Jednym z warunków uzyskania kredytu hipotecznego jest ubezpieczenie nieruchomości. Polisę można wykupić u kredytodawcy albo w firmie ubezpieczeniowej, dostarczając do banku potwierdzenie zawarcia polisy i dokonania jej cesji na bank. Klienci częściej wybierają tę drugą opcję. A niektóre banki wręcz wskazują firmę, w której należy wykupić ubezpieczenie, lub proponują różnorakie ulgi w przypadku zawarcia umowy z konkretnym ubezpieczycielem
[srodtytul]Banki chwalą...[/srodtytul]
– Wykup ubezpieczenia na własną rękę, np. u zaprzyjaźnionego agenta, jest często droższy niż polisa w banku, który może wynegocjować dużo korzystniejsze stawki od towarzystw ubezpieczeniowych, zawierając ubezpieczenia grupowe – zapewnia Maciej Krojec z firmy doradczej Money Expert.
Krzysztof Olszewski, rzecznik mBanku, wylicza, że ponad 75 proc. kredytobiorców hipotecznych skorzystało z ubezpieczenia oferowanego przez mBank. Również przedstawiciele Millennium Banku twierdzą, że większość klientów korzysta z oferty ubezpieczeniowej banku przygotowanej we współpracy z PZU. Podobnie jest w ING Banku Śląskim czy PKO BP.
– Klient, podpisując umowę kredytową, załatwia wszystko w jednym miejscu. Nie musi krążyć między bankiem a ubezpieczycielem w celu zakupienia polisy, a potem wpisania cesji na rzecz banku w polisie – tłumaczy Agnieszka Włodarska-Poloczek, menedżer ds. rozwoju ubezpieczeń majątkowych w Generali.