Podczas prac podkomisji nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy–Prawo budowlane i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym usunięto z niego zapis, że elektrownie wiatrowe o mocy przekraczającej 500 KW nie mogą być budowane w odległości mniejszej niż 3 km od zabudowań mieszkalnych oraz terenów leśnych. Prace legislacyjne nad projektem tej ustawy ciągle trwają, niewykluczone więc, że kontrowersyjny zapis znów się pojawi. Tym bardziej że niektórzy posłowie zapowiedzieli, że będą usilnie do tego dążyć. Zamiast jednak wymyślać proch na nowo, może warto skorzystać z rozwiązań oraz doświadczeń państw, w których energetyka wiatrowa jest wysoce rozwinięta. W tym celu przyjrzyjmy się, jak ta kwestia uregulowana jest gdzie indziej.
Niemcy: elastycznie
W Niemczech do zezwolenia i użytkowania elektrowni wiatrowych stosuje się przepisy o ochronie przed immisjami, przy uwzględnieniu ochrony przed hałasem, tj. 35–50 dB w nocy oraz 45–70 dB w dzień. Istnieją także rekomendacje w poszczególnych landach określające minimalną odległość między wiatrakiem a zabudową mieszkalną na poziomie 300 m. Znamienne jest, że aktualnie na poziomie federalnym nie ma sztywnego określenia minimalnej odległości między elektrownią wiatrową a zabudowaniami mieszkalnymi i terenami leśnymi. Niemiecki prawodawca uchwalił właśnie ustawę wprowadzającą tzw. otwartą klauzulę dla landów, które dysponują teraz uprawnieniem do wyznaczenia minimalnego odstępu między elektrowniami wiatrowymi a zabudowaniami.
Francja: wolność ?i swoboda
We Francji nie obowiązuje sztywna minimalna odległość między elektrownią wiatrową a zabudową mieszkalną. Taką wytyczną wydała tylko Francuska Narodowa Akademia Medyczna, według której rekomendowaną odległością jest 1500 m. Jest to jednak tylko rekomendacja, która nie jest przestrzegana w praktyce, a wiatrak stojący w odległości 500 m od zabudowań nie należy nad Loarą do rzadkości.
USA: dowolność ?w każdym stanie
W Stanach Zjednoczonych kwestia odległości elektrowni wiatrowej od zabudowań należy do kompetencji poszczególnych stanów. W niektórych stanach nie ma wiążącej regulacji, istnieją jedynie rekomendacje organów ds. zdrowia (np. Karolina Północna – 1500 m). W innych stanach odległość warunkowana jest poziomem hałasu (np. Oregon, Illinois), średnicą rotora – zasada 10x jego średnica (Wirginia, Minnesota) czy wysokością wieży – zasada 10x jej wysokość (Kansas).
Z tej analizy wynika, że w innych krajach regulacje minimalnej odległości zależą albo od poziomu dopuszczalnego hałasu, albo od parametrów samej elektrowni (np. wysokość wieży / średnica rotora), w większości jednak istnieją jedynie niewiążące rekomendacje.