Podłączenie budynku do sieci uzbrojenia stanie się prostsze. Główny geodeta kraju chce uporządkować w końcu przepisy. Od pięciu lat zespoły uzgadniania dokumentacji projektowej, popularne ZUD, działają bowiem półlegalnie.
Co to jest ZUD
ZUD sprawdzają, czy dana inwestycja nie koliduje z istniejącą już naziemną i podziemną infrastrukturą, np. siecią kanalizacyjną, wodociągową, telekomunikacyjną, gazową itd.
Działają one przy powiatowych ośrodkach dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. W ich skład wchodzą przedstawiciele starosty oraz dostawców mediów, pełniących rolę konsultantów (m.in. firmy telekomunikacyjne, elektrociepłownie, gazownie).
Przewodniczący tego zespołu, wydając opinię, wpisuje do niej uwagi przedstawicieli urzędów oraz gestorów sieci uzbrojenia terenu. Wiąże ona inwestorów. Jeżeli jest negatywna, uniemożliwia uzyskanie pozwolenia na budowę.
Pieczątka staje się zbędna
– Opinia ZUD nie zawsze jest potrzebna – uważa Witold Radzio z Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. – Na terenach wiejskich, gdzie jest tylko jeden wodociąg czy kabel telekomunikacyjny, zwoływanie zespołu w celu przeprowadzenia konsultacji często pozbawione jest sensu. Ponadto na potrzeby większych budów inwestorzy często sami lub za pośrednictwem swojego projektanta uzgadniają dokumentację z poszczególnymi dostawcami mediów – dodaje.