Sąd: mapa z internetu nie mogła zastąpić dowodów procesowych

Na obszarze chronionego krajobrazu może być wprowadzony zakaz likwidowania i niszczenia zadrzewień.

Aktualizacja: 19.11.2021 10:03 Publikacja: 19.11.2021 07:41

Sąd: mapa z internetu nie mogła zastąpić dowodów procesowych

Foto: Adobe Stock

Regionalny dyrektor ochrony środowiska odmówił uzgodnienia projektu o warunkach zabudowy dla budynku jednorodzinnego, gdyż teren, na którym przewidziano inwestycję, znajduje się w granicach Obszaru Chronionego Krajobrazu, objętego rozporządzeniem wojewody z 2005 r. Obowiązuje tu wiele zakazów, w tym zakaz likwidowania i niszczenia zadrzewień śródpolnych, przydrożnych i nawodnych. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody zadrzewienie to pojedyncze drzewa albo ich skupiska niebędące lasem.

Działka pod inwestycję stanowiła grunty rolne VI klasy bonitacyjnej oraz trwałe łąki. Była jednak także porośnięta sosnami i brzozami, uznanymi za zadrzewienie śródpolne. Budowa domu jednorodzinnego będzie się więc wiązała z koniecznością usunięcia części zadrzewień, co naruszałoby zakaz ustanowiony w rozporządzeniu wojewody – stwierdził regionalny dyrektor ochrony środowiska. Projektu decyzji o warunkach zabudowy nie można uzgodnić, ponieważ nie uwzględnia ochrony istniejących zadrzewień. Błędnie uznano, że istnieje ryzyko wycinki zieleni, że na działce występuje drzewostan niski i młody, i że uzgodnienie decyzji o warunkach zabudowy byłoby równoznaczne z wydaniem zezwolenia na wycięcie drzew – zarzucił inwestor. Jego zażalenie do generalnego dyrektora ochrony środowiska nie odniosło skutku. W przedłożonym do uzgodnienia projekcie decyzji o warunkach zabudowy nie ma zapisu, który gwarantowałby ochronę zadrzewienia – stwierdził GDOŚ. Oględziny terenu wykazały, że inwestycja nie jest możliwa bez usunięcia drzew, które są w dobrym stanie fitosanitarnym. Nie ma zatem powodów do odstępstwa od zasad z rozporządzenia wojewody.

Czytaj więcej

NSA w sprawie wymagań jakie ma spełniać kopia mapy dla celów projektowych

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie inwestor zwrócił uwagę, że w projekcie decyzji o warunkach zabudowy wójt gminy zobowiązał go do zachowania elementów przyrodniczych, co znajdzie odzwierciedlenie w projekcie planowanej inwestycji.

Skarga była zasadna – ocenił WSA, uchylając postanowienie GDOŚ. Ponieważ działka znajduje się na Obszarze Chronionego Krajobrazu, na którym obowiązuje zakaz likwidowania i niszczenia zadrzewień śródpolnych, konieczne było uzgodnienie projektu decyzji o warunkach zabudowy z organem środowiskowym.

– Oba organy wskazały jedynie na potencjalne zagrożenie naruszenia zakazu niszczenia zadrzewienia – powiedział sędzia sprawozdawca Bogusław Cieśla. – Ocenę działki organy przeprowadziły na podstawie ortofotomapy z internetowego Geoportalu i nieformalnych oględzin. Nie przedstawiły dowodów procesowych, pozwalających na weryfikację twierdzenia, że na wskazanej działce występuje zadrzewienie śródpolne, a realizacja inwestycji naruszy zakaz wycinki. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygn. akt: VII SA/Wa 1511/21

Regionalny dyrektor ochrony środowiska odmówił uzgodnienia projektu o warunkach zabudowy dla budynku jednorodzinnego, gdyż teren, na którym przewidziano inwestycję, znajduje się w granicach Obszaru Chronionego Krajobrazu, objętego rozporządzeniem wojewody z 2005 r. Obowiązuje tu wiele zakazów, w tym zakaz likwidowania i niszczenia zadrzewień śródpolnych, przydrożnych i nawodnych. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody zadrzewienie to pojedyncze drzewa albo ich skupiska niebędące lasem.

Działka pod inwestycję stanowiła grunty rolne VI klasy bonitacyjnej oraz trwałe łąki. Była jednak także porośnięta sosnami i brzozami, uznanymi za zadrzewienie śródpolne. Budowa domu jednorodzinnego będzie się więc wiązała z koniecznością usunięcia części zadrzewień, co naruszałoby zakaz ustanowiony w rozporządzeniu wojewody – stwierdził regionalny dyrektor ochrony środowiska. Projektu decyzji o warunkach zabudowy nie można uzgodnić, ponieważ nie uwzględnia ochrony istniejących zadrzewień. Błędnie uznano, że istnieje ryzyko wycinki zieleni, że na działce występuje drzewostan niski i młody, i że uzgodnienie decyzji o warunkach zabudowy byłoby równoznaczne z wydaniem zezwolenia na wycięcie drzew – zarzucił inwestor. Jego zażalenie do generalnego dyrektora ochrony środowiska nie odniosło skutku. W przedłożonym do uzgodnienia projekcie decyzji o warunkach zabudowy nie ma zapisu, który gwarantowałby ochronę zadrzewienia – stwierdził GDOŚ. Oględziny terenu wykazały, że inwestycja nie jest możliwa bez usunięcia drzew, które są w dobrym stanie fitosanitarnym. Nie ma zatem powodów do odstępstwa od zasad z rozporządzenia wojewody.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona