Reklama

Skutki braku umowy notarialnej z deweloperem

Zawarcie umowy deweloperskiej bez notariusza nie unieważnia jej, ale klient nie może dochodzić sądownie przeniesienia własności lokalu

Publikacja: 09.06.2007 01:01

Wywołuje natomiast wszelkie skutki zobowiązaniowe w niej określone, takie jak finansowe rozliczenia inwestycji, w szczególności np. na wypadek odstąpienia od umowy. To wniosek z wtorkowego wyroku Warszawskiego Sądu Apelacyjnego.

Kwestia ta pojawiła się w sprawie, jaką DOM Development SA wytoczył swym byłym klientom, małżonkom Ewie i Marcinowi G. Zawarli oni z tym deweloperem umowę o wybudowanie mieszkania, wyodrębnienie go i przeniesienie własności na nich. Budowę finansowano z kredytu bankowego (denominowanego we frankach szwajcarskich) udzielonego kupującym, którego spłatę deweloper poręczył. Państwo G. najwyraźniej się przeliczyli z możliwościami finansowymi, nie spłacali rat, więc bank kredyt im wypowiedział, następnie także deweloper wypowiedział im umowę deweloperską. Powstała kwestia rozliczeń: wzrósł kurs franka i deweloper jako poręczyciel musiał wyrównać bankowi różnice kursowe (wraz z innymi opłatami -32 tys. zł).

Pełnomocnik pozwanych adw. Agnieszka Winiarska argumentowała przed Sądem Apelacyjnym, że umowa deweloperska niepotwierdzona notarialnie była nieważna, a nieważna umowa nie może rodzić roszczeń. Ponadto kredyt był denominowany w obcej walucie (choć wypłacany w złotych), nie było więc żadnych podstaw, by płacić różnice kursowe.

Dlaczego nieważna? Zgodnie z art.1 58 kodeksu cywilnego umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego (to samo dotyczy umowy przenoszącej własność). Umowa deweloperska ma zaś w sobie niewątpliwie element przeniesienia własności nieruchomości (w tym wypadku lokalu).

Sąd Apelacyjny nie podzielił tego stanowiska. - Niezależnie od tego, czy potraktować ją jako umowę przedwstępną (sprzedaży) czy umowę nienazwaną (nieuregulowaną odrębnie), brak formy notarialnej sprawia tylko, że umowa nie ma tzw. skutku rzeczowego -powiedziała sędzia Wanda Lasocka. -To znaczy kupujący nie może się domagać sądowego zobowiązania dewelopera do przeniesienia własności -w tym zakresie jest bezskuteczna. Jest jednak ważna i zawarte w niej zobowiązania stron są wiążące.

Reklama
Reklama

Co się tyczy waluty, to umowa nie określała szczegółów rozliczeń, sąd mógł więc w ramach swobody sędziowskiej uznać, że różnice kursowe powinny być uwzględniane -powiedziała sędzia.

Wyrok jest ostateczny (sygn. VIACa455/06). Pisaliśmy na ten temat: "Są wątpliwości wokół umowy deweloperskiej", "Prawo co dnia" z 5 września 2006 r.

Wywołuje natomiast wszelkie skutki zobowiązaniowe w niej określone, takie jak finansowe rozliczenia inwestycji, w szczególności np. na wypadek odstąpienia od umowy. To wniosek z wtorkowego wyroku Warszawskiego Sądu Apelacyjnego.

Kwestia ta pojawiła się w sprawie, jaką DOM Development SA wytoczył swym byłym klientom, małżonkom Ewie i Marcinowi G. Zawarli oni z tym deweloperem umowę o wybudowanie mieszkania, wyodrębnienie go i przeniesienie własności na nich. Budowę finansowano z kredytu bankowego (denominowanego we frankach szwajcarskich) udzielonego kupującym, którego spłatę deweloper poręczył. Państwo G. najwyraźniej się przeliczyli z możliwościami finansowymi, nie spłacali rat, więc bank kredyt im wypowiedział, następnie także deweloper wypowiedział im umowę deweloperską. Powstała kwestia rozliczeń: wzrósł kurs franka i deweloper jako poręczyciel musiał wyrównać bankowi różnice kursowe (wraz z innymi opłatami -32 tys. zł).

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama