Ze zmianą przeznaczenia lokalu mogą być kłopoty

Ze zmianą przeznaczenia obiektu mieszkalnego na lokal użytkowy będzie sporo kłopotów. Czasem tylko biurokratycznych, niekiedy jednak niezbędne okaże się przeprowadzenie prac modernizacyjnych czy np. zwiększenie powierzchni parkingowej

Aktualizacja: 25.08.2010 04:29 Publikacja: 25.08.2010 03:00

Ze zmianą przeznaczenia lokalu mogą być kłopoty

Foto: Rzeczpospolita

Może się też okazać, że taka zmiana jest w ogóle niemożliwa.

[srodtytul]Plan to czasem za mało[/srodtytul]

Najprościej jest sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Łatwo dowiedzieć się, czy pozwala on na prowadzenie wybranego rodzaju działalności. Jeżeli miejsce, w którym zamierzamy prowadzić interes, jest nim objęte – wystarczy pójść do gminy i zasięgnąć informacji.

Plany są prawem miejscowym i urzędnik zgodzi się tylko na takie zmiany, jakie są nim dopuszczone. Na wielu obszarach są w tym zakresie poważne ograniczenia albo wykluczające niektóre rodzaje aktywności, albo w ogóle uniemożliwiające zmianę przeznaczenia.

Szkopuł jednak w tym, że ciągle tylko niewielka część Polski ma takie opracowania. Jeśli ich brakuje w interesującym przedsiębiorcę miejscu – nie pozostaje nic innego, jak wystąpić do gminy o warunki zabudowy. Z nich dowie się, czy i w jakim zakresie modyfikacja jest możliwa. Wykorzysta także ten dokument przy zgłoszeniu zmiany użytkowania.

Zgodnie z art. 71 ust. 2 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=EBFC7FB60C4BCAE0165699E885E837C9?id=183262]prawa budowlanego[/link] do wniosku o zgłoszenie wymagane jest zaświadczenie wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności zamierzonego sposobu użytkowania obiektu budowlanego z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo w razie braku planu ostateczna decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Zatem [b]brak takiego dokumentu uniemożliwia dokonanie zmiany sposobu użytkowania.[/b]

Warunki wydawane są bezterminowo. Jednak przestają obowiązywać, gdy zostanie uchwalony plan zagospodarowania.

[srodtytul]Niezbędne zgłoszenie[/srodtytul]

Jeżeli okaże się, że prowadzenie firmy w danym miejscu jest możliwe, osoba zmieniająca przeznaczenie obiektu musi to zgłosić staroście. Określa przy tym dotychczasowy i zamierzony sposób użytkowania obiektu lub jego części. Do zgłoszenia dołącza:

- opis i rysunek określający usytuowanie budynku w stosunku do granic nieruchomości i innych obiektów istniejących lub stawianych na tej i sąsiednich posesjach oraz oznaczenie tej części, w której ma być dokonana zmiana,

- zwięzły opis techniczny określający rodzaj obiektu budowlanego oraz jego konstrukcję wraz z danymi techniczno-użytkowymi, w tym wielkościami i rozkładem obciążeń, a w razie potrzeby również danymi technologicznymi,

- oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (patrz ramka),

- zaświadczenie wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, o którym pisałam wcześniej.

Uwaga! Jeżeli nowa działalność może zmienić warunki: bezpieczeństwa pożarowego, powodziowego, pracy, zdrowotne, higieniczno-sanitarne, ochrony środowiska, albo wielkość lub układ obciążeń, potrzebne będą też ekspertyzy techniczne wykonane przez osoby posiadające uprawnienia budowlane bez ograniczeń w odpowiedniej specjalności.

Może się też czasem okazać, że trzeba będzie załączyć pozwolenia, uzgodnienia lub opinie wymagane przez odrębne przepisy, np. sanitarne, ochrony środowiska czy branżowe.

Jeżeli w terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia właściwy organ nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji, można rozpoczynać prace. Nie można tego zacząć później niż po upływie dwóch lat od doręczenia zgłoszenia.

[srodtytul]Czasem z pozwoleniem[/srodtytul]

Organ budowlany może wnieść sprzeciw. Robi to m.in. wtedy, jeżeli zamierzona zmiana sposobu użytkowania wymaga wykonania robót objętych obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę. Wówczas [b]rozstrzygnięcie dotyczące zmiany następuje w decyzji o pozwoleniu na budowę[/b].

Trzeba też pamiętać, że dokonanie faktycznej zmiany sposobu użytkowania lokalu bez uzyskania zezwolenia traktowane jest jak samowola budowlana. Wówczas nadzór budowlany może wydać decyzję o wstrzymaniu rozpoczętych prac lub przywróceniu poprzedniego sposobu użytkowania lokalu.

[ramka][b]Prawo ma nie tylko właściciel[/b]

Zmianę przeznaczenia może zgłosić nie tylko właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości czy lokalu.

Zrobi to także najemca albo dzierżawca (czyli osoba mająca tzw. stosunek zobowiązaniowy), jeśli zawarł umowę przewidującą uprawnienia do wykonywania robót budowlanych.

Natomiast o warunki zabudowy może wystąpić każdy – także osoba, która nie ma tytułu prawnego do nieruchomości.[/ramka]

Może się też okazać, że taka zmiana jest w ogóle niemożliwa.

[srodtytul]Plan to czasem za mało[/srodtytul]

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara