Jedna ze wspólnot mieszkaniowych nie była pewna, jak postąpić z rozliczeniami. Nie zatrudnia zarządcy. Jej sprawami zajmuje się zarząd wybrany wśród właścicieli lokali, a praktycznie jeden z członków będący na emeryturze.
– Czy wspólnota może wyznaczyć mu jakiś ryczałt pieniężny i jakie to będzie miało dla niego skutki podatkowe? – zapytała.
Możliwość przyznania członkowi zarządu wynagrodzenia wynika z art. 28 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=85C9B395A3C6DDD6846AD5B658687C1D?id=128489]ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tekst jedn. DzU z 2000 r. nr 80, poz. 903 ze zm.)[/link]. W myśl tego przepisu [b]członek zarządu ma prawo do żądania wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi jego pracy. [/b]
Wynagrodzenia tego, choć czasem nazywane jest popularnie dietą, nie obejmuje zwolnienie z podatku dochodowego przewidziane w art. 21 ust. 1 pkt 17 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy o PIT[/link]. Ustawa o własności lokali nie przewiduje wprost wypłacania członkom zarządu wspólnoty „diet oraz kwot stanowiących zwrot kosztów”, którym to określeniem posługuje się ten przepis.
Wynagrodzenie to trzeba zakwalifikować jako „przychód z innego źródła” w rozumieniu art. 10 pkt 9 ustawy o PIT opodatkowany na zasadach ogólnych, tj. według skali podatkowej. Wynagrodzenie za pełnienie obowiązków członka zarządu wspólnoty mieszkaniowej nie odpowiada definicji żadnego z rodzajów przychodów z działalności wykonywanej osobiście wskazanych w art. 13 ustawy.