Na co student musi uważać wynajmując mieszkanie

To już ostatnia chwila, by znaleźć mieszkanie dla studenta. Od września, tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego, ceny pójdą w górę, a wtedy dużo trudniej będzie negocjować z wynajmującymi. Podpisując umowę, trzeba pamiętać o kilku kwestiach, ponieważ nie zawsze wszystko odbywa się zgodnie z literą prawa.

Aktualizacja: 15.08.2013 09:40 Publikacja: 14.08.2013 09:35

To już ostatnia chwila, by znaleźć mieszkanie dla studenta.

To już ostatnia chwila, by znaleźć mieszkanie dla studenta.

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Czy umowę trzeba podpisywać u notariusza

W październiku rozpoczynam studia, rodzice znaleźli dla mnie ładne i tanie mieszkanie. Właściciel upiera się jednak, by umowę spisać u notariusza. Twierdzi, że jest to konieczne w wypadku najmu okazjonalnego. Co to jest umowa najmu okazjonalnego i czy trzeba ją podpisywać u notariusza?

W wypadku najmu mieszkań dla studentów często podpisywane są umowy najmu okazjonalnego. Dla wynajmujących są one bowiem najbezpieczniejsze, bo ułatwiają pozbycie się lokatorów. Podczas jej podpisywania obowiązują nieco inne zasady niż w wypadku zwykłego najmu. Nie powoduje to jednak, by umowa najmu okazjonalnego musiała być sporządzona w formie aktu notarialnego. Wymaga jedynie formy pisemnej pod rygorem nieważności (tak samo jest wówwczas, gdy do umowy wprowadzane są zmiany). Wynajmujący może ją więc sam przygotować.

Formę aktu notarialnego musi mieć jednak oświadczenie najemcy, w którym poddaje się egzekucji i zobowiązuje do opróżnienia i wydania lokalu używanego na podstawie umowy najmu. Oświadczenie to dołącza się do umowy. Najemca musi też wskazać w nim inny lokal, w którym mógłby zamieszkać w razie wykonania egzekucji obowiązku opróżnienia wynajmowanego lokalu. Bez wizyty u notariusza nie obejdzie się więc, ale nie wszystkie dokumenty muszą być u niego sporządzane.

Na jak długo można się umawiać

Mam podpisać z wynajmującym umowę najmu okazjonalnego, który zaproponował taką formę. Nie chce jednak podpisywać jej na dłużej niż dziesięć miesięcy. Uważam, że możemy podpisać ją na czas nieoznaczony, czyli bezterminowo, zaznaczając jednak w treści, w jakim terminie obie strony mogą ją wypowiedzieć. Kto ma rację – ja czy wynajmujący?

W tym wypadku rację ma wynajmujący. Cechą umów najmu okazjonalnego jest to, że mogą być one podpisywane wyłącznie na czas oznaczony, i to nie dłuższy niż dziesięć lat. Zawarcie umowy na czas oznaczony nie powoduje jednak, że po jego upływie lokator musi opuścić lokal. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przedłużyć umowę o kolejne okresy, a więc np. kolejne miesiące czy lata, a nawet na kolejne dziesięciolecie (byle jednak nie dłużej).

Jak zabezpiecza swoje interesy wynajmujący

Z umowy najmu wynika, że mam zapłacić kaucję. Złożyłem już oświadczenie, że poddaję się egzekucji i zobowiązuję do opróżnienia i wydania lokalu używanego na podstawie umowy najmu okazjonalnego. Czy konieczne są jeszcze dodatkowe zabezpieczenia?

Po pierwsze, wynajmujący ma prawo żądać wpłacenia kaucji. Nie jest ona niczym nadzwyczajnym. Po drugie, nie jest ona w żaden sposób powiązana z oświadczeniem o poddaniu się egzekucji. To dwie niezależne od siebie sprawy. Przepisy mówią, że zawarcie umowy najmu okazjonalnego może być uzależnione od wpłacenia przez najemcę kaucji. Pobiera się ją po to, by zabezpieczyć należności z tytułu najmu przysługujące właścicielowi w dniu opróżnienia lokalu (ewentualnie kosztów egzekucji opróżnienia lokalu). Wysokość kaucji jest zwykle ustalana przez strony umowy. W wypadku najmu okazjonalnego jej maksymalna wysokość nie może jednak przekroczyć sześciokrotności miesięcznego czynszu. Po bezproblemowym zakończeniu najmu kaucja musi być zwrócona w ciągu miesiąca.

Ile ma wynosić czynsz

Właściciel mieszkania, które chcę wynająć, twierdzi, że ponieważ musi zgłosić umowę najmu do urzędu skarbowego, a w związku z tym płacić podatek od uzyskanych dochodów, nie może zgodzić się na nieco niższy czynsz. Czy rzeczywiście musi ją zgłosić?

W wypadku najmu okazjonalnego wynajmujący musi, jeśli chce skorzystać z przywilejów związanych z tym rodzajem najmu, zgłosić umowę do urzędu skarbowego. Ma na to 14 dni od rozpoczęcia najmu. Dzięki temu zyska łatwiejszą niż w wypadku zwykłego najmu możliwość eksmisji najemcy.

Co się zaś tyczy samego czynszu, to strony mają swobodę w ustalaniu jego wysokości. W umowie musi jednak obowiązkowo znaleźć się jego kwota oraz terminy i sposób płatności (na rachunek bankowy lub do rąk wynajmującego). W umowie trzeba też określić zasady waloryzacji czynszu oraz powody uzasadniające jego podwyżkę.

Czy umowę trzeba podpisywać u notariusza

W październiku rozpoczynam studia, rodzice znaleźli dla mnie ładne i tanie mieszkanie. Właściciel upiera się jednak, by umowę spisać u notariusza. Twierdzi, że jest to konieczne w wypadku najmu okazjonalnego. Co to jest umowa najmu okazjonalnego i czy trzeba ją podpisywać u notariusza?

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów