chciałby pan mieć w swojej umowie kredytowej? Proszę o przestrogi dla czytelników.[/b]

Odpowiedź na to pytanie jest zdecydowanie najtrudniejsza, gdyż każdą z umów kredytowych należy analizować odrębnie, na podstawie określonego stanu faktycznego, treść umowy oraz zapisy właściwego regulaminu banku. Mogę jedynie wskazać, iż szczególnej analizie powinny być poddane postanowienia dotyczące: parametrów finansowych kredytu (marża, odsetki, dodatkowe opłaty, ew. karencja w spłacie kredytu), waluty kredytu i ew. zasad jego przewalutowania, mechanizmów kapitalizacji odsetek, wymaganych przez bank zabezpieczeń kredytu, przypadków postawienia kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, a także zasad dotyczących możliwości wcześniejszych spłat rat kredytu.

[ramka][b]Warto wiedzieć[/b]

Czy jeśli rata kredytowa jest odprowadzana na czas, bank może wypowiedzieć kredyt?

- Według regulacji prawa bankowego w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu.

- Nawet jeśli kredytobiorca należycie wykonuje umowę kredytową (w szczególności spłaca raty kredytowe w określonej wysokości i umówionych terminach), ryzyko wypowiedzenia umowy kredytu może być związane z utratą przez kredytobiorcę zdolności kredytowej.

- Istnieje zatem teoretyczne ryzyko, że mimo terminowej spłaty rat bank uzna, iż biorca kredytu utracił zdolność kredytową, i zdecyduje się na postawienie kredytu w stan natychmiastowej wymagalności.[/ramka]

[b]RZ: Czy w praktyce klient ma szanse na negocjowanie z bankiem zapisów umowy, pożyczając na mieszkanie? Nie chodzi o wysokość marży, ale np. inne zastrzeżenia w umowie uznawane przez bankowców za „standardowe” – np. że klient poddaje się egzekucji na określoną kwotę etc.?[/b]

[b]Dr Piotr Zapadka:[/b]

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie