Około 54 proc. Polaków biorących udział w badaniu zrealizowanym w ramach kampanii „Energooszczędność w moim domu" uważa, że stosowanie energooszczędnych rozwiązań jest konieczne z uwagi na wysokie ceny energii, ciepła i wody oraz obecny stan środowiska.
Co robić, aby oszczędzić energię i płacić niższe rachunki? - Po pierwsze, należy obejrzeć swoje rachunki i wyodrębnić te media, za które płacimy najwięcej, a co za tym idzie, te na których możemy również najwięcej zaoszczędzić. Warto też zrobić rozeznanie u dostawców energii i jeżeli to możliwe zmienić firmę, na taką, w której zapłacimy mniej. Jeżeli nasza umowa z dostawcą przewiduje różne stawki za pobierany prąd, sprawdźmy kiedy obowiązuje najtańsza taryfa i wykorzystujmy ten czas na włączenie zmywarki do naczyń, pralki, czy suszarki do ubrań - radzi Paulina Gadomska-Dzięcioł, prowadząca kampanię edukacyjną „Energooszczędność w moim domu".
Przegrzane domy
Jednym z mitów dotyczących zużycia energii w domach jest dominujący udział urządzeń AGD. Tymczasem jak pokazują liczne dane (np. GUS, BuildDesk) to ogrzewanie pochłania jej najwięcej, gdyż czasami nawet ponad 70 proc. całości zużywanej w polskich gospodarstwach domowych.
Najzdrowsza dla organizmu, to ta pomiędzy 18 - 22 st. C w zależności od pomieszczenia, stylu życia, wieku, płci, czy aktywności. Tradycyjnie uznaje się, że w łazience powinno być najcieplej, czyli 22 st. C , w pokoju dziennym 20 st. C, a w sypialni 18 st. C. Tymczasem wiele polskich domów jest przegrzanych. Zdaniem ekspertów wystarczyłoby obniżyć temperaturę o jeden stopień, aby rocznie zaoszczędzić około 120 zł w mieszkaniu o powierzchni 50 mkw.