Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną w sprawie związanej ze służebnością przesyłu. Problem był jednak trochę inny niż w dotychczasowych rozstrzygnięciach.
Sprawa dotyczyła spółki z branży energetycznej i telekomunikacyjnej. We wniosku o interpretację wskazała, że zawiera na rzecz inwestorów umowy z właścicielami gruntów, których przedmiotem jest ustanowienie na określonych nieruchomościach na czas nieograniczony służebności przesyłu. W tym przypadku jednak zawarcie umów następuje w rezultacie uprzednio prowadzonych rokowań, zgodnie z art. 124 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Umowy zawierane są w formie aktu notarialnego. Ustalają wiele ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości gruntowej.
Firma podkreśliła, że ustanowienie takiej służebności trwale ogranicza korzystanie z nieruchomości i zmniejsza jej wartość. Dlatego właściciele lub użytkownicy wieczyści otrzymują odszkodowanie, które spółka wypłaca w imieniu inwestorów. Zapytała, czy te odszkodowania są zwolnione z PIT.
Fiskus odpowiedział, że tak. Przypomniał, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 29 ustawy o PIT wolne od podatku są m.in. przychody uzyskane z tytułu odszkodowania wypłacanego stosownie do przepisów o gospodarce nieruchomościami lub z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości na cele uzasadniające jej wywłaszczenie.
Urzędnicy zauważyli jednak, że spółka zawiera umowy cywilnoprawne z właścicielami. A to powoduje, że postępowanie administracyjne nie było i nie będzie w ogóle prowadzone, a organ nie wydaje decyzji zezwalającej na zajęcie nieruchomości. W konsekwencji nie można uznać, że odszkodowania zostają wypłacone stosownie do przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami i korzystają ze zwolnienia z PIT. Są one przychodem z innych źródeł.