Reklama

GTC zapowiada więcej inwestycji i aktywność na rynku gruntów

W latach 2008–2009 GTC znajdowało się w defensywie, zepchnięte do obrony przez kryzys.

Publikacja: 23.09.2010 02:09

2010 r. jest przejściowy. Począwszy od przyszłego roku ruszamy ostro do przodu – tak sytuację i plany Globe Trade Centre przedstawia Eli Alroy, szef rady nadzorczej spółki.

Co to oznacza w praktyce? – Wzrost liczby inwestycji i większą aktywność na rynku gruntów – zapowiada Alroy. O ile pod koniec 2010 r. w portfelu dewelopera będą się znajdować budynki o powierzchni wynajmowanej 530 tys. mkw., o tyle pod koniec 2012 r. do GTC powinno należeć 872 tys. mkw. biur i galerii. Przełoży się to na wzrost przychodów z wynajmu. Jeśli w 2009 r. wpływy z tego tytułu wyniosły 416 mln zł, to w 2012 r., jak wynika z szacunków „Parkietu”, powinny być co najmniej o połowę wyższe.

Alroy zwraca uwagę, że paradoksalnie kryzys na rynku nieruchomości może ułatwić dalszy rozwój GTC. – Zawirowania na rynku przetrwaliśmy w dobrej kondycji, m.in. dzięki sporemu zapasowi gotówki zgromadzonej ze sprzedaży części aktywów w czasach prosperity i po rekordowych cenach. Nie mieliśmy i nie mamy problemu z obsługą zadłużenia. Tymczasem kryzys przetrzebił szeregi naszych konkurentów, wiele firm wciąż boryka się z problemami. Chcemy wykorzystać słabość innych – mówi Alroy.Gdzie GTC zamierza inwestować? Alroy wskazuje na Polskę jako na rynek, który na tle innych w regionie wygląda dziś zdecydowanie najlepiej. – Pracujemy również nad kolejnymi projektami w Bułgarii, Chorwacji, Rumunii i Serbii – wskazuje.

Szef nadzoru GTC podkreśla, że spółka w najbliższym czasie nie zamierza sprzedawać galerii handlowych czy biurowców. Przypomnijmy – na początku września GTC sprzedało dwa warszawskie biurowce Nefryt i Topaz za 78,9 mln euro. – Jesteśmy zadowoleni z uzyskanej ceny, niemniej w najbliższych miesiącach nie zamierzamy korzystać z ożywienia na rynku inwestycyjnym. Chcemy zarabiać na wynajmie budynków – mówi Alroy. Dodaje, że w 2011 r., jeśli otrzyma naprawdę dobrą ofertę, GTC może sprzedać jeden z projektów.

Zarządzający GTC podkreślają, że sytuacja na rynku biurowym i handlowym zmienia się na korzyść wynajmujących. – Kryzys ograniczył podaż nowych powierzchni, tymczasem popyt odbudowuje się. Uważam, że czynsze na rynku biurowym w ciągu najbliższych dwóch lat wzrosną o 15 – 20 proc.– mówi Mariusz Kozłowski, członek zarządu GTC.

Reklama
Reklama

[i][b]Zobacz[/b] pigułę Parkietu o [link=http://www.parkiet.com/instrument/1275,4.html]GTC[/link][/i]

2010 r. jest przejściowy. Począwszy od przyszłego roku ruszamy ostro do przodu – tak sytuację i plany Globe Trade Centre przedstawia Eli Alroy, szef rady nadzorczej spółki.

Co to oznacza w praktyce? – Wzrost liczby inwestycji i większą aktywność na rynku gruntów – zapowiada Alroy. O ile pod koniec 2010 r. w portfelu dewelopera będą się znajdować budynki o powierzchni wynajmowanej 530 tys. mkw., o tyle pod koniec 2012 r. do GTC powinno należeć 872 tys. mkw. biur i galerii. Przełoży się to na wzrost przychodów z wynajmu. Jeśli w 2009 r. wpływy z tego tytułu wyniosły 416 mln zł, to w 2012 r., jak wynika z szacunków „Parkietu”, powinny być co najmniej o połowę wyższe.

Reklama
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama