Do 30 listopada zeszłego roku właściciele i zarządcy mieli obowiązek przeprowadzenia dodatkowych kontroli budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 mkw. oraz budowli o powierzchni dachów co najmniej 1000 mkw.
Należą do nich m.in.: magazyny, hale produkcyjne oraz targowe, sklepy (w tym centra handlowe), biurowce, duże budynki wielorodzinne, wiaty, a także te użyteczności publicznej, jak szpitale, przychodnie i ośrodki wypoczynkowe. Jest to nowy rodzaj kontroli. Mają się one odbywać dwa razy w roku, do 31 maja oraz do 30 listopada. Kontrola na jesieni była pierwszą z nich.
– Z tego właśnie powodu inspektorzy nadzoru budowlanego najpierw przypominali właścicielom (zarządcom) o tym, że muszą ją przeprowadzać, a dopiero po 30 listopada zaczęli sprawdzać, czy wszyscy się z tego obowiązku wywiązali – mówił wczoraj na konferencji prasowej Robert Dziwiński, główny inspektor nadzoru budowlanego.
Według szacunków Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego takich obiektów jest w Polsce 15 353. Większość właścicieli (zarządców) pamiętała o kontrolach. Do nadzoru wpłynęło bowiem 12 917 zawiadomień o ich przeprowadzeniu. Jeżeli takiego zawiadomienia nie było, to do obiektu wkraczał nadzór budowlany.
– Wielu właścicieli, którzy nie przeprowadzili kontroli, niestety, nie wiedziało, że w ogóle mają taki obowiązek – dodaje R. Dziwiński.