Czy bank da kredyt, jak nie masz etatu

W którym banku najłatwiej o pieniądze na mieszkanie, gdy nie ma się stałej umowy o pracę albo prowadzi się firmę?

Publikacja: 06.08.2012 08:45

Czy bank da kredyt, jak nie masz etatu

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka paweł gałka

– Brak umowy o pracę nie jest powodem odrzucenia wniosków kredytowych. Mimo negatywnych opinii na temat tzw. umów śmieciowych osoby uzyskujące na tej podstawie dochody są pożądane jako klienci. Banki chętnie dziś akceptują inne formy uzyskiwania dochodów niż stały etat, oczywiście po spełnieniu określonych warunków – mówi Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus.

Praca bez etatu

Generalnie w przypadku umów-zleceń czy o dzieło minimalny okres uzyskiwania dochodów z tego źródła to 12 miesięcy, ale – jak podaje Notus – są instytucje (np. Nordea czy Polbank), które wymagają minimum dwóch lat dochodów. W nielicznych bankach (np. Millennium) okres ich uzyskiwania na podstawie umów-zleceń czy o dzieło jest znacznie krótszy i wystarczy sześć miesięcy, aby bank zaakceptował takie źródło dochodów.

12 miesięcy to minimalny okres uzyskiwania dochodów, o jaki pytają banki osoby prowadzące własną działalność gospodarczą

– W przypadku umów-zleceń czy o dzieło istotny jest także sposób ustalania wysokości dochodu. Większość instytucji policzy dochód netto zgodnie z ordynacją podatkową, uwzględniając 20- lub 50-procentowe koszty uzyskania przychodu. Tylko kilka banków (Multibank, mBank, Bank Millennium, Eurobank, Kredyt Bank) jako dochód netto uwzględni kwoty, jakie wpływają na rachunek klienta, nie stosując żadnych przeliczników obniżających jego dochody  – wyjaśnia Michał Krajkowski. – Banki nie wymagają oczywiście, aby umowy były regularnie podpisywane co miesiąc czy też były zawierane tylko z jednym zleceniodawcą. Dopuszczalne są pewne przerwy w realizacji zleceń, jednak musi być dostrzegalna pewna ciągłość w analizowanym okresie. Oznacza to, że np. w ciągu ostatniego roku mogą być dwa – trzy miesiące przerwy.

Także Elżbieta Kopka, ekspert Invigo, zwraca uwagę, że banki na ogół nie przygotowują odmiennych ofert kredytów hipotecznych dla klientów posiadających stałą umowę o pracę oraz tych, którzy uzyskują dochody z innych źródeł. – Jednak klienci, którzy pracują na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło, będą proszeni przez banki o przedstawienie stosownych umów z rachunkami oraz wyciągów z kont bankowych, poświadczających uzyskiwanie dochodów wynikających z przedstawionych dokumentów – mówi Elżbieta Kopka.

Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl, przyznaje, że choć żaden z ankietowanych banków kategorycznie nie stwierdził, że nie udzieli kredytu osobie z umową śmieciową albo z wahającymi się dochodami, to jednak – w związku z coraz bardziej restrykcyjną polityką banków – w takiej sytuacji należy oczekiwać trudnej przeprawy.

Firma bez wahań

Jak mówi Michał Krajkowski, w przypadku osób prowadzących własną działalność gospodarczą minimalny okres uzyskiwania dochodów, o jaki pytają banki, to 12–30 miesięcy.

– Każdy bank stosuje swój sposób wyliczania średniego dochodu netto i z tego powodu w każdej instytucji w różny sposób dochód może być  wyliczony. W przypadku działalności gospodarczej istotna jest także tzw. stabilność dochodu. Oznacza to, że w każdym kolejnym miesiącu dochód musi być zbliżony do średniego i nie może zbytnio odbiegać od wyliczonej kwoty z całego analizowanego okresu – wylicza Krajkowski. – Banki, niestety, nie precyzują dokładnie, jak duże może być wahanie dochodu w poszczególnych miesiącach, ale najczęściej odchylenie od średniej w każdym miesiącu nie może przekroczyć 30 proc.

Elżbieta Kopka mówi, że osoby prowadzące działalność gospodarczą dodatkowo będą proszone przez banki o przedstawienie dokumentów rejestrowych, deklaracji PIT oraz w zależności od formy opodatkowania wydruków z księgi przychodów i rozchodów (tzw. KPiR) za rozliczone miesiące br., ewidencję przychodu lub decyzję dotyczącą ustalenia stawki karty podatkowej. – Ponadto wymagane będą potwierdzenia wpłaty stosownych składek ZUS i zaliczek na podatek dochodowy oraz zaświadczenia, że klient nie posiada żadnych zobowiązań wobec urzędu skarbowego oraz ZUS. W zależności od banku będzie wymagany różny okres, za jaki należy przedstawić dokumenty, jednak najczęściej wynosi on nie mniej niż 12 miesięcy – wylicza Elżbieta Kopka.

Trzeba się też spodziewać ze strony banku pytań o rodzaj prowadzonej działalności, liczbę obsługiwanych kontrahentów oraz należności i zobowiązania firmy.

Warto wiedzieć, że sposób liczenia dochodu, czy to w przypadku płacących podatek ryczałtowy, czy na podstawie karty podatkowej, może pozbawić klienta możliwości uzyskania kredytu.

– Bardzo istotną sprawą jest też historia kredytowa. Nierzetelność w spłacie poprzednich zobowiązań zostaje w Biurze Informacji Kredytowej nawet przez pięć lat – uprzedza Mikołaj Fidziński.

– Brak umowy o pracę nie jest powodem odrzucenia wniosków kredytowych. Mimo negatywnych opinii na temat tzw. umów śmieciowych osoby uzyskujące na tej podstawie dochody są pożądane jako klienci. Banki chętnie dziś akceptują inne formy uzyskiwania dochodów niż stały etat, oczywiście po spełnieniu określonych warunków – mówi Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus.

Praca bez etatu

Pozostało 91% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej