Za wywłaszczenie należy się odszkodowanie

Właściciel nieruchomości zajmowanej w trybie natychmiastowym np. pod budowę drogi może liczyć na wypłatę zaliczkę. Poczeka na nią jednak aż 50 dni

Publikacja: 17.01.2011 03:45

Za wywłaszczenie należy się odszkodowanie

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Red

Pod koniec listopada 2010 r. weszła w życie nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=350364A411423477FA2A79DAFF384C85?id=357084]ustawy o gospodarce nieruchomościami[/link]. Wprowadzone przez nią zmiany są istotne, chociaż z pierwotnego projektu, który można by określić jako radykalny, usunięto w toku prac legislacyjnych wiele propozycji, w tym również tę, aby odszkodowanie za wywłaszczaną nieruchomość obejmowało także utracone korzyści.

Do najważniejszych zmian wprowadzonych w noweli można zaliczyć z jednej strony te, które teoretycznie „cywilizują” wywłaszczenie: [b]wprowadzenie instytucji tak zwanej bezpiecznej zaliczki na odszkodowanie za niezwłocznie wywłaszczane nieruchomości[/b] czy wprowadzenie procedury sanowania tak zwanego faktycznego wywłaszczenia (gdy właściciela pozbawiono nieruchomości, ale procedura wywłaszczeniowa nie została zakończona).

Z drugiej strony niektóre rozwiązania stanowią wyraz niepokojącej tendencji do ułatwiania administracji publicznej działań, które ograniczają prawo własności obywateli.

Co się tyczy zaliczki na poczet odszkodowania za wywłaszczenie, to w art. 132 ust. 1b ustawy przewidziano, że 70 proc. kwoty odszkodowania określonej w decyzji wywłaszczeniowej zostanie wypłacone właścicielowi (dotyczy to też użytkownika wieczystego), jeżeli nieruchomość została zajęta w trybie natychmiastowym (dzieje się to na podstawie odrębnej decyzji).

Problem polega na tym, że pierwotny projekt zakładał wypłatę tej zaliczki w terminie 14 dni od złożenia wniosku przez osobę uprawnioną do odszkodowania. Jednak po pracach legislacyjnych, w których Ministerstwo Finansów występowało przeciwko takiemu terminowi, ostatecznie przyjęto termin aż 50 dni. A to oznacza, że [b]właściciel musi uzbroić się w cierpliwość czekając na swoje pieniądze.[/b]

Pozytywnie należy ocenić wprowadzenie procedury pozwalającej na porządkowanie spraw tak zwanych faktycznych wywłaszczeń. Nie należy mylić takiej sytuacji z przypadkami, gdy kogoś wywłaszczono, a następnie cel publiczny określony w decyzji nie został zrealizowany. W takich sytuacjach przysługuje roszczenie o zwrot nieruchomości.

W nowelizacji chodzi o sytuację, gdy procedura wywłaszczeniowa nie zakończyła się ostateczną decyzją, a właściciel nieruchomości został pozbawiony swego prawa, oraz przy założeniu że cel publiczny został zrealizowany.

W takiej sytuacji starosta ma obowiązek wyznaczyć dwumiesięczny termin na przeprowadzenie z właścicielem negocjacji w sprawie odszkodowania. W razie niepowodzenia musi orzec o przejęciu danej nieruchomości przez Skarb Państwa albo właściwą jednostkę samorządu terytorialnego za odszkodowaniem, które wylicza się w taki sam sposób jak przy tradycyjnym wywłaszczeniu.

Zastanawiające jest natomiast wprowadzenie regulacji art. 124b. Ten [b]nowy przepis nakłada na starostę obowiązek wydania decyzji umożliwiającej wejście na cudzą nieruchomość przedsiębiorcom konserwującym, remontującym czy naprawiającym różnego rodzaju instalacje i sieci [/b](zdefiniowane bardzo szeroko w ustawie).

Po pierwsze, podobna instytucja już funkcjonuje na gruncie art. 124 ust. 6 ustawy, po co więc ją dublować? Trzeba jednak przyznać, że nowa regulacja jest znacznie „silniejsza” od dotychczasowej.

Po drugie, wprowadzona regulacja nie uzależnia zastosowania omawianego tu rozwiązania od braku innych możliwości dostępu do terenu. Oznacza to, że np. przedsiębiorca energetyczny będzie mógł wybrać drogę administracyjną np. dlatego, że inny sposób zapewnienia sobie dostępu do danej sieci byłby dla niego kosztowniejszy.

[i]Autor jest radcą prawnym w kancelarii prawnej Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy[/i]

[ramka][b]Czytaj też [/b] [ul]

[li][link=http://www.rp.pl/artykul/56676,569288_Wlasciciele-szybciej-straca-dzialki.html]Prywatne działki szybciej trafią w ręce urzędników[/link][/li]

[li][link=http://www.rp.pl/artykul/56676,569483_Energetycy-rozkopia-ogrod-bez-zezwolenia-.html]Energetycy rozkopią ogród bez zezwolenia [/link][/li]

[/ul] [/ramka]

Pod koniec listopada 2010 r. weszła w życie nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=350364A411423477FA2A79DAFF384C85?id=357084]ustawy o gospodarce nieruchomościami[/link]. Wprowadzone przez nią zmiany są istotne, chociaż z pierwotnego projektu, który można by określić jako radykalny, usunięto w toku prac legislacyjnych wiele propozycji, w tym również tę, aby odszkodowanie za wywłaszczaną nieruchomość obejmowało także utracone korzyści.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"