W blokach z windami drożej o 20 procent

Czwarte, ostatnie piętro, do którego wiezie winda? Takie bloki cieszą się dużym uznaniem klientów.

Aktualizacja: 05.01.2009 03:30 Publikacja: 04.01.2009 22:48

W tym niskim budynku z windami, przy ulicy Literackiej, można kupić 33-metrowe mieszkanie

W tym niskim budynku z windami, przy ulicy Literackiej, można kupić 33-metrowe mieszkanie

Foto: Rzeczpospolita

Tzw. dźwig osobowy jest atutem znacznie podwyższającym wartość lokalu. Mieszkań z windami w niewysokich domach można szukać m.in. w agencji Maxon Nieruchomości. Jak podaje jej przedstawiciel Krzysztof Jabłoński, są to najczęściej budynki o podwyższonym standardzie, więc ceny mieszkań są w nich wyższe niż w budynkach bez windy. – W zależności od piętra jest to średnio 10 – 20 procent więcej – podaje Krzysztof Jabłoński. – Mieszkania na czwartym piętrze bez windy sprzedają się kiepsko – dodaje. Właściciel takiego lokum, chcąc je szybko sprzedać, musi się więc liczyć z koniecznością obniżki ceny. Jak ocenia przedstawiciel Maxon Nieruchomości, największą popularnością cieszą się dziś bowiem wyższe piętra w budynkach z windami. W nowych blokach sprzedają się jako jedne z pierwszych. Powody? – Lepsze doświetlenie, na ogół lepszy widok z okien, brak sąsiada nad głową – wylicza Krzysztof Jabłoński.

Jak zauważa Leszek Baranowski z agencji Bracia Strzelczyk, dziś w niemal każdym nowym budynku wielorodzinnym są windy. – Nawet w tych niskich. Wożą mieszkańców także na parkingi podziemne – mówi pośrednik.

Dodaje, że takie urządzenia wpływają na atrakcyjność i ceny lokali. – Dziś przy dużej podaży nieruchomości trudno sprzedać mieszkanie na czwartym piętrze w budynku bez widny. Jej brak traktowany jest wręcz jako wada nieruchomości – twierdzi Leszek Baranowski.

– Winda w budynku zawsze pozytywnie wpływa na potencjalnych klientów. Nasi pośrednicy, przedstawiając ofertę, od razu mówią, czy jest dźwig w budynku. Jeśli nie powiedzą, to niemal wszyscy klienci sami o to pytają. A niespełna dziesięć lat temu nie miało to dla nich tak wielkiego znaczenia – przyznaje Stanisław Podsiadło z agencji Intra Nieruchomości. – Ludzie przyzwyczaili się już do takich udogodnień i nie wyobrażają sobie bez nich swoich mieszkań – ocenia pośrednik.

Potwierdza, że w niskich budynkach, w których zamontowano dźwigi, najlepiej sprzedają się mieszkania położone na najwyższych piętrach, inaczej niż w budynkach bez wind. – W tych ostatnich ludzie chcą kupować mieszkania najwyżej do drugiego piętra – ocenia Stanisław Podsiadło.

Maria Krawczyk, pośredniczka z Askel Nieruchomości, przyznaje, że brak windy jest zawsze oceniany jako mankament. – A takich niskich bloków, gdzie trzeba chodzić po schodach, w Warszawie nie brakuje. W czasach Gomułki winda w czteropiętrowym budynku przeznaczonym dla szaraczków była nie do pomyślenia. Co innego, jeśli takie domy były stawiane z myślą o konkretnych, ważnych wtedy osobach – przypomina pośredniczka.

Dziś mało kto chce się wspinać po schodach na ostatnie piętro. – Dlatego takie mieszkania bywają tańsze, myślę, że średnio o 5 procent – przyznaje Maria Krawczyk. – Ale zdarzają się amatorzy, których do kupienia lokum zachęca możliwość adaptacji strychu. Wtedy i brak windy im nie przeszkadza – dodaje.

Zdarza się też, że przed montażem windy bronią się... sami mieszkańcy bloku. – Pamiętam, jak pomysłowi budowy dźwigów w jednym z budynków przyklasnęli właściciele lokali na wyższych piętrach. Ale zaparli się ci z parterów i pierwszych pięter – wspomina pośredniczka.

[ramka][b]Do wzięcia z windami[/b]

- Wawer, ul. Trawiasta, 130 mkw., 1mln 163 tys. zł

- Bielany, ul. Literacka, 32,7 mkw., 327 tys. zł

- Białołęka, ul. Nowodworska, 67 mkw., 438 tys. zł

- Białołęka, ul. Odkryta, 110 mkw., 795 tys. zł.

źródło: Bracia Strzelczyk, Intra Nieruchomości[/ramka]

Tzw. dźwig osobowy jest atutem znacznie podwyższającym wartość lokalu. Mieszkań z windami w niewysokich domach można szukać m.in. w agencji Maxon Nieruchomości. Jak podaje jej przedstawiciel Krzysztof Jabłoński, są to najczęściej budynki o podwyższonym standardzie, więc ceny mieszkań są w nich wyższe niż w budynkach bez windy. – W zależności od piętra jest to średnio 10 – 20 procent więcej – podaje Krzysztof Jabłoński. – Mieszkania na czwartym piętrze bez windy sprzedają się kiepsko – dodaje. Właściciel takiego lokum, chcąc je szybko sprzedać, musi się więc liczyć z koniecznością obniżki ceny. Jak ocenia przedstawiciel Maxon Nieruchomości, największą popularnością cieszą się dziś bowiem wyższe piętra w budynkach z windami. W nowych blokach sprzedają się jako jedne z pierwszych. Powody? – Lepsze doświetlenie, na ogół lepszy widok z okien, brak sąsiada nad głową – wylicza Krzysztof Jabłoński.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie