Jak się dowiadujemy z dobrze poinformowanych źródeł, Anna Krupka, przewodnicząca Prawa i Sprawiedliwości w Świętokrzyskiem, zwana niegdyś jednym z „aniołków Jarosława Kaczyńskiego", miała zmusić marszałek województwa świętokrzyskiego Renatę Janik i zarząd województwa, by pozaregulaminowo, wbrew wszystkim zasadom „nie rozstrzygnąć” konkursu na dyrektora Teatru im. Żeromskiego, który wygrał Jacek Jabrzyk, zdobywając 5 głosów w głosowaniu 9 członków jury.
Anna Krupka od początku miała forsować Leszka Zdunia, związanego z Teatrem Klasyki Polskiej, powiązanym z PiS i dotowanym przez ministra kultury Piotra Glińskiego (PiS) jako narodowa instytucja kultury. Leszek Zduń otrzymał jednak w głosowaniu tylko 4 głosy.
Konkurs w Teatrze im. Żeromskiego z politycznymi naciskami
„Zarząd Województwa Świętokrzyskiego podczas zwołanego w dniu 30 kwietnia br. w trybie nadzwyczajnym posiedzenia, podjął uchwałę o ogłoszeniu konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Z uwagi na nieprawidłowości w przebiegu procedury konkursowej zdecydowano o przeprowadzeniu nowego konkursu i rozpoczęciu procedury, zgodnie z art. 16 ust. 13 Ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej” – poinformował Przemysław Chruściel, rzecznik Prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Czytaj więcej
W konkursie brali udział Jacek Jabrzyk, Magdalena Piekorz, Leszek Zduń, Przemysław Tejkowski, Ada...
Nie wiadomo o jakie „nieprawidłowości” chodzi. Nie podano ich. Konkurs można zawiesić, gdy jego uczestnicy nie spełniają kryteriów. Tak jednak nie było. Pretekstem, jednak bezwartościowym prawnie, miały być skargi uczestników konkursu Przemysława Tejkowskiego i Adama Sroki na ujawnienie treści programów. Zespół teatru przekazał już do zarządu województwa informację, że w podobnej sprawie jeden z sądów uznał, że przekazanie treści programów do konkursu jest jednoznaczne z jego upublicznieniem.