Projektant nie zawsze będzie musiał konsultować przebieg uzbrojenia

Prawo geodezyjne. Zmniejszy się liczba formalności budowlanych. Projektant nie zawsze będzie musiał konsultować przebieg uzbrojenia.

Publikacja: 05.08.2013 09:15

Ministerstwo chce zlikwidować pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego. Zastąpi je proste zgłoszeni

Ministerstwo chce zlikwidować pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego. Zastąpi je proste zgłoszenie.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Podłączenie budynku do sieci uzbrojenia stanie się prostsze. Główny geodeta kraju chce uporządkować w końcu przepisy. Od pięciu lat zespoły uzgadniania dokumentacji projektowej, popularne ZUD, działają bowiem półlegalnie.

Co to jest ZUD

ZUD sprawdzają, czy dana inwestycja nie koliduje z istniejącą już naziemną i podziemną infrastrukturą, np. siecią kanalizacyjną, wodociągową, telekomunikacyjną, gazową itd.

Działają one przy powiatowych ośrodkach dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. W ich skład wchodzą przedstawiciele starosty oraz dostawców mediów, pełniących rolę konsultantów (m.in. firmy telekomunikacyjne, elektrociepłownie, gazownie).

Przewodniczący tego zespołu, wydając opinię, wpisuje do niej uwagi przedstawicieli urzędów oraz gestorów sieci uzbrojenia terenu. Wiąże ona inwestorów. Jeżeli jest negatywna, uniemożliwia uzyskanie pozwolenia na budowę.

Pieczątka staje się zbędna

– Opinia ZUD nie zawsze jest potrzebna – uważa Witold Radzio z Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. – Na terenach wiejskich, gdzie jest tylko jeden wodociąg czy kabel telekomunikacyjny, zwoływanie zespołu w celu przeprowadzenia konsultacji często pozbawione jest sensu. Ponadto na potrzeby większych budów inwestorzy często sami lub za pośrednictwem swojego projektanta uzgadniają dokumentację z poszczególnymi dostawcami mediów – dodaje.

Na bezsensowność konsultowania każdego przypadku zwraca także uwagę Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana.

– Przepisy przewidują, że każda dokumentacja uzbrojenia terenu w sieci wymaga opinii ZUD. Nawet ta dotycząca przyłączy na prywatnej działce – wyjaśnia.

Jakie zmiany

Przygotowane przez głównego geodetę kraju założenia do prawa geodezyjnego i kartograficznego przewidują więc, że to sam projektant ma decydować, czy konsultacje w sprawie przebiegu sieci są potrzebne czy nie. Jeżeli uzna zaś, że są niezbędne, starosta będzie miał obowiązek zwołać zespół.

Ponadto w uzasadnionych przypadkach, ze względu na bezpieczeństwo ludzi lub mienia, starosta z urzędu zwoła posiedzenie zespołu, jeśli uzna to za potrzebne. Uzyska także uprawnienia do wykonywania swoich obowiązków związanych z koordynacją uzbrojenia terenu bez udziału zespołu, np. poprzez uzupełnienie odpowiednimi danymi prowadzonej przez niego geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu lub poprzez usunięcie z tej ewidencji danych nieaktualnych bądź błędnych. Jednocześnie projekt przewiduje, że starosta jako organ służby geodezyjnej i kartograficznej będzie miał obowiązek rejestrowania w geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia zarówno sieci istniejące, będące w trakcie budowy, jak i dopiero projektowane.

Chodzi o to, aby w wyniku przewidywanych zmian podstawowym źródłem informacji dla projektanta stał się rejestr publiczny, jakim jest geodezyjna ewidencja sieci uzbrojenia terenu.

Wieloletnia prowizorka

Zespoły uzgadniania dokumentacji projektowej miały przestać istnieć wiele lat temu. W 2005 r. weszła w życie nowelizacja prawa geodezyjnego. W jej wyniku starosta zamiast uzgadniać usytuowanie projektowanych sieci uzbrojenia terenu, miał je koordynować. Nigdy jednak ta zmiana nie została do końca wdrożona. Niezbędne było bowiem jeszcze wydanie nowego rozporządzenia dotyczącego tej kwestii.

Do tej pory taki akt wykonawczy nie został wydany, natomiast z przepisów prawa wynika, że dopóki nowe rozporządzenie nie wejdzie w życie, dopóty obowiązuje stare. Efekt jest taki, że ZUD nadal funkcjonują jako organ pomocniczy starosty, chociaż wiele lat lat temu powinny zniknąć. Posiłkują się w swojej działalności rozporządzeniem ministra rozwoju regionalnego i budownictwa z 2 kwietnia 2001 r. w sprawie geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia oraz zespołów uzgadniania dokumentacji projektowej.

Etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe

Marek Poddany, wiceprezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich

W wypadku większych inwestycji, takich jak budowa osiedla mieszkaniowego, projektant – w celu uniknięcia kolizji w uzbrojeniu – zawsze zwołuje zespół składający się z przedstawicieli projektantów z poszczególnych branż. Ten sam projekt później jeszcze raz musi być zaopiniowany przez ZUD. Co ciekawe, często robią to osoby mające takie same kwalifikacje jak te, z którymi projektant wcześniej przygotowywał projekt osiedla. Moim zdaniem jest to niepotrzebne dublowanie formalności. Z tych powodów propozycję, by to sam projektant decydował o tym, czy opinia ZUD jest potrzebna czy nie, uważam za dobre rozwiązanie. Nie widzę też sensu w opiniowaniu projektów w razie przyłączania mediów na prywatnych nieruchomościach.

Podłączenie budynku do sieci uzbrojenia stanie się prostsze. Główny geodeta kraju chce uporządkować w końcu przepisy. Od pięciu lat zespoły uzgadniania dokumentacji projektowej, popularne ZUD, działają bowiem półlegalnie.

Co to jest ZUD

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów