Rada Polityki Pieniężnej drugi raz z rzędu obniżyła stopy procentowe o 25 pkt bazowych. To bardzo dobra wiadomość dla osób spłacających kredyty hipoteczne w złotych - raty zobowiązań mieszkaniowych będą ciążyć mniej w domowym budżecie.

- Dzisiejszy spadek stóp o 25 pkt bazowych oznacza dalsze obniżki. Gdyby WIBOR podążył tym samym torem i zmienił się w podobnym zakresie, kredytobiorcy mogą liczyć na to, że raty zmniejszą się o kolejne 2,5 proc., czyli ok. 16 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia. To oznacza, że łącznie od sierpnia zmiana miesięcznego obciążenia kredytobiorców wyniesie prawie 10 proc. - 62 zł zysku każde 100 tys. zł zadłużenia - tłumaczy Marcin Krasoń, analityk Open Finance.

Podkreśla jednocześnie, że nie w każdym banku obniżka będzie dla klientów od razu odczuwalna. Każda instytucja ma bowiem własne zasady wyliczania oprocentowania kredytów, a WIBOR (najczęściej trzymiesięczny) jest jedynie wspólną bazą tych kalkulacji.

- Banki z różną częstotliwością aktualizują oprocentowanie, czasem dzieje się to co miesiąc, czasem co trzy. Możliwa jest więc sytuacja, w której niektórzy kredytobiorcy zmianę stóp odczują dopiero po dwóch, trzech miesiącach - dodaje Marcin Krasoń.

Analityk Open Finance mówi, że jest możliwe, że na wiosnę WIBOR spadnie do ok. 3,70 proc., a w wakacje przyszłego roku nawet do 3,20 proc. Jego zdaniem, gdyby tak się stało, oznaczałoby to, że w ciągu roku rata kredytu hipotecznego w złotych spadnie o ok. 125 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia, czyli prawie o 20 proc.