Reklama
Rozwiń

Mieszkania do wynajęcia to gorący towar

Przyszły prawdziwe żniwa dla osób, które mają mieszkania do wynajęcia. Chętnych nie brakuje: ani na małe lokale w bloku, ani na na duże apartamenty. I to nie tylko w najlepszych lokalizacjach

Publikacja: 09.11.2008 10:48

Mieszkania w pełni urządzone i umeblowane chętnie wynajmują firmy dla swoich pracowników

Mieszkania w pełni urządzone i umeblowane chętnie wynajmują firmy dla swoich pracowników

Foto: Rzeczpospolita, Bartłomiej Zborowski Bar Bartłomiej Zborowski

Każda grupa klientów zainteresowana najmem ma swoje preferencje odnoszące się do wielkości nieruchomości, a raczej liczby pokoi. Single, co zrozumiałe, szukają kawalerek. Czynsz miesięczny za jeden pokój w dobrej lokalizacji zaczyna się od 1200, a sięga 2500 zł.

– Młode małżeństwa również szukają mniejszych lokali, gdyż chcą zmniejszyć koszty, aby móc rozpocząć oszczędzanie na własny dom. M1 i M2 to najpopularniejsze lokale wśród tego rodzaju klientów – mówi Krzysztof Kieszkowski z agencji Polanowscy Nieruchomości.

Trzecia najpopularniejsza grupa wynajmujących to studenci. Szukają oni większych mieszkań, które mogą być wynajmowane przez większą grupę osób, co pozwala podzielić się kosztami wynajmu, np. trzy, cztery pokoje za 2 – 3 tys. zł miesięcznie.

[wyimek]1200 – 2500 zł kosztuje miesięcznie wynajęcie kawalerki w Warszawie[/wyimek]

W gorączce wakacyjnych studenckich poszukiwań dobrze wynajmowały się także mieszkania w blokach z płyty położone na sypialnianych osiedlach. – Młodzi najemcy są w stanie zaakceptować gorszy standard i problemy z dojazdem do uczelni, jeśli tylko cena wydaje się atrakcyjna w porównaniu z ofertami bliżej centrum. W trzypokojowym mieszkaniu może mieszkać nawet pięć, sześć osób. Przy tylu osobach i czynszu w wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie taki wynajem wychodzi taniej niż pokój w centrum – mówi Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse.

Reklama
Reklama

Młode osoby szukają przynajmniej częściowo umeblowanych lokali, ponieważ nie stać ich na inwestycję w łóżko, biurko bądź kanapę. Natomiast osoby o ustabilizowanej sytuacji finansowej często sięgają po mieszkania bez wyposażenia, co daje im możliwość aranżacji wnętrza według własnego upodobania.

[wyimek]1800 – 5000 zł kosztuje miesięcznie wynajęcie urządzonego niedużego apartamentu w stolicy[/wyimek]

W agencji Metrohouse odnotowano ostatnio większy ruch w segmencie mieszkań o podwyższonym standardzie. Jeszcze kilka lat temu wynajem tego typu lokali nie był aż tak popularny, co po części wynikało z niskiej podaży. Dziś mieszkań o podwyższonym standardzie, apartamentów i pseudoapartamentów jest na rynku pod dostatkiem, co stanowi silną przeciwwagę dla wynajmu domów.

– Ciekawe oferty tego typu większych mieszkań w dobrej lokalizacji można już znaleźć za niewiele ponad 10 tys. zł za miesiąc. Duża część lokali jest wynajmowana na okres 12 miesięcy, lecz właściciele chętnie wynajmują nawet na krótsze terminy, jeśli tylko klient jest wiarygodnym płatnikiem, np. przedstawicielem korporacji na kontrakcie, i istnieje możliwość ponownego wynajmu w przyszłości – mówi Marcin Jańczuk.

Leszek Baranowski z agencji Bracia Strzelczyk obserwuje także zainteresowanie mniejszymi mieszkaniami o podwyższonym standardzie.

– Chodzi o nieduże dwu- i trzypokojowe apartamenty, zaaranżowane w unikalny sposób, z bogatym i bardzo dobrym wyposażeniem, często kompletnie umeblowane. Najczęściej lokale te znajdują się na nowych osiedlach. Kosztują, w zależności od lokalizacji, od 1800 do 5000 zł. Wynajmowane są przez zamożnych przedsiębiorców i firmy dla kadry zarządzającej – mówi Leszek Baranowski.

Reklama
Reklama

W agencji AD.Drągowski największym powodzeniem cieszą się nowe mieszkania z garażem i w podwyższonym standardzie, w osiedlach strzeżonych. W cenie są lokalizacje dobrze skomunikowane z centrum, w pobliżu metra. Największym powodzeniem cieszy się Śródmieście, a także dzielnice ościenne, takie jak bliska Wola, Żoliborz, Mokotów, Ochota, bliska Praga-Południe, rejon Saskiej Kępy.

Także zdaniem Krzysztofa Kieszkowskiego jednym z głównych kryteriów wyboru mieszkania jest lokalizacja.

– Ważny jest czas, jaki trzeba poświęcić na przemieszczanie się na trasie praca – dom lub szkoła – dom. Im bliżej, tym lepiej. Z tego względu dużo popularniejsza i zarazem droższa jest lewobrzeżna część stolicy – mówi Krzysztof Kieszkowski.

[ramka][srodtytul]Zdaniem pośredników hity na rynku [/srodtytul]

Barbara Szczerbińska, AD.Drągowski: Najprędzej wynajmują się mieszkania jedno- i dwupokojowe, co podyktowane jest związanymi z wynajmem kosztami, takimi jak czynsz, kaucja i prowizja, płaconymi zazwyczaj przy podpisaniu umowy. Dla wielu osób najważniejszym argumentem przy wynajmie są jednak koszty, a nie atrakcyjność miejsca – wolą mieszkać dalej, ale płacić mniej.

Leszek Baranowski, Bracia Strzelczyk: Najchętniej wynajmowane mieszkania to dwa, trzy pokoje z nowoczesnym wyposażeniem kuchni, łazienką w dobrym stanie, ze sprawnym i w miarę nowym sprzętem AGD. Lokale takie, w zależności od standardu i lokalizacji, kosztują od 1500 do 2000 zł miesięcznie. Bardzo często wynajmowane są przez firmy dla pracowników wynajmu domów.

Reklama
Reklama

Marcin Jańczuk, Metrohouse: Jeśli mamy kawalerkę lub mieszkanie dwupokojowe w centrum Warszawy, to możemy być pewni, że nie będziemy mieć kłopotów z wynajęciem. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania do 60 mkw., położone w Śródmieściu lub w dzielnicach ościennych.

Krzysztof Kieszkowski, Polanowscy Nieruchomości: Mniejsze mieszkania, zwłaszcza kawalerki, zawsze znajdą chętnych, którzy będą chcieli je wynajmować. W przypadku większych lokali warunkami ułatwiającymi poszukiwanie najemców są: dobre położenie nieruchomości plus konkurencyjna cena.[/ramka]

Każda grupa klientów zainteresowana najmem ma swoje preferencje odnoszące się do wielkości nieruchomości, a raczej liczby pokoi. Single, co zrozumiałe, szukają kawalerek. Czynsz miesięczny za jeden pokój w dobrej lokalizacji zaczyna się od 1200, a sięga 2500 zł.

– Młode małżeństwa również szukają mniejszych lokali, gdyż chcą zmniejszyć koszty, aby móc rozpocząć oszczędzanie na własny dom. M1 i M2 to najpopularniejsze lokale wśród tego rodzaju klientów – mówi Krzysztof Kieszkowski z agencji Polanowscy Nieruchomości.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama