Reklama

Donald Trump publikuje nagranie z ataku armii USA na łódź przemytników

Prezydent USA Donald Trump poinformował o drugim w ciągu ostatnich kilkunastu dni ataku amerykańskiej armii na łódź, która miała należeć do wenezuelskiego kartelu narkotykowego przemycającego narkotyki do USA.

Publikacja: 16.09.2025 06:01

Donald Trump

Donald Trump

Foto: PAP/EPA

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego amerykańska armia przeprowadza ataki w rejonie Karaibów?
  • W jaki sposób USA uzasadniają ataki na łodzie przemytników narkotyków?
  • Jakie reakcje wywołały działania Stanów Zjednoczonych w Wenezueli?

Do pierwszego takiego ataku doszło 2 września, gdy w wyniku operacji amerykańskiej armii zginąć miało 11 członków załogi łodzi, która miała przewozić narkotyki. Była to pierwsza operacja wojskowa, o której Biały Dom oficjalnie poinformował, po tym, jak skierował dodatkowe okręty w pobliże Wenezueli. Atak powietrzny na łódź, na której znajdowali się cywile, wywołał kontrowersje – administracja Trumpa nie przedstawiła dowodów świadczących o tym, że Stany Zjednoczone znajdowały się w bezpośrednim zagrożeniu, które usprawiedliwiłoby użycie sił zbrojnych albo że zaatakowana jednostka lub osoby na jej pokładzie były uzbrojone. W przypadku cywilnej jednostki nawodnej działania wobec niej powinna podejmować amerykańska Straż Przybrzeżna.

Donald Trump: Trzy osoby nie żyją. Atak na agresywny kartel narkotykowy

USA skierowały w pobliże Wenezueli siedem amerykańskich okrętów i jeden okręt podwodny o napędzie atomowym. Na pokładzie tych jednostek znajduje się ok. 4,5 tys. marynarzy i żołnierzy piechoty morskiej. Waszyngton zarzuca przywódcy Wenezueli, Nicolasowi Madurze udział w przemycie narkotyków. Za pomoc w schwytaniu Maduro Waszyngton oferuje 50 mln dolarów. Już po ataku z 2 września Trump zdecydował się skierować 10 myśliwców F-35 do bazy w Portoryko – myśliwce piątej generacji mają wesprzeć walkę z narkobiznesem. Pięć myśliwców F-35 wylądowało na Portoryko w weekend. 

Teraz Trump poinformował, że amerykańska armia przeprowadziła kolejny atak na łódź, która – jak twierdzi – należała do przemytników narkotyków. W ataku, do którego doszło na wodach międzynarodowych, zginąć miały trzy osoby. Trump ponownie nie przedstawił żadnych dowodów na to, że na łodzi rzeczywiście znajdowały się narkotyki. 

Reklama
Reklama

„Tego ranka, na moje polecenie, Siły Zbrojne USA przeprowadziły drugi atak kinetyczny przeciwko zidentyfikowanemu, niezwykle brutalnemu kartelowi przemycającemu narkotyki i narkoterrorystom w rejonie odpowiedzialności Dowództwa Południowego” – napisał Trump w serwisie Truth Social. 

„Te skrajnie brutalne kartele przemycające narkotyki stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA, polityki zagranicznej i żywotnych interesów USA” – dodał Trump. 

We wpisie znalazło się też 30-sekundowe wideo z oznaczeniem „odtajnione”, na którym widać łódź, która w pewnym momencie eksploduje, prawdopodobnie w wyniku ataku z powietrza. 

Już po publikacji nagrania Trump przekonywał, że dowodem na to, iż łódź przewoziła narkotyki, są unoszące się po ataku na wodzie „wielkie pakunki z kokainą i fentanylem”. 

W rozmowie z dziennikarzami Trump nie wykluczył, że USA mogą przeprowadzić ataki na przemytników narkotyków również na lądzie. – Jeśli docierają lądem, zatrzymamy ich w taki sam sposób, jak zatrzymaliśmy łodzie. Ale może mówiąc trochę o tym sprawimy, że to się nie wydarzy – oświadczył. 

Pete Hegseth: Będziemy atakować kartele w miejscu i czasie, które sami wybierzemy

Sekretarz obrony Pete Hegseth, który wcześniej, w czasie spotkania z marynarzami i żołnierzami piechoty morskiej na pokładzie okrętu u wybrzeży Portoryko mówił, że nie zostali oni skierowani w rejon Karaibów, by się szkolić, ale zostali skierowani „na front” walki z narkobiznesem, teraz napisał w serwisie X, że Amerykanie będą „tropić, zabijać i rozmontowywać sieci (przerzutu narkotyków)” karteli narkotykowych „w czasie i w miejscu, które sami wybiorą”. 

Reklama
Reklama

Pentagon nie informuje o szczegółach żadnego z dwóch ataków na łodzie przemytników. Nie wiadomo, jakiej broni użyto do ataku, ani jaką ilość narkotyków miały przewozić zaatakowane łodzie. 

Na kilka godzin przed tym, jak Trump poinformował o ataku na łódź przemytników, przywódca Wenezueli Nicolas Maduro stwierdził, że ostatnie incydenty, do jakich doszło między USA a jego krajem to „agresja”. Dodał, że komunikacja między USA i Wenezuelą w dużej mierze ustała. Maduro twierdzi, że celem działań USA jest odsunięcie go od władzy.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego amerykańska armia przeprowadza ataki w rejonie Karaibów?
  • W jaki sposób USA uzasadniają ataki na łodzie przemytników narkotyków?
  • Jakie reakcje wywołały działania Stanów Zjednoczonych w Wenezueli?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Do pierwszego takiego ataku doszło 2 września, gdy w wyniku operacji amerykańskiej armii zginąć miało 11 członków załogi łodzi, która miała przewozić narkotyki. Była to pierwsza operacja wojskowa, o której Biały Dom oficjalnie poinformował, po tym, jak skierował dodatkowe okręty w pobliże Wenezueli. Atak powietrzny na łódź, na której znajdowali się cywile, wywołał kontrowersje – administracja Trumpa nie przedstawiła dowodów świadczących o tym, że Stany Zjednoczone znajdowały się w bezpośrednim zagrożeniu, które usprawiedliwiłoby użycie sił zbrojnych albo że zaatakowana jednostka lub osoby na jej pokładzie były uzbrojone. W przypadku cywilnej jednostki nawodnej działania wobec niej powinna podejmować amerykańska Straż Przybrzeżna.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Wojna – Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Konflikty zbrojne
Trump zdecydował. Stany Zjednoczone wyślą Ukrainie broń opłaconą przez sojuszników
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi wjechały do centrum miasta Gaza. Minister: Gaza płonie
Konflikty zbrojne
Komisja ONZ: Premier Izraela podżegał do ludobójstwa, do którego doszło w Gazie
Konflikty zbrojne
Dmitrij Miedwiediew grozi państwom UE. „Będziemy prześladować bez przedawnienia”
Reklama
Reklama