Cyfryzacja budownictwa ma sprawić, że proces budowlano-inwestycyjny będzie prostszy. Uchwalane po kawałku kolejne nowelizacje prawa budowlanego zmierzają do jego uporządkowania, skrócenia procedur, terminów wydawania decyzji, ale też do większej transparentności. Stąd projektowane regulacje, które mają np. przenieść cały obieg dokumentacji do świata cyfrowego.
Elektronizacja procedur oraz działalności organów administracji publicznej, w tym obligatoryjny obieg dokumentów drogą cyfrową, to jedna z najważniejszych zmian. Jak mówią eksperci, będzie dotyczyła każdego projektu budowlanego. Tak realizowanego przez profesjonalnego inwestora, jak i kogoś, kto postanowi wybudować dla siebie dom do 70 mkw. w uproszczonej procedurze.
– Docelowo wszystkie wnioski, projekt, dziennik budowy czy książka obiektu mają być składane i prowadzone wyłącznie w formie cyfrowej. I to raczej się nie sprawdzi, bo urzędy nie mają sprzętu czy oprogramowania, nie mówiąc o inwestorach, którzy wolą mieć coś na papierze – mówi „Rzeczpospolitej” radca prawna Joanna Maj z sosnowieckiego magistratu. – Każdy będzie miał swoje konto w systemie Elektroniczny Dziennik Budowy (imię, nazwisko, adres mailowy) i będzie w tym systemie dokonywał wpisów. Nawet tzw. cywil, dlatego myślę, że to nie zagra – powątpiewa Maj.
Czytaj więcej
Specjalny zespół w resorcie rozwoju pracuje nad przygotowaniem administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego do realizacji inwestycji zgodnie z BIM.
Zdaniem adwokata Mirosława Kęsa cyfryzacja w procesie powinna być wprowadzana stopniowo. Chodzi o to, aby zmiany prowadziły do usprawnienia procedury zarządzania budową, a nie do jej paraliżu z uwagi na brak odpowiedniej infrastruktury technicznej.