Rynek wtórny. Na klienta trzeba czekać dłużej

Sprzedający mieszkania są na słabszej pozycji. Czas sprzedaży nieruchomości się wydłuża, kupujący domagają się negocjacji cen – wynika z analiz Metrohouse i Credipass.

Publikacja: 30.04.2025 12:29

Coraz lepsza pozycja kupujących wynika w dużej mierze z dużej oferty mieszkań

Coraz lepsza pozycja kupujących wynika w dużej mierze z dużej oferty mieszkań

Foto: Adobe Stock

aig

- Jednocześnie zmienia się profil kupujących. Coraz częściej są to doświadczeni nabywcy wracający na rynek, co wzmacnia ich pozycję negocjacyjną – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.

Czytaj więcej

Oferta mieszkań jeszcze się powiększy. Ale kupujący są w kropce

W II kwartale roku może być więcej transakcji na rynku mieszkań

Autorzy raportu „Barometr Metrohouse i Credipass” oraz analitycy portalu RynekPierwotny.pl, wskazują, że wielu klientów chce kupić nieruchomość w najbliższym czasie.

- Świadczą o tym dość wysokie odczyty indeksu popytu, który mierzy m.in. aktywność klientów poszukujących mieszkania. Zaskakująco dobre wyniki tego indeksu nie pokrywają się na razie z liczbą transakcji, którą w I kwartale można określić jako umiarkowaną – mówi Marcin Jańczuk. – Można się jednak spodziewać, że przy sprzyjających warunkach na rynku, czyli dalszej korekcie cen i spodziewanych spadkach stóp procentowych, można się spodziewać większego optymizmu wśród klientów.  W drugim kwartale roku liczba transakcji może się zwiększyć.

- Coraz lepsza pozycja kupujących, wynikająca w dużej mierze z dużej oferty mieszkań, to niezbyt dobra informacja dla sprzedających mieszkania – zaznacza Marcin Jańczuk.

Barometr Metrohouse i Credipass wskazuje na dwie tendencje, które są niekorzystne z punktu widzenia oferujących mieszkania na sprzedaż.

- Pierwsza to coraz większa presja na negocjacje cen. Nawet kilka procent wynegocjowanej przez kupującego kwoty nie robi dużego wrażenia, ale musimy pamiętać, że długotrwała ekspozycja oferty na rynku powoduje korektę, czasami wielokrotną ceny ofertowej, więc końcowa cena jest znacząco inna niż ta na samym początku procesu sprzedaży – mówi Marcin Jańczuk.

Foto: mat.prasowe

Ceny wielu nieruchomości odstraszają kupujących. - Ceny transakcyjne niektórych mieszkań różnią się od ofertowych nawet o 20 proc. – zauważa Marcin Jańczuk. – To pokazuje, że część ofert jest tylko odzwierciedleniem życzeniowych postaw sprzedających.

Więcej dni na sprzedaż mieszkań

- Drugim istotnym trendem jest wydłużanie się czasu sprzedaży mieszkań. Nawet bez analizowania danych, tylko na podstawie obserwacji rynku, można zauważyć spadające tempo sprzedaży nieruchomości – mówi Marcin Jańczuk. - Niekorzystna sytuacja dotyczy wszystkich lokalizacji, niezależnie od wielkości miasta. W stolicy na sprzedaż lokalu z rynku wtórnego czekamy średnio ponad miesiąc dłużej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (obecnie wg wyliczeń Metrohouse jest to średnio 116 dni). Jeszcze bardziej pesymistyczne dane dotyczą pozostałych lokalizacji, gdzie na sprzedaż trzeba czekać prawie pięć miesięcy – podaje ekspert Metrohouse.

Marcin Jańczuk zwraca też uwagę na rosnący udział tzw. klientów powracających, czyli osób, które mają już doświadczenie w zakupie nieruchomości i często decydują się na kolejną transakcję.

- W odróżnieniu od debiutujących nabywców (obecnie 26 proc. wszystkich kupujących) mają oni lepsze rozeznanie w ofertach bankowych, większą świadomość całkowitego kosztu finansowania, mają też określone oczekiwaniami dotyczące nieruchomości – mówi Andrzej Łukaszewski z Credipass. - To najczęściej osoby w wieku 30–40 lat, z ustabilizowaną sytuacją zawodową, które spłaciły już jeden kredyt lub mają oszczędności umożliwiające wniesienie solidnego wkładu własnego. Ta grupa klientów kupuje nieruchomości nie tylko dla siebie, ale też w celach inwestycyjnych – dodaje.

Czytaj więcej

Ziemia na celowniku kupujących. Jakich działek szukają klienci?

Stabilizacja na rynku pierwotnym

- W odróżnieniu od rynku wtórnego, I kwartał 2025 r. przyniósł ożywienie sprzedaży na rynku pierwotnym mieszkań. Potwierdzają to między innymi dane BIG DATA RynekPierwotny.pl – wskazuja autorzy raportu.

Foto: mat.prasowe

Według ekspertów tego portalu największe wzrosty średniej ceny ofertowej nowych mieszkań odnotowano w Gdańsku (3,1 proc. kw./kw., do 16 993 zł za mkw.) i w Warszawie (1,3 proc. kw./kw., do 17 878 zł za m kw.). W pozostałych dużych miastach różnice cen w porównaniu z IV kw. 2024 nie przekraczają 1 proc.

- Uwagę zwraca Warszawa, która pod względem cen powróciła do poziomu z III kw. 2024 r. Przypomnijmy, że koniec ub.r. przyniósł w stolicy spadek średniej ofertowej ceny nowych mieszkań o 1,2 proc. - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. - Dodatnia zmiana z I kw. 2025 r. (1,3 proc.) skompensowała w całości wpływ wcześniejszego spadku – zaznacza.

- Jednocześnie zmienia się profil kupujących. Coraz częściej są to doświadczeni nabywcy wracający na rynek, co wzmacnia ich pozycję negocjacyjną – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.

W II kwartale roku może być więcej transakcji na rynku mieszkań

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Mało nowych biur w regionach. Wynik może być najgorszy od niemal 20 lat
Nieruchomości
Dyrektywa budynkowa EPBD. Gra w klasy na półmetku
Nieruchomości
Anna Watkowska: Jesteśmy gotowi, by tworzyć rynek mieszkań dla seniorów
Nieruchomości
Develia chce rosnąć na rynku mieszkaniowym. Przejęcia przyspieszą wzrost
Nieruchomości
Urzędy w nowoczesnych biurowcach. Jakie zapisy chronią takich najemców?