Jest skarga nadzwyczajna ws. spłaty długu za mieszkanie rodziców

Młody człowiek ma zapłacić 62,5 tys. zł długu mieszkaniowego rodziców, choć powstał on w części, gdy był jeszcze małoletni oraz gdy potem się wyprowadził. W tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Sądu Najwyższego ze skargą nadzwyczajną.

Publikacja: 09.01.2023 14:21

Jest skarga nadzwyczajna ws. spłaty długu za mieszkanie rodziców

Foto: Fotorzepa / Rafał Guz

Sprawa ma swój początek 29 maja 2013 r., kiedy gmina wystąpiła do Sądu Rejonowego z pozwem o zasądzenie solidarnie od dwojga pozwanych oraz ich syna (urodzonego w 1993 r.) 36 085,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu.

Zadłużenie lokalu wynosiło 30 501,99 zł a odsetki za zwłokę 5583,53 zł. Mimo wezwania do zapłaty należność nie została uregulowana.

27 czerwca 2013 r. sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Pozwani wnieśli sprzeciw, który sąd odrzucił jako wniesiony po terminie. 4 września 2013 r. nakazowi zapłaty nadano klauzulę wykonalności. 

Młody człowiek zwrócił się o pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich. Wskazał, że zasądzone kwoty obejmują zadłużenie m.in. za okres, w którym był osobą niepełnoletnią, okres, w którym pozostawał na utrzymaniu rodziców, jak również okres, w którym nie mieszkał już z nimi. Rodzice nie zaspokajali bowiem jego podstawowych potrzeb życiowych i wskutek rażącej niedbałości dopuścili do zadłużenia. W styczniu 2013 r. wyprowadził się z domu i zaczął studia w innym mieście. Rodzice odbierali kierowaną do niego korespondencję z sądu, której mu jednak nie przekazywali. 

O ciążącym na nim zadłużeniu dowiedział się zatem od komornika sądowego w 2017 r. Wówczas wymeldował się z mieszkania. Komornik powiadomił go, że jego zaległość wynosi łącznie 62 597,69 zł.

Marcin Wiącek postanowił w tej sprawie złożyć skargę nadzwyczajną. W jego ocenie materiały sprawy nie były wystarczające do wydania nakazu zapłaty przez sąd wobec tego pozwanego. - Na podstawie treści pozwu oraz załączników nie sposób ustalić, w jakim okresie powstały należności dochodzone pozwem. Z braku uzasadnienia nakazu nie da się też ustalić, jaką podstawę prawną przyjął Sąd Rejonowy, uwzględniając pozew. Miasto wskazało w nim, że chodzi o należność za bezumowne korzystanie z lokalu, jednak do pozwu nie dołączono dowodów na wypowiedzenie pozwanym umowy najmu lokalu - wyjaśnia RPO.

Czytaj więcej

Córka musi spłacać długi za mieszkanie rodziców. Jest skarga nadzwyczajna RPO

Sprawa ma swój początek 29 maja 2013 r., kiedy gmina wystąpiła do Sądu Rejonowego z pozwem o zasądzenie solidarnie od dwojga pozwanych oraz ich syna (urodzonego w 1993 r.) 36 085,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu.

Zadłużenie lokalu wynosiło 30 501,99 zł a odsetki za zwłokę 5583,53 zł. Mimo wezwania do zapłaty należność nie została uregulowana.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów