Sąd Najwyższy rozwiązał problem dziury w ścianie wspólnoty mieszkaniowej

Wspólnota może zgodzić się na wykucie przejścia dla dwóch sąsiadów pod warunkiem, że będzie na to pozwolenie budowlane.

Publikacja: 08.12.2022 03:00

Sąd Najwyższy rozwiązał problem dziury w ścianie wspólnoty mieszkaniowej

Foto: Adobe Stock

Czyli nie będzie narażać konstrukcji budynku wielorodzinnego. Nie można natomiast wyrażać zgody blankietowej na zmiany w części wspólnej. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Chcieli tylko przejścia

Małżonkowie, właściciele sąsiadujących lokali mieszkalnych w budynku wielorodzinnym, uzyskali zgodę wspólnoty na wykucie w ścianie nośnej otworu na drzwi między tymi lokalami, pod warunkiem wykonania tego zgodnie z prawem, a gdyby to nie było możliwe ze względów technicznych, na „wykrojenie” dla nich z holu budynku przejścia, którym mogliby przechodzić bez skrępowania z jednego lokalu do drugiego.

Tę uchwałę zaskarżył jeden z lokatorów, wskazując, że podjęto ją bez wcześniejszego wykonania projektu budowlanego i ekspertyz dotyczących wpływu prac na integralność i trwałość ściany nośnej, wreszcie uregulowania zasad odpowiedzialności inwestorów, gdy prace uszkodzą ściany lub elewację. I takich kwestii jak dostęp do instalacji w części holu, która miałaby być zabudowana.

Ważenie interesów

Sądy Okręgowy, a następnie Apelacyjny w Warszawie oddaliły żądanie lokatora o uchylenie zgody na wykucie otworu na drzwi, nie zgodziły się natomiast na zbudowanie swego rodzaju bajpasu przez korytarz. SA w składzie: sędziowie: Bernard Chazan, Ewa Kaniok i Przemysław Kurzawa, wskazał, że wybicie otworu w ścianie nośnej wymaga oprócz uchwały jeszcze projektu architektonicznego i pozwolenia na budowę, a uchwała nie wyłącza ani nie ogranicza odpowiedzialności inwestorów za szkody, jakie mogą powstać na skutek wadliwego wykonania prac. Podstawę odszkodowania stanowić będą wówczas stosowne przepisy kodeksu cywilnego.

Czytaj więcej

Sąd: kosztu remontu nie ponosi ten, kto mieszka w lokalu

Uchwała w zakresie, w jakim daje inwestorom swobodę zabudowy części powierzchni wspólnej, była natomiast zbyt ogólnikowa: nie wynikało z niej, czy zabudowana część (10,5 mkw.) będzie nadal dostępna dla wszystkich członków wspólnoty i na jakich zasadach, nie przedstawiono bowiem projektu architektonicznego. Nie wiadomo też, gdzie zostaną przełożone systemy alarmowe i ratownicze i jakie ta zmiana może mieć znaczenie dla komfortu użytkowania poszczególnych lokali.

Tego rodzaju przebudowa nieruchomości wspólnej wymaga przedstawienia członkom wspólnoty projektu architektonicznego określającego zakres prac i skutki dla współwłaścicieli, inaczej nie sposób ustalić, czy planowane przedsięwzięcie nie narusza interesów wspólnoty. Wydawanie zgód blankietowych narusza zasady prawidłowego zarządu nieruchomością wspólną.

Obie strony sporu (bo każda była w części wygrywającą i przegrywającą) zaskarżyły werdykt niższych instancji, pytając SN, jak dokładna ma być uchwała zezwalająca na prace budowlane w części wspólnej nieruchomości.

Sąd Najwyższy w osobie sędzi Moniki Koby utrzymał rozstrzygnięcie niższych instancji, wskazując, że ustawa o własności lokali nie określa minimalnej treści uchwały wspólnoty. Ocenę, czy zawiera precyzyjną treść, pozwalającą na jej zrozumienie oraz wykonanie, z zapewnieniem realnej kontroli prawidłowości, można odnosić tylko do okoliczności konkretnej sprawy.

Sygnatura akt: I CSK 2043/22

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Stefan Jacyno

Utworzenie połączenia między lokalami jest sprawą ich właścicieli. Dla wspólnoty ma tylko znaczenie, na ile niezbędne prace budowlane ingerują w strukturę ściany nośnej. Ze ściany dzielącej dwa lokale nikt poza właścicielami nie korzysta, jednak jako element konstrukcyjny budynku służy także innym właścicielom lokali. Stanowi więc „część wspólną” budynku i stąd konieczna jest zgoda wspólnoty na ingerencję. Zgoda wspólnoty to tylko wstęp do zamierzenia, gdyż wymaga ono pozwolenia na budowę. W postępowaniu administracyjnym zostaną ustalone techniczne wymagania, a decyzja pozytywna zostanie wydana tylko jeżeli zaprojektowana przebudowa nie naruszy funkcji nośnej. Zagospodarowanie na użytek właścicieli dwóch lokali takich części wspólnych, z których mogą korzystać pozostali lub są umieszczone urządzenia, które służą wszystkim, jest dalece bardziej skomplikowane i wymaga gwarancji, że nikt nie zostanie pokrzywdzony.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów