>> [b]W Warszawie[/b] widać wyraźne ożywienie wśród potencjalnych nabywców mieszkań, co pewnie przełoży się na transakcje w marcu i kwietniu – mówi Anna Wrzesień-Berezowska z Ober-Haus.
Nieruchomości z górnej półki utrzymują jednak wysokie ceny, zwłaszcza w najbardziej popularnych lokalizacjach – na Powiślu i w ścisłym centrum. Natomiast deweloperzy budujący nowe osiedla poza centrum swoje oferty kierują do średnio zamożnych klientów. W nowych projektach dominują mieszkania dwu-, trzypokojowe. Zdaniem pośredników Ober-Haus na stołecznym rynku niedługo pojawi się deficyt właśnie mieszkań popularnych.
>> [b]W Krakowie[/b] klienci są umiarkowanie zainteresowani mieszkaniami, jednak liczba transakcji nie spada. Najczęściej pytają deweloperów o dwupokojowe lokale, w drugiej kolejności – o trzypokojowe, do 74 mkw. Na rynku wtórnym najchętniej kupowane są kawalerki i dwa pokoje. Najmniejsze zainteresowanie budzą apartamenty.
>> [b]W Trójmieście [/b]po zastoju, z jakim mieliśmy do czynienia przez ostatnich kilka miesięcy, zarówno w biurach deweloperów, jak i pośredników w lutym panował wzmożony ruch – twierdzi Przemysław Szkutnik z Ober-Haus. Ograniczona podaż lokali z pierwszej ręki sprawia, że coraz więcej poszukujących zwraca się ku rynkowi wtórnemu. W grę wchodzą przede wszystkim dwa i trzy pokoje.
>> [b]Na rynku łódzkim[/b] klientów przyciąga zarówno rynek pierwotny, jak i wtórny. Ceny lokali z drugiej ręki lekko wzrosły, a liczba ofert, zwłaszcza deweloperskich, powoli maleje. – Pozostają do sprzedania mieszkania mało popularne, czyli na parterze albo z brzydkim widokiem za oknem lub po prostu zbyt duże jak na możliwości finansowe przeciętnej łódzkiej rodziny – wyjaśnia Monika Kaźmierczak z Ober-Haus. Najtrudniej sprzedać obiekty luksusowe.