Kiedy zamienić złotówkę na franka

Nie opłaca się zmieniać waluty kredytu, gdy zamierzamy go wcześniej spłacić lub jeśli do całkowitej spłaty zostało nam kilka lat, a kwota kredytu nie przekracza kilkudziesięciu tysięcy zł

Publikacja: 06.10.2008 08:05

Kiedy zamienić złotówkę na franka

Foto: Rzeczpospolita, January Misiak Jan January Misiak

Dziś różnica w oprocentowaniu kredytu we frankach szwajcarskich w porównaniu z kredytem w złotówkach wynosi około 3,5 punktu procentowego. W przypadku kredytu w wysokości 300 tys. zł, zaciągniętego na 30 lat, oznacza to ratę niższą o ponad 450 zł miesięcznie, jeśli zobowiązanie zaciągnęliśmy we frankach, a nie w złotych. Zanim jednak podejmiemy decyzję o przewalutowaniu, trzeba policzyć dodatkowe koszty operacji.

Podstawowy to koszt przewalutowania. W niektórych bankach jest to opłata za aneks do umowy kredytowej. Przeważnie jednak prowizja w wysokości 0,25 – 1,5 proc. kwoty kredytu pozostałej do spłaty. Jeśli założymy, że obecna wartość kredytu to 200 tys. zł, a prowizja za przewalutowanie wynosi jeden procent, to potrzebujemy 2 tys. zł na przeprowadzenie tej operacji. Poza tym należy pamiętać, że w przypadku kredytów walutowych największym kosztem całej operacji będzie spread, czyli różnica między kursem wypłaty a kursem spłaty kredytu.

W przypadku CHF różnica ta waha się, zależnie od banku, pomiędzy 0,5 a 17 groszy między wspomnianymi kursami. Dlaczego spread jest groźny? Bo kredyt jest przeliczany ze złotówek na franki po kursie kupna, a spłacany po kursie sprzedaży. W efekcie kwota zadłużenia wzrasta o kilka tysięcy złotych. Np. dla kredytu wysokości 100 tys. zł denominowanego we frankach szwajcarskich jest to koszt blisko 5 tys. zł. (zakładając że różnica między kursem kupna i sprzedaży stanowi 10 groszy).Planując zamianę zadłużenia na franki, trzeba pamiętać, że operacja będzie bardziej opłacalna, gdy kurs złotego jest słabszy. Umocnienie się naszej waluty powoduje bowiem konieczność pożyczenia większej liczby franków, które potem będzie trzeba spłacać.

Uwzględniając kwotę, jaka nam pozostała do spłaty, można śmiało powiedzieć, że nie opłaca się przewalutowywać kredytów poniżej 100 tys. zł o krótkim okresie kredytowania. Jeśli przyjmiemy, iż mamy do spłaty kredyt w wysokości 100 tys. złotych i będziemy spłacać go jeszcze przez dziesięć lat, to przy stałym kursie waluty (2,2 zł) oraz niezmienionym oprocentowaniu (7,5 proc. dla PLN i 4 proc. dla CHF), różnica w spłacanych ratach wynosi ponad 100 zł miesięcznie, a zapłacone odsetki będą ok. 19 tys. zł wyższe w przypadku kredytu w złotówkach.

Znacznie więcej można zaoszczędzić przy wyższej kwocie zobowiązania – np. dla 300 tys. zł różnica w spłacanych ratach wynosi ok. 380 zł, natomiast koszt odsetek to 56 tys. zł na korzyść franka (w wyliczeniu uwzględniona została prowizja za zmianę waluty kredytu).

Jeśli – przyjmując te same założenia – przeanalizujemy okres spłaty, to przy kredycie pięcioletnim zaoszczędzimy 70 zł miesięcznie, a przy 20-letnim już ponad 200 zł na miesiąc. Wysokość zapłaconych odsetek wynosić będzie odpowiednio ponad 9 i blisko 46 tys. zł na korzyść CHF.Przewalutowanie nie zawsze będzie możliwe. W związku z wejściem w życie rekomendacji S, która nakłada na banki obowiązek wyliczania podwyższonej zdolności kredytowej przy kredytach walutowych, wiele osób nie będzie mogło zamienić złotówek na franki, bo teoretycznie nie będzie ich stać na kredyt w CHF, choć praktycznie rata w PLN jest wyższa.

Dziś różnica w oprocentowaniu kredytu we frankach szwajcarskich w porównaniu z kredytem w złotówkach wynosi około 3,5 punktu procentowego. W przypadku kredytu w wysokości 300 tys. zł, zaciągniętego na 30 lat, oznacza to ratę niższą o ponad 450 zł miesięcznie, jeśli zobowiązanie zaciągnęliśmy we frankach, a nie w złotych. Zanim jednak podejmiemy decyzję o przewalutowaniu, trzeba policzyć dodatkowe koszty operacji.

Podstawowy to koszt przewalutowania. W niektórych bankach jest to opłata za aneks do umowy kredytowej. Przeważnie jednak prowizja w wysokości 0,25 – 1,5 proc. kwoty kredytu pozostałej do spłaty. Jeśli założymy, że obecna wartość kredytu to 200 tys. zł, a prowizja za przewalutowanie wynosi jeden procent, to potrzebujemy 2 tys. zł na przeprowadzenie tej operacji. Poza tym należy pamiętać, że w przypadku kredytów walutowych największym kosztem całej operacji będzie spread, czyli różnica między kursem wypłaty a kursem spłaty kredytu.

Nieruchomości
Elastyczne biura w kamienicy przy Poznańskiej
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Flare na Grzybowskiej. Luksusowy apartamentowiec wchodzi na rynek
Nieruchomości
Biurowiec The Form otwarty na najemców
Nieruchomości
Develia sprzedała grunt przy Kolejowej we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań