Jak drożeje rola

W części powiatów pola mają nadal wielokrotnie niższe ceny niż sąsiednie tereny pod domy

Publikacja: 21.06.2012 05:00

Jak drożeje rola

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

– Największą dysproporcję między stawkami za tereny rolne i budowlane widać na Mazowszu, a szczególnie w powiatach okalających Warszawę, gdzie ziemia budowlana jest średnio 7,5 raza droższa od rolnej – mówi Kuba Karliński, ekspert firmy Wealth Solutions. – Z kolei najwyższa różnica, jeżeli przyjrzymy się poszczególnym powiatom – prawie 13-krotna – jest w powiecie grójeckim. Duże dysproporcje stawek za oba rodzaje terenów widać również w powiatach wejherowskim (woj. pomorskie) oraz otwockim (woj. mazowieckie).

17,1 tys. zł kosztował średnio hektar ziemi rolnej w 2011 r. W 2001 r. było to 3,4 tys. zł – podaje ANR

W pierwszym – jak wynika z badań centrum Amron – trzeba płacić za działki budowlane ponad 11 razy więcej, a w drugim ponad dziesięć razy więcej niż za rolne. Najmniejsza różnica występuje natomiast w województwach wielkopolskim i małopolskim. Wokół powiatów okalających Poznań ziemia budowlana jest cztery razy droższa od rolnej, a w powiatach wokół Krakowa ponad pięć razy. Najmniejsze dysproporcje są w powiecie kartuskim, gdzie płacimy trzy razy więcej za ziemię budowlaną niż za rolną.

Jeśli chodzi o średnie ceny za mkw. gruntu rolnego i budowlanego w powiatach okalających największe miasta w kraju, to z danych Amronu za pierwszy kwartał br. wynika, że o ile w przypadku okolic Warszawy za pola trzeba było zapłacić 26 zł, o tyle za tereny budowlane – 197 zł za mkw. W przypadku powiatów wokół Trójmiasta ziemia rolna kosztowała w tym czasie  26 zł za mkw., a pod zabudowę – 151 zł, natomiast wokół Wrocławia było to odpowiednio 17 i 116 zł za mkw., Poznania – 36 i 144 zł za mkw., a Krakowa – 24 i 127 zł za mkw.

– Stosunek cen ziemi rolnej i budowlanej okazał się niepodatny na zawirowania na rynkach finansowych – podkreśla Kuba Karliński. – Nawet po 2008 r. nie zaobserwowaliśmy na rynku gruntów spadków, choć tempo wzrostu ich cen uległo spowolnieniu.

Z danych Agencji Nieruchomości Rolnych wynika, że w 2005 r. hektar ziemi rolnej kosztował 5,6 tys. zł, w 2006 r.

– 7,4 tys. zł, w 2007 r. – 9,8 tys. zł, a w 2008 r. – 12,5 tys. zł. Następnie wzrost cen wyhamował, ale i tak wynosił kilkanaście procent w skali roku. W I kw. 2012 r. trzeba było zapłacić prawie 17,4 tys. zł za hektar. – Oznacza to spadek o 1107 zł w porównaniu z końcem 2011 r. Jednak ta obniżka nie zmienia faktu, że od początku 2010 r. przeciętna stawka za tereny rolne sprzedawane przez ANR wzrosła o jedną piątą – komentuje Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson, która jest sieciowym pośrednikiem i doradcą na rynku nieruchomości.

Najwyższe ceny ziemi rolnej w I kw. br. analitycy odnotowali w woj. kujawsko-pomorskim oraz pomorskim, odpowiednio: 28,3 tys. zł  i 24,1 tys. zł za ha. W tym samym czasie najtaniej było w woj. lubuskim i łódzkim – 11,2 tys. zł oraz 11,9 tys. zł za ha.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki g.blaszczak@rp.pl

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej