Reklama

Skutki złego przepisu spadają na mieszkańców

Niektóre spółdzielnie żądają zapłaty za wykup mieszkania, mimo że wcześniej umorzyły raty. To wbrew prawu – uważa rzecznik praw obywatelskich

Aktualizacja: 27.10.2009 07:05 Publikacja: 27.10.2009 05:30

Skutki złego przepisu spadają na mieszkańców

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Mieszkanka Pszczyny dostała pismo ze swojej spółdzielni z żądaniem zwrotu ok. 2,5 tys. zł. Chodzi o to, że kilka lat temu wykupiła swój lokal. Spółdzielnia rozłożyła jej należność na raty. Następnie 31 lipca 2008 r. weszła w życie nowela do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1BE215C3E8C433C0859EF430BB2F331B?id=169950]ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych[/link], która umorzyła pozostałą do spłaty kwotę. Minęły dwa lata. Trybunał Konstytucyjny uznał przepis umarzający należność za niekonstytucyjny. Teraz Pszczyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa żąda zwrotu pieniędzy, podobnie postępują inne spółdzielnie.

[srodtytul]Co najwyżej odszkodowanie [/srodtytul]

– Docierają do nas skargi od spółdzielców z całej Polski – mówi Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury.

W tej sprawie było także wystąpienie poselskie.

W pszczyńskiej spółdzielni w takiej sytuacji są 24 osoby.

Reklama
Reklama

– Mają spłacić od 450 do 4 tys. zł. Dwie osoby protestują, reszta płaci, niektórzy zdecydowali się zrobić to jednorazowo, większość spłaca jednak w ratach – wyjaśnia pracownica spółdzielni.

Problem jest znany również rzecznikowi praw obywatelskich.

– Wpłynęła właśnie skarga w tej sprawie – mówi Kamila Dołowska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. – W tym konkretnym przypadku czekamy na razie na wyjaśnienia spółdzielni. [b]To prawda, że przepis jest niekonstytucyjny.[/b] Niemniej ponad dwa lata temu spółdzielnie wysłały pisma z informacją, że umarzają pozostałe należności za wykup. Było to bez wątpienia – zdaniem Dołowskiej – oświadczenie woli, a nie zwykłe pisma, z którego się raczej nie wycofały. Dlatego spółdzielnie nie mogą obarczać swoich członków skutkami potknięć legislacyjnych ustawodawcy. Co najwyżej mogą żądać odszkodowania od państwa na podstawie art. 417[sup]1[/sup] § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B2298685DF87D3430D7458C7764A74D1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]. Mówi on, że jeżeli szkoda została wyrządzona poprzez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać od Skarbu Państwa m.in. na drodze sądowej.

[srodtytul]Ministerstwo jest powściągliwe [/srodtytul]

Według Ministerstwa Infrastruktury, jeżeli istnieje spór na tym tle między spółdzielnią a jej członkiem, władny do jego rozstrzygnięcia jest jedynie sąd. Ewentualnie też swoich racji można dochodzić w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym, ale tylko gdy osoba, która się uwłaszczyła, jest członkiem spółdzielni.

Jest wprawdzie też art. 190 ust. 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7145FD9D5E9CFF3C20B26FFBCD959343?id=77990]konstytucji[/link]. Przepis ten mówi, że orzeczenie TK o niezgodności z konstytucją aktu normatywnego, na podstawie którego dokonano m.in. rozstrzygnięcia w innych sprawach, stanowi podstawę do wznowienia postępowania czy też uchylenia innego rozstrzygnięcia na zasadach i w trybie określonym w przepisach właściwych dla danego postępowania. Niemniej jednak przepis budzi olbrzymie wątpliwości prawne co do skutków, jakie wywiera orzeczenie TK. Jedni prawnicy uważają, że orzeczenia działają wstecz, od daty wejścia w życie kwestionowanego przepisu, inni, że rodzą skutki na przyszłość, tj. od daty ogłoszenia wyroku stwierdzającego niekonstytucyjność. Powstaje też pytanie, czy można zastosować ten przepis do spółdzielni.

Reklama
Reklama

[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 17 września 2008 r. (sygn. akt I SA/Ol 340/2008) stwierdził natomiast, że art. 190 konstytucji dopuszcza wznowienie postępowania, uchylenie decyzji i innych rozstrzygnięć.[/b]

[ramka][b]O jaki przepis chodzi[/b]

[b]Artykuł 6 ust. 1 nowelizacji z 14 czerwca 2007 r. do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych mówi, że: [/b]

„jeżeli członek spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługiwało spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, w związku z przekształceniem po 23 kwietnia 2001 r. tego prawa na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nie dokonał całkowitej spłaty należnej spółdzielni z tego tytułu, to z dniem wejścia w życie tej ustawy, tj. z dniem 31 lipca 2007 r., niespłacona kwota podlegała z mocy tego przepisu umorzeniu jako nienależna, jeżeli dokonana spłata pokrywała całkowite koszty budowy lokalu”. [b]Trybunał Konstytucyjny orzekł w wyroku z 15 lipca 2009 r., że powyższy przepis jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP (sygn. akt K 64/07)[/b]. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=r.krupa@rp.pl]r.krupa@rp.pl[/mail][/i]

Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama